Możliwości ciekawej pracy dla lekarza.

[Ilradil]

Jak w temacie. Jako, że jestem osobą bardzo aktywną, lubiącą się pobrudzić i przecierać szlaki w terenie, działać pod presją i w trudnych warunkach to zastanawiam się gdzie mógłby pracować lekarz aby wykorzystać w pełni swój potencjał. Jakie macie pomysły ciekawej pracy po medycynie, która by wymagała wytrzymałości fizycznej i psychicznej - pracy nie koniecznie w szpitalu? Ta robota nie musi być mega zarobkowa.
Myślałem o wojsku, ale jak zasięgnąłem informacji jak wygląda tam praca lekarza to się zasmuciłem wielce. Lepiej bym się w armii spełnił jako ratownik medyczny.
Wiem, że może wymagam od swojego przyszłego fachu gruszek na wierzbie, ale jak raz może są miejsca gdzie potrzebują lekarzy do cięższych zadań.
Byłbym wdzięczny za WSZELKIE pomysły.

[Michch]

Lekarze Bez Granic?

[Ilradil]

To jest organizacja pozarządowa, prowadząca działalność bardziej. misyjną. Nad tym po studiach też będę się bardzo poważnie zastanawiał, ale trzeba z czegoś żyć będąc w kraju.

[lith]

Może coś w stylu- praca na platformie wiertniczej/statku? Obstawiam, że oprócz niecodziennych warunków pracy w takich miejscach jest się dość docenianym.

[Ilradil]

Praca na platformie wiertniczej była by dość. Monotonna i nudna, nie uważasz? xd Raczej nie ma tam wiele do roboty, a jak jest to może ją wykonywać niższy personel medyczny.

[lith]

Jak nic nie będzie się działo to pewnie i monotonna- jak wszędzie, jednak raczej chodziło mi o trudne, niecodzienne warunki. Bycie zdanym praktycznie tylko na siebie, niewiele sprzętu do dyspozycji. Wytrzymałość psychiczna też na pewno bardzo potrzebna. Z resztą nie wiem, nie znam bliżej nikogo pracującego w takim miejscu. Jak dla mnie to trzeba się zdeklarować, czy bardziej chodzi o nietypowe warunki, czy skomplikowane zabiegi. Bo nikt nie będzie robił super skomplikowanych zabiegów w środku dżungli przy lampie naftowej

[Ilradil]

Na szczęście dla pacjentów ten etap w Polsce mamy już generalnie za sobą.

[ponka]

to zrób ratownictwo (pewnie niemalże wszystkie przedmioty Ci przepiszą) i bądź lekarzem-ratownikiem wojskowym . albo zrób specjalizację z urazówki i też pojedź na wojnę . możesz też jeździć w karetce na pogotowiu- na pewno adrenaliny nie zabraknie.
lith dobrze mówi- ekstremalne warunki samej pracy to mają bardziej ratownicy (np. przy zawaleniach na gruzowiskach, w kopalniach), a lekarz może liczyć bardziej na takie ofiary na stole operacyjnym.

[Padre Morf]

możesz też jeździć w karetce na pogotowiu- na pewno adrenaliny nie zabraknie.

Tu bym mocno polemizował niestety ]

[Mårran]

Chyba że się ktoś do Medicoptera załapie, głównie tam mają takie dobre akcje

[lith]

to zrób ratownictwo (pewnie niemalże wszystkie przedmioty Ci przepiszą) i bądź lekarzem-ratownikiem wojskowym

zgubiłem się w tym miejscu