medycyna po polsku czy english division

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
southriver
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2012, o 09:52

medycyna po polsku czy english division

Post autor: southriver »

Hej.
Jestem nietypowym przypadkiem, ale liczę, że ktoś bez złośliwości rzeczowo da trochę rad.
Kończę IB, jestem dwujęzyczny i mam super oceny, opinie oraz personala, co podkreślali, gdzie już byłem na interview, oraz podwójne obywatelstwo. Złożyłem aplikacje do UK jako Polak (mniejsze opłaty), mam zaproszenia na interview ze wszystkich 4 Uni, ale podobno nie chcą Polaków i nie mam co liczyć na oferty. Mam już jednego rejecta, nie wiem dlaczego, zobaczymy jak będzie dalej, ciągle czekam na odpowiedzi. Z mojej szkoły chyba 1 osoba studiuje w UK, a aplikuje co roku kilka świetnych osób. Wszystkie dostają się bez problemu w Polsce, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Poznań.
Moje pytanie jest do Was następujące, jeśli nie wyjdzie UK, to czy lepiej składać na polską medycynę czy na english division? Chciałbym wyjechać i tak do Anglii po studiach, rodzice na razie nie zgadzają się na USA, ani Australię, a muszę liczyć się z ich zdaniem. Gdzie mnie lepiej przygotują? Czy są możliwości pracy np. naukowej w Polsce po english division? Dzięki z góry.
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: york »

jak złożysz na english division w polsce to będziesz musiał za studia płacić i to dużo więcej niż za niestacjonarne
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: hotdog1990 »

mimi11 pisze:jak złożysz na english division w polsce to będziesz musiał za studia płacić i to dużo więcej niż za niestacjonarne
To jest święta prawda ale druga strona medalu jest taka że będziesz traktowany jak święta krowa i będziesz o wiele bardziej lajtowo traktowany niż polscy studenci i nie będziesz miał raczej problemów z czymkolwiek bo wkońcu płacisz i to sporo więcej niż polscy studenci na niestacjonarnych. Widzę jak jest u mnie na uczelni, takie samo zdanie mają asystenci od różnych przedmiotów tylko oczywiście mało który ma odwagę na głos o tym mówić ale niektórzy mówią:)
jarauto
Posty: 525
Rejestracja: 29 paź 2010, o 19:13

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: jarauto »

np. w Gdańsku 44000 zł/rok, a w bieżącym będzie drożej
southriver
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2012, o 09:52

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: southriver »

hotdog1990 pisze:
mimi11 pisze:jak złożysz na english division w polsce to będziesz musiał za studia płacić i to dużo więcej niż za niestacjonarne
To jest święta prawda ale druga strona medalu jest taka że będziesz traktowany jak święta krowa i będziesz o wiele bardziej lajtowo traktowany niż polscy studenci i nie będziesz miał raczej problemów z czymkolwiek bo wkońcu płacisz i to sporo więcej niż polscy studenci na niestacjonarnych. Widzę jak jest u mnie na uczelni, takie samo zdanie mają asystenci od różnych przedmiotów tylko oczywiście mało który ma odwagę na głos o tym mówić ale niektórzy mówią:)
southriver
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2012, o 09:52

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: southriver »

Dzięki. Wiem, że trzeba więcej płacić. Co to znaczy święte krowy"? Czy eng. division przygotuje lepiej do egzaminu lekarskiego? Czy można brać udział w wyminach z eng.division? Czy są tam ludzie na wysokim poziomie merytorycznym, zależy mi na wysokim poziomie studiów. Może ktos ze studentów Eng. Division odezwie się.
Dali
Posty: 160
Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:06

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: Dali »

Niski poziom - raczej idą tam ludzie, którzy się nie dostali w Skandynawii lub też sponsorowani przez państwo uczniowie z krajów arabskich. Lepiej skończyć normalne studia po polsku, uznawane w całej UE i bez problemu nostryfikowane na całym świecie.
southriver
Posty: 7
Rejestracja: 13 sty 2012, o 09:52

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: southriver »

