medycyna w Białymstoku - rok 2
medycyna w Białymstoku - rok 2
Hej!
Witam Was wszystkich. Czy jakiś student Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, kierunku lekarskiego mógłby opowiedzieć mi trochę o 2 roku i dalszych latach na Waszej Uczelni? Chcę od następnego roku przenieść się właśnie do Was z innej uczelni. Interesuje mnie:
- jak jest z biochemią?
- czy są duże trudności ze zdaniem 2 roku i dalszych lat?
- ile osób odpada co roku (na moim obecnym UM-edzie bardzo dużo, stąd moje pytanie.)
- co jest najgorsze?
- czy zajęcia są w 1 miejscu czy rozproszone po mieście
- jak oceniacie Uczelnię - wszystkie Wasze odczucia będą bardzo pomocne
- czy ktoś przenosił się właśnie do Białegostoku? jak to wyglądało?
- moglibyście też wspomnieć coś o 1 roku u Was
Czekam na Waszą pomoc. Z góry dzięki!
Witam Was wszystkich. Czy jakiś student Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, kierunku lekarskiego mógłby opowiedzieć mi trochę o 2 roku i dalszych latach na Waszej Uczelni? Chcę od następnego roku przenieść się właśnie do Was z innej uczelni. Interesuje mnie:
- jak jest z biochemią?
- czy są duże trudności ze zdaniem 2 roku i dalszych lat?
- ile osób odpada co roku (na moim obecnym UM-edzie bardzo dużo, stąd moje pytanie.)
- co jest najgorsze?
- czy zajęcia są w 1 miejscu czy rozproszone po mieście
- jak oceniacie Uczelnię - wszystkie Wasze odczucia będą bardzo pomocne
- czy ktoś przenosił się właśnie do Białegostoku? jak to wyglądało?
- moglibyście też wspomnieć coś o 1 roku u Was
Czekam na Waszą pomoc. Z góry dzięki!
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Jestem jeszcze na 1 roku, ale z tego co wiem 2gi jest najlżejszy ze wszystkich. Praktycznie nikt nie odpada, chyba że tego chce, ew. może mieć warunek z czegoś. Zajęcia są w 1 miejscu, max 15min drogi na piechotę. Tyle tylko w sumie mogę powiedzieć. Mam nadzieję, że trochę pomogłem
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
dzięki jasne, że pomogłeś!
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
To może ja się wypowiem, kończę trzeci właśnie.
1) jak jest z biochemią?
Normalnie, ryjesz, kujesz, rysujesz wzory, zaliczasz i voila. Bez filozofii. Póki co egzamin to opisówka, 10 pytań, bardzo zgiełdowania, do ogarnięcia spokojnie. Ewentualnie może być zmiana jak się zmieni szef (póki co jest prof. Bańkowski i obowiązuje tylko jego podręcznik), ale myślę, że nawet jak odejdzie to wiele się nie zmieni. Na prawdę nic wybitnego, wkuwasz podręcznik Bańkowskiego na pamięć i z głowy ). Ćwiczenia za to przyjemne )
2) Czy są duże trudności ze zdaniem 2 roku i dalszych lat?
Drugi rok jest naprawdę lajtowy, jeżeli minimalnie się pouczysz to wszystko się pozalicza. Ucząc się trochę więcej i systematycznie można spokojnie mieć stypendium. Największe problemy ludziom sprawiła histologia, a w zasadzie to jej część embriologiczna. Trzeci rok dużo trudniejszy, mimo że są tylko dwa egzaminy. Mikrobiologię uwaliło koło 40 - 50% osób (a warto dodać, że to raczej mikrolotek ), z patofizjologii 15 osób ma już zapewniony warunek bez możliwości podejścia do egzaminu w ogóle, a farmakologia - mimo ze w tym semestrze jest zalka i dwa koła, to jest grupka osób, która ma już z tego wrzesień. Pierwszy semestr czwartego jest podobno jeszcze bardziej hardcoreowy, a potem już robi się spokojniej, tylko egzamin z farmakologii jeszcze trochę straszy studentów.
Ale. 3/4 rok wszędzie są ciężkie, więc myślę, że gdzie byś nie poszła to było by podobnie ciężko )
3) Ciężko powiedzieć ile odpada bo co roku parę osób wraca z dziekanek, przenosi się, przychodzą nowi, idą na warunki, powtarzają rok etc. Definitywnie odpadają jednostki, dużo osób po prostu rezygnuje. Za to jest trochę warunków, a warto wspomnieć, że warunek na UMB wygląda tak, że idziesz na następny rok i masz wszystkie nowe przedmioty + ten z warunku. Na tym często ludzie polegają, bo nie dają rady pociągnąć wszystkiego na raz.
4) Ciężko powiedzieć co jest najgorsze - jeden powie że mikroby (ze względu na specyfikę przedmiotu - mikrolotek ) inny powie, że farma, a jeszcze inny że patofizjologia. A następny będzie płakał nad biochemią itd. Zależy co komu i jak leży ) Na pewno mało osób pała miłością do farmakologii i egzaminu z biochemii i patomorfologii.
5) na drugim roku masz wszystko praktycznie obok siebie, na trzecim też. Jedynie na internie kilka grupek ma zajęcia w klinice na dojlidach, trzeba kilkanaście minut autobusem tam jechać. Od czwartego roku większość zajęć w szpitalach w centrum z paroma wyjątkami (wspomniane dojlidy czy szpital onkologiczny) ale miażdżąca większość zajęć jest w centrum.
6) moj początkowy plan był taki, że po pierwszym roku się przeniosę, ale jak widać zostałem i nie żałuję. To chyba wystarczy za odczucia )
1) jak jest z biochemią?
Normalnie, ryjesz, kujesz, rysujesz wzory, zaliczasz i voila. Bez filozofii. Póki co egzamin to opisówka, 10 pytań, bardzo zgiełdowania, do ogarnięcia spokojnie. Ewentualnie może być zmiana jak się zmieni szef (póki co jest prof. Bańkowski i obowiązuje tylko jego podręcznik), ale myślę, że nawet jak odejdzie to wiele się nie zmieni. Na prawdę nic wybitnego, wkuwasz podręcznik Bańkowskiego na pamięć i z głowy ). Ćwiczenia za to przyjemne )
2) Czy są duże trudności ze zdaniem 2 roku i dalszych lat?
Drugi rok jest naprawdę lajtowy, jeżeli minimalnie się pouczysz to wszystko się pozalicza. Ucząc się trochę więcej i systematycznie można spokojnie mieć stypendium. Największe problemy ludziom sprawiła histologia, a w zasadzie to jej część embriologiczna. Trzeci rok dużo trudniejszy, mimo że są tylko dwa egzaminy. Mikrobiologię uwaliło koło 40 - 50% osób (a warto dodać, że to raczej mikrolotek ), z patofizjologii 15 osób ma już zapewniony warunek bez możliwości podejścia do egzaminu w ogóle, a farmakologia - mimo ze w tym semestrze jest zalka i dwa koła, to jest grupka osób, która ma już z tego wrzesień. Pierwszy semestr czwartego jest podobno jeszcze bardziej hardcoreowy, a potem już robi się spokojniej, tylko egzamin z farmakologii jeszcze trochę straszy studentów.
Ale. 3/4 rok wszędzie są ciężkie, więc myślę, że gdzie byś nie poszła to było by podobnie ciężko )
3) Ciężko powiedzieć ile odpada bo co roku parę osób wraca z dziekanek, przenosi się, przychodzą nowi, idą na warunki, powtarzają rok etc. Definitywnie odpadają jednostki, dużo osób po prostu rezygnuje. Za to jest trochę warunków, a warto wspomnieć, że warunek na UMB wygląda tak, że idziesz na następny rok i masz wszystkie nowe przedmioty + ten z warunku. Na tym często ludzie polegają, bo nie dają rady pociągnąć wszystkiego na raz.
4) Ciężko powiedzieć co jest najgorsze - jeden powie że mikroby (ze względu na specyfikę przedmiotu - mikrolotek ) inny powie, że farma, a jeszcze inny że patofizjologia. A następny będzie płakał nad biochemią itd. Zależy co komu i jak leży ) Na pewno mało osób pała miłością do farmakologii i egzaminu z biochemii i patomorfologii.
5) na drugim roku masz wszystko praktycznie obok siebie, na trzecim też. Jedynie na internie kilka grupek ma zajęcia w klinice na dojlidach, trzeba kilkanaście minut autobusem tam jechać. Od czwartego roku większość zajęć w szpitalach w centrum z paroma wyjątkami (wspomniane dojlidy czy szpital onkologiczny) ale miażdżąca większość zajęć jest w centrum.
6) moj początkowy plan był taki, że po pierwszym roku się przeniosę, ale jak widać zostałem i nie żałuję. To chyba wystarczy za odczucia )
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Na pewno mało osób pała miłością do farmakologii i egzaminu z biochemii i patomorfologii.
herpderp.
Z tą łatwością stypendium bym nie był taki pewien, mając dwa z pięciu egzaminów będące loterią. U mnie się szykuje ponoć 10 warunków z histo, nie wiem czy słyszałeś tego fascynującego newsa.
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
A co masz loterią poza - trochę - fizjologią? + higiena i angielski to łatwy przepis na dobre oceny, także nie jest tak źle .
A warunki z histologii to standard, chociaż z drugiej strony przez wakacje może się sporo zmienić
A warunki z histologii to standard, chociaż z drugiej strony przez wakacje może się sporo zmienić
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Malina- skad chcesz sie przeniesc?
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
A czy znacie przypadek osoby, której przepisali tróję z histologii trwającej 2 semestry? (Wiem, że u Was trwa 3.) Ja z GUM. Te 10 osób z histo mnie nie odstrasza, w tamtym roku więcej u nas nie zdało z histo i to nie było najgorsze na tej uczelni
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Słyszałem o kolesiu ktory przeniosł sie z Olsztyna- a tam histo trwa chyba 2 sem.
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Na UMB też trwa 2 sem.
Zaczyna się po prostu w 2gim sem. I roku, a kończy w sesji zimowej na II roku.
Zaczyna się po prostu w 2gim sem. I roku, a kończy w sesji zimowej na II roku.
Re: medycyna w Białymstoku - rok 2
Na Gumedzie chyba duze roznice po 1wszym roku, nie?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
fizyka z medycyna/biotechnologia czy medycyna
autor: Pasato » 13 sie 2014, o 13:51 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 0 Odpowiedzi
- 46042 Odsłony
-
Ostatni post autor: Pasato
13 sie 2014, o 13:51
-
-
- 3 Odpowiedzi
- 9096 Odsłony
-
Ostatni post autor: Matjozi
28 wrz 2015, o 16:54
-
- 3 Odpowiedzi
- 6833 Odsłony
-
Ostatni post autor: Piotr21
13 lip 2019, o 17:08
-
- 1 Odpowiedzi
- 8585 Odsłony
-
Ostatni post autor: Matjozi
8 paź 2014, o 17:04
-
- 0 Odpowiedzi
- 7583 Odsłony
-
Ostatni post autor: swieczka16
12 lut 2019, o 17:02
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości