matino3 pisze: a wiadomo że lekcje indywidualne to +100% do wydajności i skuteczności:d
Nieprawda Korki są trochę wyidealizowane". Jasne, że indywidualna praca z nauczycielem to coś innego niż nauczyciel uczący jednocześnie ponad 20 osób ale i tak najwięcej daje porządna nauka samemu (ale taka na myślenie!). Dużo rozwiązań oraz informacji mozna znaleźć w necie (fora internetowe, specjalne strony poświęcone nauce np. chemii, różne opisy wykonywania zadań na YT).
Ewentualnie jeśli ktoś serio nie radzi sobie sam to najlepszą opcją jest nauka (próba nauki?) samemu, a dopiero pójście na korki z tymi zadaniami, z którymi na prawdę mamy trudność.
Już nie wspominając o tym, na ile korepetytor potrafi przekazać nam swoją wiedzę
matino3 pisze:
Nie chodzi tylko o materiał z II klasy, mam w szkole tylko 2 lekcje chemii w tygodniu
Nie pamiętam ile ja miałam, ale wydaje mi się, że też 2. Obecnie (II LO) mam 3 godziny.
Ah, w pół roku ogarnąć całe 3 klasy (samemu ). No ambicje to macie niezłe, ale szczerze mogę Wam powiedzieć, że szybko Wam miną Albo inaczej - będą bardziej realistyczne