Liścienie.
Liścienie.
Mam pytanie dotyczące doświadczenia. Chodowałam groszek w pięciu zestawach, w jednym zostawiłam oba liścienie, w drugim ucięłam pół liścienia, w trzecim cały itd. Ku mojemu zdziwieniu, po tygodniu, kiedy mierzyłam roślinki, okazało się, że te które miały 1,5 liścienia urosły wyższe niż te, które miały 2. Wie może ktoś, o co w tym chodzi?
Re: Liścienie.
Ile było powtórzeń w każdej próbie? Jakąś średnią wyciągnęłaś?
Re: Liścienie.
Julima - koniecznie odpowiedz na pytanie Jakusza, napisz dokładnie ile było czego, nie tylko w przybliżeniu.
Co do pytania, to można by wnioskować, że chodzi o hamowanie wzrostu elongacyjnego poprzez światło - mniej tkanki światłoczułej = mniejszy efekt hamowania.
Ale nie możemy tego stwierdzić na 100% jeśli nie podasz nam dokładnych danych.
Możemy oczywiście wymyśic wiecej hipotez, np taką, że szybciej kończyły się związki odżywcze z liścieni, więc siewka musiała rosnąć w góre, aby dostać się do silniejszego światła i móc fotosyntetyzować.
A gdy liścieni było więcej, uruchamianie w nich różnych procesów hamowało wzrost.
Co do pytania, to można by wnioskować, że chodzi o hamowanie wzrostu elongacyjnego poprzez światło - mniej tkanki światłoczułej = mniejszy efekt hamowania.
Ale nie możemy tego stwierdzić na 100% jeśli nie podasz nam dokładnych danych.
Możemy oczywiście wymyśic wiecej hipotez, np taką, że szybciej kończyły się związki odżywcze z liścieni, więc siewka musiała rosnąć w góre, aby dostać się do silniejszego światła i móc fotosyntetyzować.
A gdy liścieni było więcej, uruchamianie w nich różnych procesów hamowało wzrost.
Re: Liścienie.
Zrobiłam na razie trzy powtórzenia, po 10 ziaren w każdym. W jednym średnia wyszła po równo (24 cm), w drugim 23 i 23,17 a w trzecim 23,14 i 24,25.
Re: Liścienie.
Ale jakie powtórzenia? które próby to były ucięte liścienie, jaka część liścieni została ucięta, które wyniki odnoszą się do czego?
Re: Liścienie.
Było po 10 ziaren w 5 zestawach (w taki sposób, że w I zestawie zostawione były oba liścienie, w II-1,5, w III-1 itd.) i 3 powtórzenia każdej próby. Może nie wyraziłam się zbyt dokładnie
Re: Liścienie.
Gdyby miały to być bardziej rzetelne badania, to zaleciłbym większą ilośc powtórzeń oraz trzeba by użyć parę narzędzi matematyki statystycznej, żeby uznać z całą pewnością, ze te różnice we wzroście to są różnice istotne.
Nie wiem tak naprawde na jakim to jest poziomie
podstawówka? gimnazjum, liceum, studia?
Ale co do przyczyn, jeśli różnice uznac za istotne, to któraś z teorii które ppodałem na początku by się zgadzała.
Jednocześnie po odcięciu liścienia roślina musiała szybciej rosnąć aby móc utworzyć nowe liście i móc fotosyntetyzować, bo zostały jej zabrane zapasy i aparat fotosyntetyczny w liścieniach.
Tak z ciekawości - czy najbardziej, a jeśli tak to o ile urosły rośliny całkiem pozbaione liścieni?
Nie wiem tak naprawde na jakim to jest poziomie
podstawówka? gimnazjum, liceum, studia?
Ale co do przyczyn, jeśli różnice uznac za istotne, to któraś z teorii które ppodałem na początku by się zgadzała.
Jednocześnie po odcięciu liścienia roślina musiała szybciej rosnąć aby móc utworzyć nowe liście i móc fotosyntetyzować, bo zostały jej zabrane zapasy i aparat fotosyntetyczny w liścieniach.
Tak z ciekawości - czy najbardziej, a jeśli tak to o ile urosły rośliny całkiem pozbaione liścieni?
Re: Liścienie.
Zrobiłam szybką statystykę i wyszło że różnice nie są istotne.
Bardzo dużo zmienności przypada na powtórzenia ,a to jest błąd.
Warunki doświadczenia powinny być tak dobrane by zmienność między powtórzeniami była jak najmniejsza.
Bardzo dużo zmienności przypada na powtórzenia ,a to jest błąd.
Warunki doświadczenia powinny być tak dobrane by zmienność między powtórzeniami była jak najmniejsza.
Jeśli nie masz kontrolowanych warunków to powtórzenia powinny istnieć w tym samym czasie i przestrzeni.Zrobiłam na razie trzy powtórzenia, po 10 ziaren w każdym.
Re: Liścienie.
To jest na poziomie liceum. Całkiem pozbawione liścieni urosły najmniejsze, po ich odcięciu nie urosły prawie wcale. Warunki były takie same, rosły w tym samym pokoju.
Re: Liścienie.
Przy założeniu, że warunki środowiskowe były identyczne i pamiętając o kiełkowaniu hipogeicznym grochu można wnioskować:
- całkowite usunięcie liścieni wiązało się z usunięciem zapasów metabolicznych co za tym idzie rośliny nie miały substancji do początkowego etapu wzrostu
- pozostawienie wszystkich liścieni pozwalało roślinie na (względnie) naturalny wzrost i rozwój
- usunięcie 1/2 liścienia mogło ułatwić kiełkowanie/rozwój epikotylu i większy przyrost na długość
Naturalnie musimy rozważyć jeszcze kwestie:
- czy nasiona były umieszczane w podłożu (jeśli tak na jaką głębokość)
- jak rozwijał się system korzeniowy
- czy pomiary były brane od tego samego punktu na roślinie
- jeżeli uprawa odbywała się na szalkach to czym były zalewane
- w jakim etapie usunięta została część liścienia etc.
- całkowite usunięcie liścieni wiązało się z usunięciem zapasów metabolicznych co za tym idzie rośliny nie miały substancji do początkowego etapu wzrostu
- pozostawienie wszystkich liścieni pozwalało roślinie na (względnie) naturalny wzrost i rozwój
- usunięcie 1/2 liścienia mogło ułatwić kiełkowanie/rozwój epikotylu i większy przyrost na długość
Naturalnie musimy rozważyć jeszcze kwestie:
- czy nasiona były umieszczane w podłożu (jeśli tak na jaką głębokość)
- jak rozwijał się system korzeniowy
- czy pomiary były brane od tego samego punktu na roślinie
- jeżeli uprawa odbywała się na szalkach to czym były zalewane
- w jakim etapie usunięta została część liścienia etc.
Re: Liścienie.
A mógłby ktoś polecić jakąś literaturę, którą można by ewentualnie poprzeć takie hipotezy?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości