co robić?

[Karolina721]

wiesz, nad tym się nie zastanawiałam i nie wiem czy to jest możliwe. Wiem, że jakbym w tym roku zmieniła kierunek to studiowałabym bezpłatnie, ale że w tym roku nie poprawiłam matury wystarczająco dobrze to zostaje mi następny, no i tu jest już problem. Bo będę musiała płacić.

[latomerii]

wiesz, nad tym się nie zastanawiałam i nie wiem czy to jest możliwe. Wiem, że jakbym w tym roku zmieniła kierunek to studiowałabym bezpłatnie, ale że w tym roku nie poprawiłam matury wystarczająco dobrze to zostaje mi następny, no i tu jest już problem. Bo będę musiała płacić.

Ale w momencie gdybyś się przeniosła na zoczne nie, bo są płatne i Ci za to punkty nie lecą

[123ania]

Karolino bardzo dziękuję za odpowiedź . Ale mam jeszcze jedno pytanko - Jeśli można wiedzieć to na jakiej uczelni studiujesz chemię?

[zetsu]

Ja bym na Twoim miejscu nie kombinował i dokończył tę chemię, po zdanym licencjacie/inżynierze byś mogła zacząć inny kierunek od nowa. Zawsze lepiej się zabezpieczyć, tyle pracy włożyłaś w te studia i chcesz to zmarnować ?
Nie wiem czy będzie to płatne, ma ktoś linka do tej ustawy ?

[Karolina721]

no tak, tylko ciekawe ile płaci się za płatną medycynę? A myślisz, że istnieje możliwość przeniesienia się np. po dwóch latach płatnej na dzienną czy to jest raczej niemożliwe?

[Karolina721]

Ja bym na Twoim miejscu nie kombinował i dokończył tę chemię, po zdanym licencjacie/inżynierze byś mogła zacząć inny kierunek od nowa. Zawsze lepiej się zabezpieczyć, tyle pracy włożyłaś w te studia i chcesz to zmarnować ?
Nie wiem czy będzie to płatne, ma ktoś linka do tej ustawy ?

Też to jeszcze rozważam W sumie szkoda żeby po dwóch latach zrezygnować, ale już sama nie wiem co o tym myśleć.

[Karolina721]

Karolino bardzo dziękuję za odpowiedź . Ale mam jeszcze jedno pytanko - Jeśli można wiedzieć to na jakiej uczelni studiujesz chemię?

Nie ma za co Studiuję na UMCS w Lublinie.

[latomerii]

Ja mówiłam o niestacjonarnej chemii Mogłabyś studiować ją zaocznie, a potem pójść na dzienną niepłatną medycynę.
Co do medycyny płatnej to około 10-15 tys. semestr. Przenieść się można, ale to zależny od uczelni. U mojej koleżanki trzeba było poprawić maturę tak aby dostać się na pierwszy rok ze wszystkimi i zaliczali te lata jeśli miałaś średnią wyższą niż (nie jestem pewna) - chyba 4.0.

[Karolina721]

Ja mówiłam o niestacjonarnej chemii Mogłabyś studiować ją zaocznie, a potem pójść na dzienną niepłatną medycynę.
Co do medycyny płatnej to około 10-15 tys. semestr. Przenieść się można, ale to zależny od uczelni. U mojej koleżanki trzeba było poprawić maturę tak aby dostać się na pierwszy rok ze wszystkimi i zaliczali te lata jeśli miałaś średnią wyższą niż (nie jestem pewna) - chyba 4.0.

I jakbym przeniosła się na niestacjonarną chemię, to bym nie musiała płacić za te punkty potem na medycynie?

[latomerii]

Z tego co wiem - nie. Punkty liczone są od tego roku akademickiego, a zaocznych nie liczą, bo przecież sama za nie płacisz więc studiujesz zaocznie i masz czyste konto punktowe A tego co studiowałaś dziennie Ci nie policzą bo prawo nie działa wstecz

[Karolina721]

No to byłoby dobre rozwiązanie, myślę, że chemia zaoczna wyszła by mi dużo taniej niż płacenie za te dodatkowe punkty.

[latomerii]

No to byłoby dobre rozwiązanie, myślę, że chemia zaoczna wyszła by mi dużo taniej niż płacenie za te dodatkowe punkty.

Zdecydowanie taniej na UMCS w Lublinie jak ostatnio mi koleżanka mówiła kosztuje ok. 5 tys. za rok. I to wcale nie jest tanio.

[Karolina721]

Zdecydowanie taniej na UMCS w Lublinie jak ostatnio mi koleżanka mówiła kosztuje ok. 5 tys. za rok. I to wcale nie jest tanio.

No w sumie to tak, ale wolałabym zapłacić 5 tys. za rok chemii zaocznej niż 30tys. za te dodatkowe punkty