Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Wątki i posty o tematyce przyrodniczej, niepasujące do pozostałych kategorii wyodrębnionych na forum przyrodniczym
Awatar użytkownika
sluchamrocka
Posty: 8
Rejestracja: 17 paź 2010, o 17:03

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: sluchamrocka »

moja mama studiuje teraz pielęgniarstwo. ma taki przedmiot jak mikrobiologia i przydają mi się jej niektóre notatki dzięki nim kończe zdania mojej nauczycielki od biologii
Awatar użytkownika
Minnie
Posty: 5
Rejestracja: 18 sie 2010, o 10:39

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: Minnie »

player1 pisze: ale dlaczego tak? przeciez to jest nieekonomiczne tak sie najpierw czegos uczyc a potem zmienic zdanie. a na co chciales isc i czemu juz nie chcesz jesli mozna spytac? no i co zamiast tego bys chcial?
To nie tak, że zmieniłam całkowicie swoje zainteresowania. Jestem na biol-chemie i chciałabym związać swoją przyszłość z biologią, ale nie w taki sposób o jakim myślałam wcześniej. Więc to chyba nie jest nieekonomiczne.
Kiedyś marzyłam o medycynie, ale gdy poszłam do liceum to się zmieniło. Nie powiem, na pewno przeraziła mnie wizja matury, ale także słowa znajomej, która właśnie ten kierunek wybrała. A jakie mam plany teraz? Kompletnie nie mam pojęcia. Bo początkowo myślałam, że się na medycynie odnajdę, ale jak nasłuchałam się, jak to wszystko wygląda od kuchni, to stwierdziłam, że to nie dla mnie. Chodzi tu przede wszystkim o mój charakter, który w tym zawodzie i na takich studiach byłby wielką przeszkodą. Jednak znam osoby, które będąc np. na profilu biol-chem związały swoją przyszłość np. z architekturą. I szczerze mówiąc uważam, że jeżeli ktoś ma się męczyć w czymś, czego nie lubi, to lepiej żeby może rzeczywiście obrał inny kierunek.

PS - a tak w ogóle to jestem dziewczyną )
Awatar użytkownika
Tau
Posty: 169
Rejestracja: 31 gru 2009, o 00:37

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: Tau »

Minnie ja powiem krótko- słyszysz zwyczajne ploty jak to jest ciężko zawsze straszą młodsze roczniki i co? Mimo to są ludzie któzy idą na studia medyczne- okazuje się, że z czasem okazują się śmieszne, a mimo to dalej powtarzamy stereotypy.
Mi zawsze wpajali, że na farmację idą sami prymusi, że tam to od rana do wieczora trzeba zakuwać i pamięciówa x200 ect.
Jakimś cudem jestem już na trzecim roku (sam się dziwię ale jestem ,a do prymusów nie należę)- owszem jest ciężko ale bez przesadyzmu. - podobnie widzę u znajomyhc na lekarskim. Wg mnie powinnaś spróbować iść za marzeniami, a nie na starcie się załamywać i potem narzekać, że nie spróbowałaś i robić coś czego nie chcesz . Bo jeśli to są twoje marzenia to przejdziesz przez te studia mimo trudu.
Awatar użytkownika
sluchamrocka
Posty: 8
Rejestracja: 17 paź 2010, o 17:03

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: sluchamrocka »

to zależy chyba też od dziedziny medycyny. moja mama pracuje jako pielęgniarka, więc nasłuchałam się paru rzeczy i podsumowując - jest ciężko:) no ale ja się nie udzielam za bardzo, bo doświadczona nie jestem:p
asdf23445
Posty: 68
Rejestracja: 18 wrz 2010, o 22:35

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: asdf23445 »

Minnie pisze:Chodzi tu przede wszystkim o mój charakter, który w tym zawodzie i na takich studiach byłby wielką przeszkodą
no tak, to prawda ze medycyna nie jest dla wszystkich, zwlaszcza dziewczyny moga miec z tym problem
Minnie pisze:PS - a tak w ogóle to jestem dziewczyną
no jak to mozliwe ze JA nie zauwazylem:D a do ktorej klasy kolezanka chodzi?
Tau pisze:Jakimś cudem jestem już na trzecim roku (sam się dziwię ale jestem ,a do prymusów nie należę)- owszem jest ciężko ale bez przesadyzmu.
czyli ile czasu dziennie sie uczysz?
Tompol

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: Tompol »

Tau przecież plotka to coś nieprawdziwego ,wymyślonego. Inaczej tez się patrzy na przedmioty które ma się już ma za sobą. Co prawda rzeczywiście niektórych trochę ponosi wyobraźnia , ale prawda jest taka ,że nauki jest dużo , a wkuwania to już w ogóle. Ludzie idą na swoje kierunki studiów ,ponieważ cel jaki sobie postawili jest dla nich na tyle ważny ,że słowa „będzie ciężko ich nie paraliżują. I nie ma co tu wyliczać ile godzin dziennie czy ile tygodniowo czasu się spędza przy książkach. Dla was w liceum (dla mnie parę lat temu też) taka informacja wywołuje niepokój , jest to dla was coś niewyobrażalnego na chwile dzisiejszą. Zdumiewające jest jednak to ile można zrobić , gdy na czymś nam zależy. Wiec naprawdę nie ma co się sugerować , bo do tego stopniowo się dochodzi. Dobre zdanie matury dla przeciętniaka (bo ja też nim jestem) to kwestia ambicji , wiary determinacji i konsekwencji. Jeżeli w swojej świadomości zakorzenicie fakt ,ze jesteście w stanie napisać maturę na tyle procent ile gwarantuje wam dostanie się na wymarzony kierunek , to będzie to wasz pierwszy poważny krok do celu. Bez tego żaden nauczyciel , żadna książka , ani nawet cud nie pchnie was w tym kierunku. Niby proste , a tyle osób ma z tym problem W perspektywie czasu 5lat (czy tam 6) w porównaniu do reszty życia to naprawdę niewielejednak jest to duża szansa na osiągnięcia sukcesu u , a wtedy przez resztę życia macie juz z górki.
Awatar użytkownika
Minnie
Posty: 5
Rejestracja: 18 sie 2010, o 10:39

Re: Chcę związać moją przyszłość z biologią :)

Post autor: Minnie »

player1 pisze:no jak to mozliwe ze JA nie zauwazylem:D a do ktorej klasy kolezanka chodzi?
Ja też nie wiem jak to się mogło stać

A chodzę do klasy 2
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości