Matura z matematyki zamiast fizyki na medycynę ?
Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Hej! Chciałabym poprosić Was o opinie, co lepiej zdawać na rozszerzeniu- matematykę czy fizykę? Do czego jest się łatwiej przygotować, czy istnieje duża przepaść między podstawą a rozszerzeniem, gdzie dochodzi więcej materiału i co łatwiej dobrze zdać? A przede wszystkim czy można przez rok ogarnąć cały rozszerzony materiał z któregoś z tych przedmiotów? Biorę pod uwagę pomoc korepetytora ale nie wiem na co sie zdecydować. Pozdrawiam
- proximeaccessit
- Posty: 256
- Rejestracja: 12 mar 2010, o 01:09
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
To zależy od tego, co chcesz studiować.Amina pisze: co lepiej zdawać na rozszerzeniu- matematykę czy fizykę?
To zależy od wielu czynników, m.in. od Twoich predyspozycji.Amina pisze:Do czego jest się łatwiej przygotować
Na pewno można. Choć wydaje mi się, że matematyka rozszerzona jest trudniejsza od fizyki na tym samym poziomie. Ale co kto woliAmina pisze: A przede wszystkim czy można przez rok ogarnąć cały rozszerzony materiał z któregoś z tych przedmiotów?
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Jak większość tutaj chciałabym studiować medycynę, najchętniej w Łodzi.
Dziękuję za Twoją opinię i proszę też innych o pomoc
Dziękuję za Twoją opinię i proszę też innych o pomoc
- proximeaccessit
- Posty: 256
- Rejestracja: 12 mar 2010, o 01:09
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Jeśli medycynę, to ja stawiałabym na fizykę. Po pierwsze, jest bardziej związana z tym, czego będziesz się później uczyć, po drugie - moim zdaniem o wiele lepiej sprawdza się jako ćwiczenie logicznego myślenia. Różnica między matematyką na poziomie podstawowym i rozszerzonym jest ogromna, natomiast w przypadku fizyki ta przepaść nie jest aż tak znacząca. Na rozszerzeniu jest mniej teorii, więc trzeba mieć sprawniejszy aparat matematyczny, ale nie jest to nie do przeskoczenia. Powodzenia!
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
fizyka rozszerzona w cale nie jest taka łatwa PP
moim zdaniem łatwiej nadrobić matmę
ale dużo zadań jest typu udowodnij -czyli dosyć trudne zadania
między fizyką podstawową a rozszerzoną jest spora różnica, ale chyba łatwiejsza matura niż ta z matmy
wszystko zależy od tego co lepiej Ci idzie i co wolisz.
ja bym wolała zdecydowanie nadrabiać matmę
moim zdaniem łatwiej nadrobić matmę
ale dużo zadań jest typu udowodnij -czyli dosyć trudne zadania
między fizyką podstawową a rozszerzoną jest spora różnica, ale chyba łatwiejsza matura niż ta z matmy
wszystko zależy od tego co lepiej Ci idzie i co wolisz.
ja bym wolała zdecydowanie nadrabiać matmę
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
co do matmy to polecam podręczniki i zbiory pazdro
a z fizyki jeśli chodzi o teorię to podręczniki PWN, zbiór zadań tego wydania też jest bardzo dobry, ale zadania w nim są brdzo trudne i są błędy w odp. więc co do zadań to polecam zbiór mendla + rozwiązania zadań do zbioru mendla (wszystko dobrze wytłumaczone) 5 tomów
a z fizyki jeśli chodzi o teorię to podręczniki PWN, zbiór zadań tego wydania też jest bardzo dobry, ale zadania w nim są brdzo trudne i są błędy w odp. więc co do zadań to polecam zbiór mendla + rozwiązania zadań do zbioru mendla (wszystko dobrze wytłumaczone) 5 tomów
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Skoro ludzie z klas mat-fiz za całkiem dobrze zdaną maturę uznają 60%-70% na rozszerzeniu, to coś chyba to znaczy. Jak dla mnie to znacznie łatwiej uzyskać wysoki wynik z fizyki, chyba że ktoś jest bardzo dobry z matematyki i ma też trochę czasu na przerobienie materiału. Zaletą fizyki jest też to, że z reguły biol-chem ma ją na rozszerzeniu, więc można sporo wynieść lekcji. Można też spróbować zdać biologię, chemię, fizykę i matmę na rozszerzeniu
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Jeżeli się miało w szkole zarówno fizykę i matmę w podstawach, to jeżeli już się chce zdawać jeden z tych przedmiotów w rozszerzeniu, to wybieramy ten, który bardziej rozumiemy/lubimy. Jeżeli oba nam pasują (lub nie pasują) to chyba lepiej wybrać fizę. W działach podstawa od rozszerzenia różni się tylko 3 działami (kinematyka i dynamika brył sztywnych, prąd elektryczny indukcja elektromagnetyczna i prąd zmienny) natomiast różnica tkwi w zadaniach, na podstawie jest ich koło 20 (w tym 10 zamkniętych), na rozszerzeniu jest ich mniej (5-10) ale są znacznie bardziej rozbudowane i trudniejsze. Co do matmy to materiału w rozszerzeniu jest znacznie więcej, wystarczy popatrzeć na podręcznik do 2 kl. zakres podstawowy ma około 200 stron rozszerzony ok. 400 (na podstawie podręczników wyd. GWO)
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
trochę przesadziłeś P dobry wynik to tak 80%-90%Dali pisze:Skoro ludzie z klas mat-fiz za całkiem dobrze zdaną maturę uznają 60%-70% na rozszerzeniu, to coś chyba to znaczy. Jak dla mnie to znacznie łatwiej uzyskać wysoki wynik z fizyki, chyba że ktoś jest bardzo dobry z matematyki i ma też trochę czasu na przerobienie materiału. Zaletą fizyki jest też to, że z reguły biol-chem ma ją na rozszerzeniu, więc można sporo wynieść lekcji. Można też spróbować zdać biologię, chemię, fizykę i matmę na rozszerzeniu
ponad 90% mają już na prawdę brdzo zdolni ludzie
50-60% to tak przeciętnie - zazwyczaj takie osoby mają słabych nauczycieli i uczą się sameP
no i nie porównuj fizy z bio-chema do tej z mat-fiza P tam jest półrozszerzenie, które się sporo różni
tak tylko trzy działy ale te działy są akurat bardzo trudne.Colloportus pisze:tylko 3 działami (kinematyka i dynamika brył sztywnych, prąd elektryczny indukcja elektromagnetyczna i prąd zmienny)
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Bardzo trudne? Licealna fizyka nie jest jakaś niewyobrażalnie skomplikowana.
Półrozszerzenie? U mnie było normalne rozszerzenie i identyczny wymiar godzin, mieliśmy tylko parę zagadnień obciętych ( 2-3 tematy na rok ).
Półrozszerzenie? U mnie było normalne rozszerzenie i identyczny wymiar godzin, mieliśmy tylko parę zagadnień obciętych ( 2-3 tematy na rok ).
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Ja szedłem na biol-chem. W I klasie okazało się, że mam też częściowo rozszerzoną matmę, a teraz okazuje się, że również fizykę mam również rozszerzoną (całkowicie)Bardzo trudne? Licealna fizyka nie jest jakaś niewyobrażalnie skomplikowana.
Półrozszerzenie? U mnie było normalne rozszerzenie i identyczny wymiar godzin, mieliśmy tylko parę zagadnień obciętych ( 2-3 tematy na rok ).
Półrozszerzenia, czyli to co mam z matmą polega na tym, że mamy czasami tematy z zakresu rozszerzonego, ale wiadomo,że nie wszystkie, bo godzinowo mam w cyklu 3,3,3.