Trochę tylko szkoda mi zakuwania biol i chem oraz całej reszty po angielsku, chociaż to mój drugi język, ale od dziecka. No i potem znowu trzeba byłoby (wyjeżdżając) uczyć się medycyny od początku po angielsku. Trochę bez sensu. Już żałuję, że poszedłem do IB.
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: york »

jak uczyć się medycyny po angielsku od nowa? jak będziesz miał czas to słówek możesz się uczyć sam w trakcie studiów, są książki z potocznie używanym słówkami przez lekarzy
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: hotdog1990 »

southriver pisze:Dzięki. Wiem, że trzeba więcej płacić. Co to znaczy święte krowy"? Czy eng. division przygotuje lepiej do egzaminu lekarskiego? Czy można brać udział w wyminach z eng.division? Czy są tam ludzie na wysokim poziomie merytorycznym, zależy mi na wysokim poziomie studiów. Może ktos ze studentów Eng. Division odezwie się.
Znaczy to że poziom nauki jest dosyć niski. Na szpilkach my mamy różne szczegóły a oni mają tylko rzeczy typu nerka lewa, aorta brzuszna czyli takie ogóły, których nie da się nie zdać. My do prosektorium musimy miec czepki, jest zakaz jedzenia i picia, oni wchodza bez czepków z napojami i jedzeniem. Gdy jest jakiś problem to zawsze oni mają rację bo płacą i nikt nie chce im nawet złego słowa powiedzieć.

Na innych przedmiotach też są traktowani z dużą taryfą ulgową.

Ja bym Ci proponował iść na studia po polsku i najlepiej bezpłatne jeśli się dostaniesz bo po co płacić za studia jak można za darmo mieć to samo? A ile się nauczysz to zależy już od Ciebie, od Ciebie zależy czy się będziesz uczył czy liczyć głównie na szczeście i giełdy z lat poprzednich.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: Mårran »

Ingliszów szkoli się z założeniem, że oni mają zostawić kasę, a leczyć i tak pojadą do siebie, więc nie ma co się nadmiernie wysilać Trzeba przyznać, że materiały dostają lepsze, ale internet przecież jest wspólny ]

Jeśli chcesz się oswoić z językiem medycznym, to możesz czytać podręczniki po angielsku czy na starszych latach publikacje. Tu niezależnie od dziedziny większość najnowszych informacji jest w tym języku.
Pani Buka
konturek

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: konturek »

ciekawe, bo my pytaliśmy naszą kierowniczkę Studium Języków Obcych, która się opiekuje anglojęzycznymi i mówiła nam, że tysiące osób chce przyjść na studia do Polski, bo po prostu nasze uczelnie są jednymi z lepszych w Europie, i u nich o wiele łatwiej dostać pracę po polskim UM (zresztą oni to potwierdzają, dyplom polskiej UM jest sam w sobie reklamą). Piszą specjalne wstępne egzaminy w swoich krajach i tylko garstka najlepszych jest wybierana. Nie płacą za studia, tylko ich państwo płaci (koszt wykształcenia jednego studenta w Polsce jest ok. 5 razy mniejszy niż w rodzinnym kraju).
warunki rzeczywiście mają lepsze niż polscy studenci, ale też ich mentalność jest inna - podobno bardziej się przykładają niż my.
ja tam wierzę, że nie jest im łatwo uczyć się medycyny w obcym języku, poza tym jeszcze na moim UM oni muszą się polskiego uczyć, tego akurat nie rozumiem.
z tego co oni mówią, bo mailujemy z nimi, wcale nie mają łatwiej niż my. tego nie wiem. z tego co ja widzę obowiązują ich takie zasady jak nas (np. na biofizyce przyszedł jeden koleś na nasze ćwiczenia, bo chciał coś tam poprawić, a asystentka go opieprzyła i wyprosiła, powiedziała, że ma teraz z nami zajęcia).
tak jak mówię tak jest u mnie, na innych UM nie wiem.
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: medycyna po polsku czy english division

Post autor: lith »

U nas na pewno się bardziej nie przykładają patrząc po zachowaniu w akademikach, czy czytelni:) Czy maja trudniej/łatwiej się nie wypowiadam, bo przecież u nich nie studiuję to nie wiem. W każdym razie w zeszłym roku na anacie jak płakali, że mają trudniej to dostali takie same pytania jak my na jakimś kole i wynik był taki, że u nas wyniki tego koła były zdecydowanie ponadprzeciętne i wielu tyłek uratowały, a u ingliszów był płacz i że już nie chcą takich samych. Ogólnie na większości katedr asystenci nieprzychylnie się o nich wyrażają, chociaż pewnie wprost im tego nie mówią. Ale nie jest tak, ze każdego przepuszczą, bo na ED mimo wszystko uwalili w ostatnim roku połowę. Poza tym zajęcia kliniczne gdzie pacjenci potrafią tylko po polsku, a studenci do nich po angielsku i asystent wszystko tłumaczy to jak dla mnie bardzo średnia perspektywa.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości