Stworzono więcej etatów dla farmaceutów klinicznych, mimo że dalej są dla szpitali raczej luksusem niż oczywistością. Powstało więcej firm zajmujących się m.in. np. badaniami przedklinicznymi kandydatów na leki (Selvita, BioCentrum, NeoLek.), badania kliniczne od strony organizacyjnej też mają się dobrze są ludzie, którzy znajdują pracę w przemyśle i nietrudno takich w necie znaleźć. Hurtownie. Poza tym, wszystkie aspekty związane np. z rejestracją leków. Po farmacji spokojnie można myśleć o aplikacji i pracy rzecznika patentowego, których jest w Polsce mało.powiedz mi jakie inne możliwości dla mgr farmacji powstały w ostatnich latach oprócz a) pracy w aptece b) pracy jako przedstawiciel handlowy c) pracy na uczelni
Nie mówię, że jest idealnie, bo każdy widzi, że nie jest i długo nie będzie choćby normalnie (przyjmując normy krajów rozwiniętych, którym to btw. podobno gdzieś nas ostatnio nazwali.), ale to co w związku z tym, lepiej siąść na dupie w Białymstoku i narzekać, że w aptece już się nie zarabia nie wiadomo jakiej kasy za sam fakt posiadania prawa wykonywania zawodu (czyli de facto za ukończenie studiów)?
Widać gadamy z innymi absolwentami.A o pracy w firmach farmaceutycznych to już tyle słyszę, że ho ho, szkoda tylko, że wyłącznie od przyszłych lub aktualnych studentów 1-3 roku, a od absolwentów coś słabo