Farmacja na UM w Lublinie - parę pytań

[japoneczka]

czy na farmacje oraz lekarski oprócz rozszerzonej chemii i biologii wystarczy podstawowy język obcy?

[magdzik091]

takk

[kamilaaa]

magdzik091, jak to było w waszym roczniku ze zwolnieniem z egz z bioli? Bo u nas krążyła plotka, że najpierw miało być od 4,5 ale w końcu pozwalniali od 4,0 czy to prawda?.

[magdzik091]

u nas trzeba bylo miec powyżej 4. ale jak jest teraz nie wiem

[kamilaaa]

Ok, dzięki

[visum]

Witam, to mój pierwszy post na Forum.

Planuję iść na farmację, zdaję maturę w tym roku (a właściwie podwyższam wyniki).

I mam do Was pytanie dotyczące matematyki na farmacji. Jak bardzo jest rozbudowana? Nie pytam, czy ciężka, bo każdy ma inne odczucie, ale byłabym wdzięczna za wymienienie mi jakie działy są w programie? I czy jest ona tylko np na jednym roku i jak dużo jej jest? (I czy da radę ją przetrwać? )

(szukałam już czegoś o tym, niestety nie znalazłam. Jeśli gdzieś już ten temat był tu poruszany to proszę o zalinkowanie i przepraszam za zaśmiecanie) )

Pozdrawiam,
visum.

[Nasty]

Hej! Jeżeli chodzi u nas o matematykę to trwa cały semestr. Miałam już ją dawno ale z tego co pamiętam to dominowały całki, pochodne i różniczki:) spokojnie można ją przetrwać:) nie ma się czego obawiać na naszym roku każdy zaliczył ten przedmiot, nikt nie miał z nim większych problemów.

[student2]

Ja osobiście odradzam każdemu studiowanie farmacji na UM w Lublinie.
Ogólnie mówiąc atmosfera jest nieprzyjazna studentowi, a w szczególności w zakładzie chemii ogólnej i nieorganicznej.
Asystenci podchodzą do studentów w sposób czasami wręcz poniżający, a w szczególności pewien pan doktor (kto studiował, bądź studiuje ten wie o kogo chodzi). A próby negocjacji z tym zakładem kończą się swoistą pacyfikacją tego studenta.

[student2]

Ja osobiście odradzam studiowanie farmacji na UM w Lublinie.
Szczególnie najgorszy jest zakład chemii ogólnej i nieorganicznej, który a szczególne zdolności do zniechęcania studentów, a nawet traktowania w sposób poniżający, w szczególności pewien pan doktor (kto studiuje bądź studiował) ten wie o kogo chodzi.
Ogólnie to asystentom w tym zakładzie chodzi bardziej o złamanie psychiczne swoich studentów niż nawet o ich wiedzę.

[Mårran]

Jeszcze w trzech wersjach to napisz, żeby wszyscy zrozumieli

[adrianas]

Jeszcze w trzech wersjach to napisz, żeby wszyscy zrozumieli

T dokładnie:P Kompletnie nie zgadzam się ze zdaniem wyżej. Ktoś miał poprostu pecha z trafieniem na asystenta. Ja osobiście po pierwszym semestrze bardzo miło wspominam zarówno chemię nieograniczną jak i w sumie wszystkie inne przedmioty(nawet biologię), wszystko da się przetrwać. Uczelnia wg mnie jest bardzo prostudencka(milion terminów), poprostu trzbea mieć szczęście czasem nawet z asystntami.

[Koncepcja]

Ogólnie mówiąc atmosfera jest nieprzyjazna studentowi, a w szczególności w zakładzie chemii ogólnej i nieorganicznej.
Asystenci podchodzą do studentów w sposób czasami wręcz poniżający, a w szczególności pewien pan doktor (kto studiował, bądź studiuje ten wie o kogo chodzi). A próby negocjacji z tym zakładem kończą się swoistą pacyfikacją tego studenta.

Jeśli myślimy o tym samy asystencie to osobiście uważam, że jest on bardziej zabawny niż demoniczny jak można wywnioskować z Twojej wypowiedzi. Poza tym jeśli nie odpowiada Ci asystent to chyba nie ma żadnego problemu, żeby na chemię przepisać się do innej grupy. Atmosfery tym bardziej nie nazwałabym nieprzyjazną patrzą cna ustępstwa jakie czasami istnieją na korzyść studenta.
Nasty nie wiem jak jest teraz (choć nie słyszałam o żadnych zmianach) ale ja miałam matematykę tylko przez jeden semestr. W drugim była statystyka.

[CD8]

Matematyka jest przez jeden semestr ( całki, pochodne, granice funkcji i na początku mały sprawdzian z liceum), da się przeżyć i bez spiny Drugi semestr statystyka, zazwyczaj z tym samym prowadzacym co matma. Moja opinia o atmosferze jest taka: zależy na kogo sie popadnie i jaki humor ma asystent. Chemię znosiłem dobrze, za to nie podobało mi się na katedrze botaniki, student= piąte koło u wozu na tej katedrze. Najmilej jest na biologii