Medycyna w wieku 22 lat???

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Agata1990
Posty: 5
Rejestracja: 3 sie 2011, o 19:40

Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: Agata1990 »

Czy zaryzykowac? Moze to tendencyjne pytanie, ale mam wielki problem z odpowiedzia na nie. Od drugiej liceum chcialam studiowac medycyne. Niestety nie wyszlo. Teraz jestem na innych studiach i szczerze mowiac strasznie sie na nich mecze, bo mnie nie interesuja. Czasem jestem naprawde na siebie zla, ze nie sprobowalam dwa lata temu.

Teraz mam juz prawie 21 lat(rocznik 1990) i nie wiem czy warto spelniac swoje marzenie, czy skonczyc te studia na ktorych jestem i zyc dalej. Szczerze, to mam ochote je rzucic i zdac jeszcze raz mature.

Jeden raz powtarzam sobie, ze 21 lat to wcale nie tak duzo, a zaraz potem czuje sie jak jakis glupek za to, ze w ogole ciagle mnie przesladuje mysl o studiowaniu medycyny.

Czy ktos na tym forum zna podobny przypadek, kiedy ktos starszy studiuje ten kierunek? Albo sam przezywal podobne dylematy co ja?

Wiem, ze dycyzja nalezy do mnie i na tym forum nikt za mnie nie zdecyduje, ale ogolnie po prostu chcialabym poznac jakis bardziej trzezwiejszy punkt widzenia

Pozdr!
nukleotyd
Posty: 16
Rejestracja: 4 sie 2010, o 17:58

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: nukleotyd »

ryzykuj i poprawiaj mature za rok. Co znacza 3 lata w stosunku do calego zycia P.
Zreszta sama juz sobie odpowiedzialas na pytanie - nie podoba Ci sie na obecnych studiach, wiec pewnie praca w tym zawodzie tez bedzie Cie meczyla.
Zycze powodzenia i mobilizacji.

mikis16
Posty: 12
Rejestracja: 3 sie 2011, o 23:03

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: mikis16 »

Pełno tych tematów, jestem dokładnie w tej samej sytuacji i mimo tego, że jestem na studiach informatyczny (z praca pewnie nie byłoby problemu) mam ten sam dylemat i już zaczynam się uczyć na maturę. Jeśli chcesz pomagać ludziom właśnie w ten sposób, nie myśl o tym tylko to rób, bo myśleniem niestety się tam nie dostaniesz (przynajmniej u mnie to nie działało,ale co ja tam wiem )

ps. praca powinna być czymś zwyczajnym, czymś co traktujesz jak swoje życie,bo niestety to bardzo duża część naszego życia. Powodzenia Tobie i sobie
Ana09
Posty: 123
Rejestracja: 10 lut 2009, o 14:03

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: Ana09 »

Ja byc na Twoim mscu zaryzykowala", ale wiedz ze im dluzej sie zastanawiasz tym bardziej tracisz swoja szanse. Do matury 2012 niedaleko, a Ty jeszcze konczysz jedne studia. Do pracy!
Agata1990
Posty: 5
Rejestracja: 3 sie 2011, o 19:40

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: Agata1990 »

Dziekuje wam za odpowiedzi

Szczerze mowiac, to musze sie jeszcze kilka dni z tym przespac.

A moj wiek nie bedzie sie rzucal w oczy?
W koncu bylabym starsza o 3 lata od wiekszosci studentow
nukleotyd
Posty: 16
Rejestracja: 4 sie 2010, o 17:58

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: nukleotyd »

nie, nie rzucalby sie

Remek
Posty: 78
Rejestracja: 6 sty 2011, o 09:54

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: Remek »

Mój kolega dostał się w Twoim wieku na medycynę, zaryzykował i mu się udało, Tobie też się uda. Tak więc życzę powodzenia Dasz radę.
BoRZena
Posty: 11
Rejestracja: 13 maja 2009, o 12:32

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: BoRZena »

jak ja doskonale rozumiem te watpliwosci. ] jestem w podobnej sytuacji (rowniez rocznik 90), moje 1 podejscie do matury - niezbyt udane, w zwiazku z czym wyladowalam na biologii (z ktorej po pierwszej sesji zrezygnowalam, aby miec spokojnie czas na wszystko), by przezimowac i douczyc sie do poprawy w 2010 drugie podejscie, tym razem korzystniejsze ale znow do medycyny zabraklo kilku pkt. takze w wielkim zalu postanowilam darowac juz sobie lek na zawsze i skupic sie w koncu na jednej, konkretnej rzeczy. wybralam sobie inne studia, w moim mniemaniu ciezkie, wymagaly ode mnie troche poswiecenia (politechnika), ale z drugiej strony wiem, ze jesli je przetrwam, powinno byc ok ) przyjaciolka usilowala namowic mnie do przystapienia do tegorocznej rekrutacji, ja stanowczo odmawialam. efekt? nie zlozylam, progi w tym roku spadly niesamowicie, jezeli chodzi o uczelnie z 3xPR, a ja siedze jak ten debil, przegladam forum i zaczne sie chyba modlic, by w Lodzi na woj-leku prog sie juz zatrzymal, bo juz chyba nigdy bym sobie tego nie wybaczyla. strasznie ciezko byloby mi pogodzic sie z mysla a moglabym jednak studiowac medycyne. (pomimo coraz wiekszej sympatii do mojego obecnego kierunku)

jezeli jest Ci zle na obecnych studiach, mecza Cie, nie widzisz sie w tym dalej, to powinnas sprobowac z med. jezeli sie nie uda, no to ja juz bym chyba dokonczyla ta informatyke i sprobowala sie odnalezc w tych realiach. nie wiem, moze to taka stagnacja jakos zabija w Tobie chec tej inf? z wlasnego doswiadczenia powiem Ci, ze jezeli widzisz cos wiecej niz studia same w sobie (np. organizacje studenckie, jakies ciekawe tematyczne wyjazdy zagraniczne, miedzynarodowe praktyki, Erasmus, etc etc.) to i podejscie do kierunku jest nagle zupelnie inne, lepsze :) moze tak by bylo tez w Twoim przypadku. ?
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: lith »

BoRZena pisze: a ja siedze jak ten debil, przegladam forum i zaczne sie chyba modlic, by w Lodzi na woj-leku prog sie juz zatrzymal, bo juz chyba nigdy bym sobie tego nie wybaczyla. strasznie ciezko byloby mi pogodzic sie z mysla a moglabym jednak studiowac medycyne. (pomimo coraz wiekszej sympatii do mojego obecnego kierunku)
Już się nie zachowuj jak pies ogrodnika. Jakbyś rzeczywiście chciała to byś startowała w rekrutacji. Rozumiem, że możesz sobie pluć w brodę, ale bez przesady. A próg niech spada im niżej tym lepiej, nie ma co być bezinteresownie złośliwym p
anecia87
Posty: 79
Rejestracja: 10 cze 2011, o 15:04

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: anecia87 »

ja jestem rocznik 87 i startuje
BoRZena
Posty: 11
Rejestracja: 13 maja 2009, o 12:32

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: BoRZena »

lith pisze:
BoRZena pisze: a ja siedze jak ten debil, przegladam forumi zaczne sie chyba modlic, by w Lodzi na woj-leku prog sie juz zatrzymal, bo juz chyba nigdy bym sobie tego nie wybaczyla. strasznie ciezko byloby mi pogodzic sie z mysla a moglabym jednak studiowac medycyne. (pomimo coraz wiekszej sympatii do mojego obecnego kierunku)
Już się nie zachowuj jak pies ogrodnika. Jakbyś rzeczywiście chciała to byś startowała w rekrutacji. Rozumiem, że możesz sobie pluć w brodę, ale bez przesady. A próg niech spada im niżej tym lepiej, nie ma co być bezinteresownie złośliwym p
drobna wzmianka o progach, a tu od razu pies ogrodnika. akurat TEN wlasnie fragment nie byl przesycony jakakolwiek zlosliwoscia wzgledem innych osob, a raczej ironia na to, jaka utworzyla sie teraz sytuacja, w porownaniu do zeszlego roku, chill. ]

anecia87 - czy juz jestes po jakichs studiach, czy Twoja historia jest bardziej zawila? skad teraz pomysl na med?
Awatar użytkownika
Olus
Posty: 167
Rejestracja: 21 lut 2010, o 11:15

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: Olus »

Ludzie
po pierwsze jest milion takich tematów ale ok- wydaje mi się, że każda z osób zakładająca taki wątek potrzebuje po prostu wsparcia.

Ale myślę, że większość z Was sama sobie odpowiada na to pytanie- Teraz jestem na innych studiach i szczerze mowiac strasznie sie na nich mecze, bo mnie nie interesuja.

chyba lepiej poświęcić 3 lata czy tam ile i próbować zdobyć coś, co może dać nam poczucie zadowolenia- jeśli coś będzie nie tak przynajmniej będzie ta świadomość, że nie ma czego żałować, bo zrobiło się wszystko co mogło się zrobić.

Czy warto tkwić całe życie w czymś co nas nie interesuje i w czym się męczymy? Chyba odpowiedź nasuwa się sama )


Ja sama dostałam się na stomę ale tak naprawdę trochę się obawiam. Bo skąd mam wiedzieć czy to jest właśnie to. Ale jeśli tylko coś mi nie będzie pasowało to zwijam się stąd i za rok rekrutuję się na weterynarię na SGGW i tyle:D nie będę się męczyć P
BoRZena
Posty: 11
Rejestracja: 13 maja 2009, o 12:32

Re: Medycyna w wieku 22 lat???

Post autor: BoRZena »

Olus pisze:Ja sama dostałam się na stomę ale tak naprawdę trochę się obawiam. Bo skąd mam wiedzieć czy to jest właśnie to. Ale jeśli tylko coś mi nie będzie pasowało to zwijam się stąd i za rok rekrutuję się na weterynarię na SGGW i tyle:D nie będę się męczyć P
w takim razie powodzenia w moim otoczeniu nie znam chyba osoby, ktora zrezygnowalaby ze stomatologii, juz predzej zlicze tych ludzi, ktorzy mieli na poczatku watpliwosci, ale w trakcie studiow wszystkie zostaly rozwiane - bo im sie AZ TAK spodobalo.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości