Medycyna w Zielonej Górze.

[Khayman00]

Władze województwa lubuskiego rozważają możliwość powołania Uniwersytetu Medycznego w Zielonej Górze. Powołały specjalną radę, która zajmie się sprawą celowości i opłacalności tego kroku.
Braki w wyspecjalizowanej kadrze medycznej to problem, z którym boryka się coraz więcej szpitali. W placówkach regionu lubuskiego brakuje około stu lekarzy specjalistów. Ze statystyk wynika, że na 10 tysięcy mieszkańców przypada tutaj 17 lekarzy czynnych zawodowo, przy średniej krajowej na poziomie 20.

Zarząd województwa, zdając sobie sprawę z trudnego położenia, zastanawiał się nad stworzeniem systemu zachęt, mając nadzieję, że uda mu się ściągnąć do pracy młodych medyków. Z ostatnich doniesień wynika, że władze postanowiły pójść o krok dalej i aktualnie rozważają możliwość utworzenia wydziału medycznego przy Uniwersytecie Zielonogórskim. W tym celu powołano specjalną radę, w skład której weszli między innymi, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze, który w przyszłości stałby się szpitalem klinicznym oraz dziekan wydziału pedagogiki, socjologii i nauk o zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Elżbieta Polak, wicemarszałek województwa lubuskiego, która przed tygodniem powołując się na szereg analiz, raportów i opinii konsultantów wojewódzkich, podkreślała, że niedobory kadrowe są tak znaczące, że niektóre placówki musiano zamknąć, w pełni popiera starania władz o utworzenie nowego wydziału.

Co o tym sądzicie? Ja sam jestem z woj. lubuskiego, ale studiuje w Warmińsko-Mazurskim i moim zdaniem utworzenie kolejnego ośrodka mało co tu pomoże.

[tom_ek]

hoot

[Medycyna Lwów]

lepiej zwiększać limity tam gdzie jest medycyna od lat i są odpowiednie struktury i poziom nauczania, a nie tworzyć kolejne eksperymentalne ośrodki przy uniwersytetach zupełnie od zera. Wątpię żeby to przeszło.

[a_niap]

Miała być medycyna w Rzeszowie - moze najpierw ten projekt by dokończyli?

Ze zwiekszaniem limitów - fajny pomysł. Tylko oczywiście razem z wiekszą liczbą studentów dochodziłyby odpowiednie warunki (tak chociaz żeby nie trzeba było siedzieć na podłodze albo bić się o mikroskop.)

[mahu]

lepiej zwiększać limity tam gdzie jest medycyna od lat i są odpowiednie struktury i poziom nauczania, a nie tworzyć kolejne eksperymentalne ośrodki przy uniwersytetach zupełnie od zera. Wątpię żeby to przeszło.

zgadzam sie w 100% o ile działające juz uczelnie medyczne dostosują sie do wiekszej liczby studentów. Poza tym: planować to sobie mogą

[Madlene]

zgadzam sie w 100% o ile działające juz uczelnie medyczne dostosują sie do wiekszej liczby studentów

problem w tym, że nie można w nieskończoność zwiększać limitów przyjęć.

Poza tym: planować to sobie mogą

tam już różne rzeczy planowali, miało być prawo i też nie ma. W Zielonej Górze od bardzo wielu lat tradycją stały się studia ścisłe, przede wszystkim inżynierie z różnymi specjalnościami, albo pedagogika. Medyków nigdy nie kształcono w Zielonej Górze, co nie znaczy, że lekarze tam pracujący są źli, są bardzo dobrzy, i ogólnie Szpital Wojewódzki też bardzo dobry, podobnie jak Poliklinika
Pożyjemy zobaczymy

[resnick]

nie ma to jak generowanie nowych wasni na lini gorzow-zielona gora w ramach rewanzu chca akademie gorzowska. Madlene, tak jest wszedzie, zalezy na kogo trafisz.

[Padre Morf]

problem w tym, że nie można w nieskończoność zwiększać limitów przyjęć.

ano uczelnie, sale itd z gumy nie są, kadra nie sklada się z robotów, kóre moga pracować non stop.

Zresztą to i tak nic nie da - nie ma to jak kształcenie większej ilości lekarzy, a potem płakanie, że są niewdzięczni, bo wyjechali na zachód.

[Grzybu123]

Moim zdaniem dobrze - rośnie konkurencja a nowe uczelnie / kierunki często muszą spełnić surowsze warunki w sprzęcie etc niż te już istniejące.

A jak widzimy ostatnio, od wprowadzania LEP konkurencja przydała się i np. w Łodzi zmiany widać w polityce uczelni.

Pozdrawiam.