Przerobienie materiału, a czas

[venominus]

Otóż jest mały problem, pierwszy rok się kończy na biol-chemie, a my na biologii jesteśmy na 155 z 400 stron podręcznika do I klasy (na tkankach zwierzęcych i gąbkach), niby w drugiej klasie go skończymy, no, ale przecież będzie już nowy podręcznik i niewiele chudszy. Tak samo z chemią, mamy 2 godziny tygodniowo (tyle samo co human, czy mat-fiz, czy jakakolwiek klasa) i dodatkowo nam wypadają (jeśli policzyć godzinowo, to religii mieliśmy więcej niż chemi O.o), chcę zdawać rozszerzenie z chemi i biologii, ale ciemno to widzę - co robić, bo chyba wyjdzie na to, że w wakacje wszyscy będziemy nadrabiać materiał.

[Lucyfer]

Ucz się sam, na lekcji możesz dopytywać czego nie zrozumiałeś. Poza tym to jeszcze dwa lata masz, więc nie panikuj

[wojtak]

Nawet jakbyście byli na końcu podręcznika to jak sam się nie będziesz uczył to nic Ci to nie da. Czytaj książki biologiczne i rób notatki, a w razie problemów masz nauczyciela/forum

[Selene93]

Ja pierwszą klasę skończyłam na gastrulacji ( Teraz kończę 3 klasę i z materiałem bez problemu się wyrobiliśmy, nawet powtórek trochę było. Nie ma co liczyć kartek w podręczniku, nauczyciel nie pierwszy raz chyba ma biol-chem, nie? (: A przed maturą i tak trzeba będzie ogarnąć materiał jeszcze raz.