Pytanie odnośnie życia plemnika

[Klika]

W poprzednim temacie napisaliście, że w wodzie giną plemniki. A w moczu Czy jeśli wraz z moczem wydostanie się troche plemników(nie wiem, czy to możliwe), to czy one są pełnowartościowe(czy mogą zapładniać)?

[ Dodano: Sro Paź 04, 2006 15:39 ]
Czy może mi ktoś odpowiedzieć? Czy ktoś coś o tym wie?

[I lona]

Hej. po pierwsze nie jest możliwe, bo plemniki nie mogą wydostać się wraz z moczem. Plemniki muszą mieć odpowiednie środowisko do przezycia. Woda i mocz to napewno środowisko dla nich niekorzystne. W moczu znajduje sie też ok 90% wody plus inne substancje, które nie daja szns malym plemniczką:), dlatego nie mogą zapladniac. Pozdrawiam

[tin]

Kobieta, a tyle wie o plemnikach.
Niestety muszę sie z toba nie zgodzić. Plemniki moga wydostać sie wraz z moczem. Nie jest zazwyczaj mozliwe w pełnym wzwodzie, ale bezpośrednio po wytrysku lub w pewnych przypadkach jest to mozliwe( mysle że nie ma sie powodu zagębiac w anatomie i fizjologie męskiego narządu rozrodczego).
Co do przeżywalności plemników, to tego nie wiem napewno. Wydaje mi się że jest to mozliwe. Przedewszystkim mocz nie ma stałego składu ani pH. Wszystko zależy więc od wielu czynników, ale podsumowujac jest możliwe.

[Aniaww]

Sperma to nie tylko pH. Zawarte są w niej substancje warunkujące aktywność plemników. Dlatego w wodzie, moczu itd. nie przeżyją one.

[tin]

Ale zauważ, że plemniki nie moga sie wydostać pojedyncze w czystym moczu. Napewno jeśli tak sie juz stanie, to będzie to miesznina moczu i spermy. W takiej kombinacji liczy sie pH. Składniki moczu także, ale specjalistą nie jestem więc nie wiem co i w jakim stopniu.

[Aniaww]

No to pytanie, czy mówimy o kropli moczu w spermie, czy o kropli spermy w moczu.

[naanahanae]

no to ja się skupię na fizjologii kobiet tym razem- pytanie było czy mogą zapładniać. po pierwsze mocz to raczej środowisko odbiegające od spermy, poza tym jeden plemnik bądzmy szczerzy zdziała dużo co najwyżej w przypadku sztucznego zapładniania. no chyba, ze nie wiem, nazywałby się mc gywer.
wiadomo ze większość plemników ginie podczas wyścigu. i to nie jest jedyny powód dla którego natura w tym przypadku postawiła bardziej na ilość niż na jakość. jedne torują droge innym ułatwiając im tym samym dojąćie do komórki jajowej.
domyślam się że mamy do czynienia z plemnikami w moczy a nie z moczem w spermie więc jest ich mniej.

osłabione niekożystnymi warunkami, zmęczone podróżą, osamotnione. miom zdaniem szanse nazapłodnienie moczem są bardzo małe.

[MiRACiDiUM]

natura w tym przypadku postawiła bardziej na ilość niż na jakość

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, ilość swoją drogą a jakość swoją drogą. Dlaczego sądzisz, że plemniki jako gamety są mniej wartościowe? Mają gorsze DNA czy jak?

[Aniaww]

Są zdecydowanie nastawione na ilość.

Zacznijmy od początku - tak, mogą mieć gorsze DNA. Ponieważ mitozy w spermatogoniach zachodzą cały czas, zachodzi większe ryzyko mutacji punktowych niż w oogoniach, które podzieliły się kilka razy i zostały zatrzymane w profazie mejozy. Co prawda u kobiet pojawia sie efekt wieku matki w odniesieniu do aberracji chromosomowych, ale mutacje punktowe zdarzają się częściej u panów - nie mówię o wadach dziedziczonych od pokoleń, ale tych nowiutkich, świeżo powstałych.

Istnieje jednak niesamowity mechanizm eliminowania gamet z wadami - wiemy to stąd, że niekiedy obserwuje się gamety z pewnymi wadami, ale nie obserwuje się już takich zarodków. Więc nie każda gameta ma szansę na zapłodnienie.

W przypadku oocytu problem jest na tyle poważny, że oocyt wymaga ogromnego nakładu pracy, dlatego liczba podziałów jest zminimalizowana (bo podziały zwiększają ryzyko błędu). Zwyczajnie organizm nie chce napracować się na darmo. Plemniki są tanie - malutkie komórki, w dodatku z jednego spermatogonium powstają aż 4. Nie mają żadnych prawie mat. odżywczych, ich rola polega tylko na dotarciu do jaja - nawet mitochondria zostają odrzucone, bo nie nadają się do używania po takiej trasie.

Co więcej - zbyt mała ilość plemników jest jedną z najczęstszych przyczyn bezpłodności par. Radą na to jest sztuczna inseminacja lub zapłodnienie in vitro, ale w naturalny sposób zbyt mało plemników na ml może spowodować problemy z uzyskaniem potomstwa - to najlepszy dowód na to, że ilość ma tu decydującą rolę.

[MiRACiDiUM]

Aniaww, teraz się zgodzę. Dzięki za konkretne argumenty.

[DMchemik]

Sperma to nie tylko pH. Zawarte są w niej substancje warunkujące aktywność plemników. Dlatego w wodzie, moczu itd. nie przeżyją one.

no własnie, dobrze się czują przy pH7, bo takie jest pH fizjologiczne, mocz jest kwasny i powoduje ścianie białek plemników

[tin]

To nie do końca związane jest z pH. Dziś ogladałem program pogromcy mitów, gdzie specjalista od plemników wypowiadł sie na temat ich śmiertelności w coca-coli, co dodatkowo poparte zostało doświadczalnie. I o dziwo nie gina one szybciej niż w środowisku o pH=7(cola ma pH=3). Cola poprostu rozrzedza sperę. To dotyczy również pH moczu, z ta róznica że toksyczny amoniak i jego pochodne przyczyniaja sie do przyspieszenia śmiereci plemnika.

[naanahanae]

ciekawe z tą coca-colą

kolejny powód żeby nie chodzić do mcdomads