Na biol-chem-fiz często zdarza się, że tej fizyki jest mniej niż na mat-fiz-inf, ale jak jest ogarnięty nauczyciel to się wyrobi i od czasu do czasu będzie brać dodatkową lekcję
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
Dali pisze:Bardzo trudne? Licealna fizyka nie jest jakaś niewyobrażalnie skomplikowana.
Półrozszerzenie? U mnie było normalne rozszerzenie i identyczny wymiar godzin, mieliśmy tylko parę zagadnień obciętych ( 2-3 tematy na rok ).
U mnie na biol-chemie tak samo było z fizyką. Rozszerzona na takim samym poziomie jak klasa mat-fiz, nawet sprawdziany były takie same.
Re: Rozszerzona matematyka czy fizyka?
w każdej klasie coś dopowiadają. u mnie też jest więcej wymagane niż na podstawie z biologii, chemii czy polaka.
ale z matmy czy fizyki też dostajemy więcej zadań niż w podręcznikach, zbiorach itd. Dostajemy zadania nawet z polibudy (wiem bo mam tam siostrę). Wprowadzają całki i w ogóle czego również nie mamy w programie. Wy na bio-chemie też na pewno nie ograniczacie się tylko do tego co w książkach, bo wymagają więcej. W dużej mierze zależy to od nauczyciela. Jeden nie nauczy nawet na podstawową maturę, inny mówi i wymaga zdecydowanie za dużo. Dzięki takiemu rozszerzeniu matura wypada jeszcze lepiej, lepiej rozumiemy zadania, wydają się łatwiejsze itd. Poza ty teraz matury wymyślają coraz bardziej skomplikowane.
Tak czy siak na pewno trzeba sporo czasu poświęcić albo iść na korki (tym bardziej jeśli mówimy o matmie czy fizyce)
ale z matmy czy fizyki też dostajemy więcej zadań niż w podręcznikach, zbiorach itd. Dostajemy zadania nawet z polibudy (wiem bo mam tam siostrę). Wprowadzają całki i w ogóle czego również nie mamy w programie. Wy na bio-chemie też na pewno nie ograniczacie się tylko do tego co w książkach, bo wymagają więcej. W dużej mierze zależy to od nauczyciela. Jeden nie nauczy nawet na podstawową maturę, inny mówi i wymaga zdecydowanie za dużo. Dzięki takiemu rozszerzeniu matura wypada jeszcze lepiej, lepiej rozumiemy zadania, wydają się łatwiejsze itd. Poza ty teraz matury wymyślają coraz bardziej skomplikowane.
Tak czy siak na pewno trzeba sporo czasu poświęcić albo iść na korki (tym bardziej jeśli mówimy o matmie czy fizyce)
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Chemia medyczna - wątpliwości dotyczące matematyki i fizyki
autor: amortencja_ » 9 lip 2019, o 12:53 » w Chemia w szkole i na studiach - 0 Odpowiedzi
- 2268 Odsłony
-
Ostatni post autor: amortencja_
9 lip 2019, o 12:53
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 5336 Odsłony
-
Ostatni post autor: Marzenka1995
26 lip 2014, o 19:14
-
- 7 Odpowiedzi
- 13936 Odsłony
-
Ostatni post autor: Piotrr
23 sie 2015, o 23:58
-
-
Tablet na studiach zamiast zeszytów - czy to dziwne?
autor: 18991 » 15 sie 2019, o 11:28 » w Studenckie życie - 4 Odpowiedzi
- 66061 Odsłony
-
Ostatni post autor: TanksAreAwesome
5 wrz 2019, o 23:03
-
-
-
Studia II st jest coś zamiast biologii co ułatwi znal. pracy
autor: Morgotheron » 27 wrz 2015, o 09:22 » w Biologia na studiach - 1 Odpowiedzi
- 14990 Odsłony
-
Ostatni post autor: zetsu
23 gru 2015, o 20:21
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości