Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiować

Z gr. φύσις (przyroda) - nauka o przyrodzie w najszerszym znaczeniu tego słowa. Fizyka w szkole, fizyka na studiach. Zadania domowe z fizyki. Doświadczenia fizyczne.
enstein
Posty: 3
Rejestracja: 9 lut 2012, o 18:47

Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiować

Post autor: enstein »

Poniższy wykład został przedstawiony tylko dla funkcji f(x) = a*x, Tym samym wzór na całkę podany niżej, jest poprawny tylko dla tej funkcji, nie mniej jednak oddaje samo sedno całkowania, a oto Nam przecierz chodziło, o to by oddać sedno całki bez wdawanie się w szczegóły, które choć ważne to jednak zaćmiewają ogólny obraz całkowania u osób, które nie chodzą na studia. To samo tyczy się rachunku różniczkowego i tensorowego które znajdziecie po poniższymi adresami

Kod: Zaznacz cały

jakpowstajfraktale.blogspot.com/2012/02/rachunek-rozniczkowy-wykad.html
Tu też nie wdawaliśmy się w zbędne szczegóły. Wykład został przedstawiony w formie zdjęć
i został zamieszczony pod poniższym adresem

Kod: Zaznacz cały

jakpowstajfraktale.blogspot.com/2012/02/00000r0a0chunek-cako0wy-dla-tych-ktorzy.html

Wogóle cała nasza strona dedykowana jest przedewszystkim dla takich osób, zamieściliśmy na niej zagadnienia z fizyki i mamtematyki z zastosowaniem metod matematycznych spotykanych na studiach
Chromosom
Posty: 104
Rejestracja: 22 sty 2012, o 15:18

Re: Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiować

Post autor: Chromosom »

Jako że mam pewien dorobek w dziedzinie analizy matematycznej, wypowiem się na niektóre tematy.

Po pierwsze - ortografia. Można by wysunąć tezę, że w wykładzie matematycznym nie jest to istotne, ale chodzi o pewien profesjonalizm. Proszę nie odbierać tego jako krytykę, ale jako spostrzeżenie, które pomoże sprawić aby kurs był bardziej wiarygodny dla czytelników.

Po drugie - proponowałbym jednak posłużyć się pismem komputerowym, zamiast zdjęć zapisanych kartek papieru. Czytanie czerwonego, odręcznego pisma okazało się dla mnie trudne.

Po trzecie: zwróciłem uwagę na zapis: granica, i pod spodem x dąży do 0. Powszechnie stosowaną notacją jest: lim, i pod spodem x 0. Niestety LaTeX nie działa, zatem nie mogę pokazać przykładu.

Innym przykładem nieprecyzyjnej notacji matematycznej jest stosowanie symbolu pochodnej cząstkowej (wyglądającego jak odwrócona szóstka) dla oznaczenia pochodnej funkcji jednej zmiennej. Zwyczajowo taką pochodną oznacza się literą d.

Następna sprawa: dowód granicy lim (x dąży do 0) (e^x-1)/x opierający się na równości 0/0=1 jest niepoprawny matematycznie.

Pochodna stałej nie jest równa 1, lecz 0.

Taka jest moja opinia na temat rachunku różniczkowego. Przykro mi jest że nie potrafię powiedzieć nic pozytywnego, ale moim zdaniem o to właśnie chodzi, żeby znać wszystkie wady i je skorygować. Wkrótce być może wypowiem się na temat innych części witryny.
enstein
Posty: 3
Rejestracja: 9 lut 2012, o 18:47

Re: Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiow

Post autor: enstein »

Masz Rację popełniłem wiele błędów na tej stronie. Ze zdjęć nie mogę zrezygnować gdyż blog nie ma edytora równań. Co do błędów to co mogę powiedzieć tylko tyle, że to trudna dziedzina nauki i można się pomylić. Też te błędy zauważyłem i porawiam je pod poniższym linkiem

Kod: Zaznacz cały

darmowa-fizyka-i-matematyka.blogspot.com/2013/07/poprawa-postu-pochodna-funkcji-rachunek.html?view=timeslide
W wolnej chwili zerkinj na to iproszę czytelników o ocenę. Co do ortografi nie mam szans pisać poprawnie mam dysleksję.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiow

Post autor: AnnaWP »

Nie wnikając w szczegóły matematyczne - korzystaj z edytora tekstu, zawsze coś podkreśli. Przeglądarki też mają taką funkcję. A w najgorszym razie poproś kogoś o korektę. To niby nie ma wpływu na treść, ale odbiór naprawdę będzie inny, jeśli czytelnik zostanie np. ude"Ż"ony czymś w oczy.
enstein
Posty: 3
Rejestracja: 9 lut 2012, o 18:47

Re: Rachunek całkowy dla tych którzy nie mają szans studiow

Post autor: enstein »

W sumie to masz rację. Cały ten mój blog wygląda nie estetycznie. Wiele błędów i wiele poprawek mnie czeka. Pomysł fotografowania pisma jest zupełnie nie trafiony i tuj zgadzam się z tobą w stu procentach. Poprawa takiej ilości postów zajmie mi pewnie parę miesięcy. nStarego bloga zostawiam bez poprawek by był dowód, że tylko nam się wydaje, że wiemy dużo.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości