Jak się uczycie?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Eva

Jak się uczycie?

Post autor: Eva »

Studenci medycyny, chętni na medycynę i inni zainteresowani: Jak się uczycie? Macie jakies dobre sprawdzone sposoby na zwiększenie efektywności?
Aby opanować materiał po prostu bierzecie i czytacie ksiązkę czy macie inne taktyki?:)
kornel

Re: Jak się uczycie?

Post autor: kornel »

Pluszzz Activ+ preparat Sesja ( w aptece), 3 godzinki dziennie, czasem jak mam jakis na maxa trudny materiał to nagrywam na dyktafon i odsluchuje kilka razy. :)
Marcin I.
Posty: 304
Rejestracja: 12 maja 2006, o 13:04

Re: Jak się uczycie?

Post autor: Marcin I. »

Tłumacząc pewną łacińską sekwencję:Powtarzanie jest matką nauki - ja mam juz za sobą - ale życze powodzenia wszystkim!
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Jak się uczycie?

Post autor: tin »

Marcin I. pisze:Tłumacząc pewną łacińską sekwencję:
Raczej sentencję
Repetitio est mater studiorum. Świeta prawda. Tylko przez systematycznośc i powtarzanie osiagniesz wyniki.
Ale wspomagac umysł nalezy Popieram pluszzz i czasem troche wina na zniszcenie nieczynnych neuronów (i odrazu organizm otrzymuje troche przeciwutleniaczy spowalniajacych proces starzenia). Oczywiscie bez przesady.

Ważne jest także zeby sie nagradzać. Ja jak sie solidnie poucze to wcinam czekolade. Wiem że czeka na mnie i mam motywacje(pomijając perspektywe niezaliczenia ). A jak brakuje mi cierpliwosci to przerwa na zadumę na tarasie z widoczkim na lokalna zieleń.
Gosiaczek
Posty: 351
Rejestracja: 29 sty 2006, o 15:57

Re: Jak się uczycie?

Post autor: Gosiaczek »

Ja lubię pic zieloną herbatę i zawsze porządnie się odżywiam.
Nie ma żadnego cudownego środka najwazniejsze jest żeby nie przesadzać z nauką najlepiej rozlożyc sobie to wszystko w czasie. Przestrzegam też wszystkich przed zarywaniem nocy początkowo może i rzeczywiście wszystko jest ok ale niestety może to źle wpłynąć na zdrowie.
Awatar użytkownika
MiRACiDiUM
Posty: 892
Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00

Re: Jak się uczycie?

Post autor: MiRACiDiUM »

Ja lubie robić sobie notatki z tego czego się uczę, czasem coś narysuję, jakiś schemat czy tabelkę. Najważniejsze to rozumieć to, co chce się zapamiętać. Dlatego staram się zawsze wyprowadzać wzory, które mam do zapamiętania. Zgadzam się, że najskuteczniejsza jest systematyczność, małymi krokami, ale systematycznie.

Pozdrawiam
Lewoślaz
Posty: 10
Rejestracja: 2 sie 2006, o 21:49

Re: Jak się uczycie?

Post autor: Lewoślaz »

MiRACiDiUM pisze:Ja lubie robić sobie notatki z tego czego się uczę, czasem coś narysuję, jakiś schemat czy tabelkę. Najważniejsze to rozumieć to, co chce się zapamiętać. Dlatego staram się zawsze wyprowadzać wzory, które mam do zapamiętania. Zgadzam się, że najskuteczniejsza jest systematyczność, małymi krokami, ale systematycznie.
Tak samo . Najlepiej wychodzi mi powtarzanie przez robienie notatek, map myśli (ogólnych, potem ze szczegółami, odnośnikami do szerszych objaśnień ), schematów, itp. Samo czytanie książki często wiąże sie z myśleniem o wszystkim tylko nie o czytanym tekście . Jeśli odezwie sie we mnie tzw. ambicja, towyciągam średnią z kilku źródeł. Praco- i czasochłonne, ale jak dla mnie bardzo skuteczne.
BURZUM

Re: Jak się uczycie?

Post autor: BURZUM »

Gosiaczek pisze:Przestrzegam teŻ wszystkich przed zarywaniem nocy początkowo moŻe i rzeczywiście wszystko jest ok ale niestety moŻe to źle wpłynąć na zdrowie.
Ja miałem z tym powaŻne kłopoty :)
Od trzeciej klasy gimnazjum moja nauka wyglądała następująco: szkoła, 3-4-5 godzin snu, wyjście z pieskiem, wyjście do knajpy (sporadycznie)/spacer, komputer go godziny 23.00 lub 00.00, 3-4 kawy, tabaczka i nauka od 00.00 do 3:50 nad ranem i dwie-trzy godziny snu z przewagą na dwie.pobudka, śniadanie, szkoła, sen. wyjście, komputer, nauka.sen.x n. Tak dzień w dzień od trzeciej gimnazjum.
Nie powiem, efektywność miałem dobrą. ¦rednia przez 3 lata liceum - 4,72 (czy cuś takiego, do paska mi wiecznie jednej oceny brakowało, ale nigdy teŻ nie łaziłem za nauczycielami i nie Żebrałem o oceny, więc wszystko mi wychodziło wedle moŻliwości). W dzień nie umiałem się nigdy skoncentrować. Ciągle coś mnie od nauki odrywało. Złapałem się na tym, Że ucząc się w dzień słówek z angielskiego, bezsensownie gapiłem się 4 godziny w kartkę, a myślami byłem gdzie indziej. :)
Oczywiście juŻ w drugiej klasie wylądowałem u kardiologa, więc ograniczyłem kawy i przemogłem się, by zacząć się uczyć od 21.00-22.00 i to wystarczyło.
Mimo wszystko nie doradzam nikomu takich metod skutecznej nauki :)
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Jak się uczycie?

Post autor: tin »

BURZUM pisze: Nie powiem, efektywność miałem dobrą. Średnia przez 3 lata liceum - 4,72.
Średnia zazwyczaj nie jest odzwierciedleniem wiedzy
W mojej szkole żeby mieć taka średnią i ucząc sie tylko tyle musiałbys miec pamięć fotograficzną. A z przedmiotów wiodących na 5 to musiałes brać udział w olimpiadzie przedmiotowej.
Choć i tak nie zazdroszcze tym co zeby 5 musieli tylko przychodzic na lekcje. Quidquid discis, tibi discis(czyli: cokolwiek uczysz sie, dla siebie uczysz sie)

Mnie tez ciągle brakowało 1 oceny do paska. Zawsze 4.7.

Z takim rytmem dnia to po 30 wysiądzie ci organizam. Jesli studiujesz to moze wcześniej. Ja pływam 3h dziennie, siedze przy kompie, śpie 6-7h i zawsze znajde czas na 4-5h nauki Czyli to tylko kwestia organizacji.
BURZUM

Re: Jak się uczycie?

Post autor: BURZUM »

W moim przypadku to kwestia koncentracji :)
Ale jakoś się specjalnie nie boję. Jak będzie duŻo powaŻnego materiału, to bez problemu się przestawię.
Od trzeciej klasy, harmonogram dnia mi sie nieco ustabilizował. Dziennie wyrabiałem jakieś 10-12 godzin snu, tak więc spokojnie mogłem sobie pracować.
Ale w liceum nie było cięŻko, było często duŻo materiału, ale był tak łatwy, Że dłuŻsze siedzenie nad nim nie wchodziło w grę :) W przypadku nauki pamięciowej z wielu rozdziałów, te 4-5 godzin to był przypadek ekstremalny.
Ale jestem świadom tego, co się dzieje z organizmem na studiach, który ma do wrycia 2kg materiału ]
Co do średniej, to nigdy nie śmiałem twierdzić, Że ona jakieś tam znaczenie ma :] Owszem, im wyŻsza, tym fajniej, ale podejrzewam, Że gdybym poświęcił czas na latanie za nauczycielami, zamiast na naukę do matury, nie byłbym na studiach, na których jestem :)
De facto gimnazjum to nie była nauka. Liceum. tam uczyłem się tylko przedmiotów maturalnych,radząc sobie sprytnie z innych przedmiotów. Mam niby piątkę z historii, ale jedyny fakt historyczny, jaki pamiętam przekrojowo, to II Wojna ¦wiatowa oczami mojego dziadka :)
Podobnie z innymi egzotycznymi przedmiotami humanistycznymi, oprócz polskiego, bo świetna polonistka była.
mrrr

Re: Jak się uczycie?

Post autor: mrrr »

w tym roku maturka, więc trzeba się uczyć. wszyscy mówią o notatkach, szaleją z zakreślaczami, wokół nich fruwają kartki, a ja. ja nie potrafię robić notatek tak, by potem się z nich uczyć. to dla mnie strata czasu, a takŻe myśli, Że po co przepisywać podręcznik.
mimo takiego sposobu nauki, na oceny i moją wiedzę nie narzekam. )
żabka
Posty: 269
Rejestracja: 9 kwie 2006, o 08:34

Re: Jak się uczycie?

Post autor: żabka »

ja notatki przestalam robic w połowie 1 kl lo, i jakos tam nie mialam problemow z tego powodu. Uczylam sie z ksiazek i na studia sie dostalam bez problemu Mysle ze to tylko kwestia podejscia, kazdy powinien uczyc sie w taki sposob, w jaki przychodzi mu to najszybciej. Jedni wola poswiecic czas na robienie notatek bo potem szybciej sie z nich naucza, inni wola w tym czasie przeczytac rozdział z podrecznika. Jednym słowem, jak kto woli, byle by sie naumiec
Awatar użytkownika
malwka
Posty: 536
Rejestracja: 30 lip 2006, o 13:16

Re: Jak się uczycie?

Post autor: malwka »

hmja ogólnie mam pamięć fotograficzną i wystarczy że przeczytam dwa razy tekst i już umiem na tes (szczególnie jeśli mowa o biologii). Z tym, że podczas lekcji robię dzo notatek. Podczas pisania wszystko się utrwala a później tylko zerknę i już pamiętam.

Oczywiście, niektórym zapamiętywanie przychodzi lepiej, innym trochę gorzej. Dobrze, że ja raczej należę do tej pierwszej grupy

pzdr
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości