kierunek farmacja - pytania

[ekierka]

Witam,
Zastanawiam się nad wybraniem kierunku Farmacja i stąd parę pytań:
1. Jak jest z pracą po tym kierunku?
2. Jak jest z zarobkami
3. Jakie mniej więcej trzeba uzyskać wyniki z matur, żeby się dostać?
4. W jakim charakterze mogę pracować po tym kierunku?
5. Czy Ty być wybrał/wybrała ten kierunek, dlaczego, dlaczego nie?
Proszę o odpowiedź na pytania, najważniejsze 2 pierwsze
pozdrawiam
ekierka

[max_m]

1. praca jest zawsze. niestety najczesciej za lada w aptece
2. zarobki w aptece nie sa super wysokie. od 1500 do ok 2500 w zaleznosci od apteki i miasta. w firmach farmaceutycznych sa o niebo wyzsze, lecz malo, kto tam konczy.
3. w tym roku najnizszy prg bedzie wynosil ok. 151 punktow, wiec ok. 75+75. jest to bardzo zalezne od poziomu matury. jak masz 160 to dostaniesz sie wszedzie
4. sprzedawcy w aptece, czysto teoretycznie przedstawiciela handlowego lub laboranta
5. nie. uwazam, ze za 2000 ciezko jest wyzywic siebie i rodzine i jeszcze godnie za to zyc. kierunek jest bardzo ciezki, choc jak dla mnie na pewno ciekawy, a zarobki mierne(chyba ze w koncernie.)

[ekierka]

dzięki za odpowiedzi, czekam na kolejne
Hmm, to co byś polecał, jaki kierunek?

[ryszard92]

2. zarobki w aptece nie sa super wysokie. od 1500 do ok 2500 w zaleznosci od apteki i miasta. w firmach farmaceutycznych sa o niebo wyzsze, lecz malo, kto tam konczy.
)

Skąd masz takie informacje? Chyba mówisz o technikach farmaceutycznych, a nie o mgr. farmacji. Mój kolega zaraz po studiach pracuje w Katowicach gdzie konkurencja jest duża i zarabia 3600 zł czyli tyle ile chłopak mojej siostry - internista na 3 roku specjalizacji (razem z dyżurami)

Po 5 (chyba) latach pracy można starać się o jakieś szkolenie na kierownika apteki. Bardziej obrotni zarabiają 8 tys.

[Celestyn]

1. praca jest zawsze. niestety najczesciej za lada w aptece

Tego nikt nie zagwarantuje:) np. pare lat temu absolwenci farmacji pracy nie mieli po studiach.

2. zarobki w aptece nie sa super wysokie. od 1500 do ok 2500 w zaleznosci od apteki i miasta. w firmach farmaceutycznych sa o niebo wyzsze, lecz malo, kto tam konczy.

W mniejszych miasteczkach/wsiach zarobki są wyższe, w dużych typu Warszawa Kraków - niższe, ale to też zależy od danej sieci czy apteki. Na prowincji możliwe jest 2500-3000zł już na starcie, a w firmach farmaceutycznych też od razu zarobki nie są jakieś super - zależy od stanowiska.

4. sprzedawcy w aptece, czysto teoretycznie przedstawiciela handlowego lub laboranta

Dlaczego czysto teoretycznie? Przedstawiciel łatwo dostępna praca, jeżeli ktoś już chce - a laboranci mimo wszystko skądś się biorą, trzeb abyć zdeterminowanym, mieć dobre wyniki, znać języki i liczyć się z wyjazdem za granicę chociaż na parę lat.

5. nie. uwazam, ze za 2000 ciezko jest wyzywic siebie i rodzine i jeszcze godnie za to zyc. kierunek jest bardzo ciezki, choc jak dla mnie na pewno ciekawy, a zarobki mierne(chyba ze w koncernie.)

Oj 2000zł na całą rodzinę, przy dzieciach to dużo nie jest:))
Zarobki do miernych natomiast na pewno nie należą, pytanie co dla Ciebie oznacza mierne:)

[max_m]

ekierka, jak nie lek czy lek-dent to weterynarie

[ekierka]

weterynaria, nie, bo po prostu nie lubię zwierząt,
lekarzem mógłbym być, ale nie czuję powołania, więc nie chce.
Jakieś propozycje?
Dzięki za wypowiedzi, czekam na wiecej

[malgosia91]

Zgadzam się z ryszardem92. Moja siostra cioteczna od razu po studiach farmacji poszła do pracy i start z marszu dostawała 3500zł. Z czasem wspinała się coraz wyżej i wyżej po szczeblach drabiny feundalnejP i z początkowo aptekarki stała się bardzo obrotną osobą. Założyła swoją aptekę i pracuje do tego w firmie farmaceutycznej nad wyrabianiem leków. Zarabia naprawdę dużo pieniędzy, wiecej niż dwoch lekarzy razem wziętych. Uważam,że komentarze o zarobkach farmaceuty w wysokości 2000zł tyczą się technika famracji nie magistra. Ludzie są uzależnieni od leków, zawsze będą ich potrzebować i zawsze będą je kupować i to się ciągle pogłębia jak wynika z badań statystycznych. Zatem uważam to za bardzo przyszłościowy zawód, trzeba się tylko dobrze zakręcić

[ekierka]

malgosia91, bardzo dziękuję za wypowiedź
Jak ktoś ma coś ciekawego do napisania, to piszcie

[HBr]

O hej, wchodzę na forum po długiej nieobecności (ciężko pracowałam w wakacje hehe), a tu odpowiedzi na moje wątpliwości. Też słyszałam, przez pocztę pantoflową, że jakiś tam syn znajomego znajomej pracuje w Darłowie (jakby ktoś nie kojarzył: mała miejscowość blisko morza), zarabia 3500 na rękę. U mnie w miejscowości (miasteczko 10tys mieszkańców) były propozycje pracy dla mgr farmacji w aptece uzdrowiskowej za 3 tys + służbowe mieszkanie. Chociaż rocznie produkuje się tylu magistrów farmacji, że nie wiadomo, czy za te 10 lat będzie takie zapotrzebowanie. Z drugiej strony farmacja jest szybko rozwijającą się dziedziną, ludzie zawsze będą chodzić do aptek. Wydaje mi się, że po farmacji zawsze łatwiej zdobyć pracę niż np. po chemii (w Polsce).

Ekierko, idziesz teraz do klasy maturalnej?

[ekierka]

nie, na szczęście dopiero do 2. klasy
dzięki za wypowiedź, temat wciąż otwarty

[Lithium]

ja wlaśnie myślę o farmacji jako mój plan B, gdyby nie wypalil lekarski, teraz idę do klasy maturalnej
interesuję się lekarstwami (jak to dziwnie brzmi ) i od dziecka czytam wszystkie ulotki ale nie chcialabym skończyć w aptece, znajoma aptekarka powiedziala mi niedawno, że praca w aptece za ladą to prawie jak w zwyklym sklepie przy kasie.
a wety nie chcę, bo nie lubię zwierząt i się ich boję

[max_m]

Lithium, to w takim razie musi byc lekarski. musi Ci sie udac nie masz wyboru