Literatura medyczna dla licealisty
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 maja 2012, o 21:59
Literatura medyczna dla licealisty
Witam wszystkich serdecznie!
Obecnie jestem uczennicą klasy trzeciej gimnazjum, jednak o medycynie myślę poważnie. Jestem zafascynowana neurologią, psychiatrią i neurofarmakologią. Oczywiście idę na biol chem w liceum, dodatkowo biorę korki przygotowujące do matury roz. z tych przedmiotów. Mam jednak wrażenie, że to nie wystarczy i chciałam w czasie wakacji uzupełniać swoją wiedzę o dodatkowe informacje. Do dyspozycji mam bibliotekę na UWMie, w domu nie mam problemów finansowych, więc zakup ewentualnej publikacji również nie sprawiłby żadnego problemu. Czy są jakieś konkretne książki, które moglibyście polecić dla licealistki, aby poszerzyć swoją wiedzę? Informacje w Internecie są elementarne, w dodatku nie uporządkowane. Byłabym Wam również wdzięczna za wszelkie wskazówki.
P.S. Proszę nie sugerować się moim avatarem nie jestem nawiną gimnazjalistką i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że realia życia lekarza nie wyglądają jak w serialu. Mimo wszystko, pomarzyć można.) A za Greys Anatomy wręcz przepadam.
Obecnie jestem uczennicą klasy trzeciej gimnazjum, jednak o medycynie myślę poważnie. Jestem zafascynowana neurologią, psychiatrią i neurofarmakologią. Oczywiście idę na biol chem w liceum, dodatkowo biorę korki przygotowujące do matury roz. z tych przedmiotów. Mam jednak wrażenie, że to nie wystarczy i chciałam w czasie wakacji uzupełniać swoją wiedzę o dodatkowe informacje. Do dyspozycji mam bibliotekę na UWMie, w domu nie mam problemów finansowych, więc zakup ewentualnej publikacji również nie sprawiłby żadnego problemu. Czy są jakieś konkretne książki, które moglibyście polecić dla licealistki, aby poszerzyć swoją wiedzę? Informacje w Internecie są elementarne, w dodatku nie uporządkowane. Byłabym Wam również wdzięczna za wszelkie wskazówki.
P.S. Proszę nie sugerować się moim avatarem nie jestem nawiną gimnazjalistką i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że realia życia lekarza nie wyglądają jak w serialu. Mimo wszystko, pomarzyć można.) A za Greys Anatomy wręcz przepadam.
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Nie sposób uczyć się z literatury medycznej nie mając podstaw biologii i chemii z liceum - po prostu nic Ci to nie da. Nie wspominając o neurologii i neurofarmakologii, co jest wystarczająco ciężką dziedziną nawet dla lekarzy
Zainteresuj się tematem psychologii w kontekście psychiatrii - to jedno zagadnienie nie będzie dla Ciebie zbyt ciężkie jak na ten etap edukacji - a psychiatria to 70% psychologii, więc. Korzystaj od tej strony
Zainteresuj się tematem psychologii w kontekście psychiatrii - to jedno zagadnienie nie będzie dla Ciebie zbyt ciężkie jak na ten etap edukacji - a psychiatria to 70% psychologii, więc. Korzystaj od tej strony
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 maja 2012, o 21:59
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Właśnie dlatego zaznaczyłam, że literatura na poziomie liceum. Jeżeli chodzi o psychologię, to już trochę się czytałam na temat psychologii klinicznej. Myślałam, żeby dowiedzieć się czegoś hm, bardziej przydatnego. Widzę że zostaje mi kupienie na zapas podręczników z biologii/chemii : D
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Ja gorąco polecam do nauki biologii Jedność i różnorodność PWN
Re: Literatura medyczna dla licealisty
saravnessa, w liceum nie będzie być może wiele stricte medycyny jako takiej. No ale niestety nie ma się co oszukiwać: matura to jeszcze nie to czego chcesz, o czym marzysz. Matura to taki mały szit, który stoi na Twojej drodze do marzenia. Będziesz na nią wyzywać, bo nie jest łatwa. No i tematycznie odbiega od tego co Cię interesuje. Niemniej warto na te 3 lata ochłonąć, trzymać się rzeczywistości - roślinek, grzybków itd. Żeby potem przez 6 lat studiów i resztę życia robić co się lubi
Powodzenia!
Powodzenia!
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Tyle, że literatura medyczna na poziomie liceum nie istnieje Co najwyżej możesz sobie poprzeglądać jakieś atlasy anatomiczne )saravnessa pisze:Właśnie dlatego zaznaczyłam, że literatura na poziomie liceum.
Dobra rada od cioci zoo_: jak chcesz dużo osiągnąć to postaw na samodzielną naukę a nie korepetycje. I nie myśl już o korkach w gimnazjum nie wiedząc, czy w ogóle będą Ci potrzebne
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 maja 2012, o 21:59
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Mam atlasy, będę z nich korzystać, dzięki! A korepetycje nie są z materiału, który omawiamy w szkole. Materiał jest przygotowany przez korepetytora specjalnie pod kątem matur rozszerzonych. Korepetycje będą uzupełniane oczywiście moją pracą, po prostu będę dostawać na tacy konkretne rzeczy, których powinnam się nauczyć. Ale wielkie dzięki! Nieco panikuję, po prostu chcę się już przygotować psychicznie na całe dni zakuwania . Żeby potem nie było wielkiego zaskoczenia.
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Zaskoczenie może i tak być, bo można być nieźle obkutym i np. nie trafić w klucz na maturze, więc wiedzieć za dużo to też nie dobrze -]
Re: Literatura medyczna dla licealisty
A materiał na maturze jest materiałem w szkole.saravnessa pisze:A korepetycje nie są z materiału, który omawiamy w szkole. Materiał jest przygotowany przez korepetytora specjalnie pod kątem matur rozszerzonych.
Właśnie. Uwierz, korepetytor nie musi Ci mówić, czego masz się uczyć. Od tego jest informator maturalny. A jeśli nie nauczysz się sama szukać informacji, łączyć ich i wyciągać wniosków to korepetytor nie pomoże : - )saravnessa pisze: Korepetycje będą uzupełniane oczywiście moją pracą, po prostu będę dostawać na tacy konkretne rzeczy, których powinnam się nauczyć.
Szkoda pieniędzy rodziców )
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 maja 2012, o 21:59
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Jasne że na maturze jest to, co jest w szkole. Z tym, że w pierwszej klasie liceum (zgodnie z nową podstawą) wszystkie profile mają taką samą ilość godzin - przez co przez rok będę miała TYLKO jedną godzinę chemii i jedną godzinę biologii tygodniowo, aby następnie w 2 i 3 mieć po godzinie, czasem dwie codziennie. Dlatego też chcę lecieć trochę szybciej z materiałem na korepetycjach, żeby w tej pierwszej klasie mieć już ogólne pojęcie a w kolejnych latach utrwalać sobie to, co wynoszę z korków. Mam sama szukać informacji - zgodzę się, właśnie dlatego to forum, właśnie dlatego zapytałam się o jakieś pomoce dla licealistów, Was, już doświadczonych i znających się na rzeczy .
Co do matury - jasne, że mogę nie trafić w klucz". Ale skąd mam wiedzieć jak to będzie, jedyne co mi zostaje to uczyć się i mieć nadzieję, że dam radę. Moim celem nie jest bycie obkutym a raczej rozumnym, bo zdaje się że w tym rzecz, żeby myśleć logicznie i klarownie. Nie uczę się tylko dla siebie. Uczę się dla potencjalnych przyszłych pacjentów, bo przecież stan wiedzy lekarza niekiedy decyduje o życiu człowieka. Plus nie chodziło mi o zaskoczenie przed maturą, a raczej po - kiedy studenci są zalewani ogromem nowych informacji i uczą się po 12 godzin dziennie.
Co do matury - jasne, że mogę nie trafić w klucz". Ale skąd mam wiedzieć jak to będzie, jedyne co mi zostaje to uczyć się i mieć nadzieję, że dam radę. Moim celem nie jest bycie obkutym a raczej rozumnym, bo zdaje się że w tym rzecz, żeby myśleć logicznie i klarownie. Nie uczę się tylko dla siebie. Uczę się dla potencjalnych przyszłych pacjentów, bo przecież stan wiedzy lekarza niekiedy decyduje o życiu człowieka. Plus nie chodziło mi o zaskoczenie przed maturą, a raczej po - kiedy studenci są zalewani ogromem nowych informacji i uczą się po 12 godzin dziennie.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2012, o 14:03 przez saravnessa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Literatura medyczna dla licealisty
saravnessa, to trzymam kciuki, żeby Ci się udało zrealizować wszystkie plany i dostać się na medycynę
Re: Literatura medyczna dla licealisty
saravnessa, nie wiem jak ten system spełni swoje zadanie, bom nie wróżka (może stalowy? ), ale jakoś nie wydaje mi się, że nie bedzie się dało napisać matury bez korepetycji. No cóż, bylebyś rozsądnie do tego podeszła to oke (:
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 maja 2012, o 21:59
Re: Literatura medyczna dla licealisty
Dać - da się wszystko, tylko z jakim skutkiem. Ciężko uczyć się na bieżąco mając codziennie i biologię i chemię, plus dodatkowe rozszerzenia z łaciny i fizyki medycznej, plus do tego przyspieszone poza szkolne kursy językowe. Ale samokształcenie jak najważniejsze, dziękuję za zwrócenie na to uwagi, zapamiętam.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 8 Odpowiedzi
- 29693 Odsłony
-
Ostatni post autor: Tryptofanik
30 gru 2015, o 20:11
-
- 1 Odpowiedzi
- 16168 Odsłony
-
Ostatni post autor: pawelsl
24 lip 2014, o 12:48
-
- 5 Odpowiedzi
- 15789 Odsłony
-
Ostatni post autor: czornydanio90
10 cze 2015, o 20:57
-
- 0 Odpowiedzi
- 2040 Odsłony
-
Ostatni post autor: szizii
18 paź 2014, o 01:30
-
- 0 Odpowiedzi
- 1875 Odsłony
-
Ostatni post autor: Starfire
21 lut 2015, o 11:57
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości