lekarz medycyny pracy

[ems93]

Witam, mam pytanie, czy lekarz medycyny pracy badając kandydata na weterynarię sprawdza też uczulenie na sierść zwierząt? Pytam, ponieważ dostałam się na stacjonarne we Wrocławiu, a mam uczulenie na sierść kota. Idę na własną odpowiedzialność, uczulenie nabyłam w gimnazjum i liczę na to, że się uodpornie na alergeny lub na to, że alergolog poprowadzi moje odczulanie. Jeżeli będzie źle, zmienię kierunek.

[deVries]

Witam, mam pytanie, czy lekarz medycyny pracy badając kandydata na weterynarię sprawdza też uczulenie na sierść zwierząt? Pytam, ponieważ dostałam się na stacjonarne we Wrocławiu, a mam uczulenie na sierść kota. Idę na własną odpowiedzialność, uczulenie nabyłam w gimnazjum i liczę na to, że się uodpornie na alergeny lub na to, że alergolog poprowadzi moje odczulanie. Jeżeli będzie źle, zmienię kierunek.

Podpytaj starszych znajomych, gdzie byli u lekarza medycyny pracy w twojej okolicy i jak wyglądała wizyta. Idź do tego, który spojrzał, wypisał papierek i wziął pieniądze za wizytę (wielu tak robi).

Aczkolwiek z uczuleniem na wetę to trochę dziwne iść, no ale jak tam uważasz.

[ems93]

Wiem, że może niekoniecznie dobrze wybieram, po prostu nie mogę sobie tego kierunku wybić z głowy. Będę mieć nauczkę, jak nic z tego nie wyjdzie. Dostałam się jeszcze na biotechnologię, ale nie interesuje mnie tak bardzo jak wet.

Niestety nie znam osobiście nikogo kto już studiuje, dlatego prośba do obecnych studentów medycyny weterynaryjnej, jak to było z wami? mieliście robione testy na alergię?

[talagia]

Nie - pada tylko pytanie czy jest sie uczulonym na coś.
Ja jestem alergiczką, byłam odczulana przez 6 lat i obecnie jest wszystko ok - kicham tylko przez pyłki

Inna sprawa, że w moim domu od urodzenia było mini zoo

[ems93]

talagia, byłaś uczulona też na sierść? pytałam mojej alergolog o odczulanie, to powiedziała, że akurat odczulanie na sierść jest mało skuteczne i że będę brać doraźnie leki, bo nie jest tragicznie

[ems93]

i też miałam małe zoo w domu:) obecnie mam psa, królika i kota, który niestety do mojego pokoju nie ma wstępu

[talagia]

tak - w testach wychodziła mi alergia na siersc kota, świnki morskiej, królików itp. Z psami od zawsze śpie w łóżku, z kotami i innymi sierściuchami również- nie miałam żadnych objawów alergii od 10 roku życia (na zwierzeta). Odczulałam się na kurz - bo to doprowadzało mnie do zapaleń płuc i oskrzeli. Do tego pyłki i takie tam

[Akantocyt]

Serdecznie odradzam weterynarię osobom uczulonym na wydzieliny zwierząt, kurz, trociny, słomę, siano, substancje dezynfekujące, lecznicze i lateks.
Mam alergię na zwierzęta, a objawy występują ze strony błon śluzowych. Z załzawionymi, przekrwionymi i bolącymi oczami i z możliwością pobrania do płuc ćwierć litra powietrza zamiast normalnej połówki, nosem zatkanym na amen i piekącym gardłem nie da się pracować.
Zrób sobie test. Wyprzytulaj kotka i siedź z nim w jednym pokoju kilka godzin. Potem spróbuj wykonać jakieś proste zabiegi kosmetyczne - obetnij mu pazurki i wyczyść uszy.
Jeśli będziesz podczas wykonywania tych czynności odczuwać dyskomfort z powodu objawów alergicznych to przeproś się z biotechnologią i rzuć w cholerę weterynarię, bo to zbyt męczące studia, żeby męczyć się potem w pracy.

[zoo_]

Serdecznie odradzam weterynarię osobom uczulonym na wydzieliny zwierząt, kurz, trociny, słomę, siano, substancje dezynfekujące, lecznicze i lateks.
Mam alergię na zwierzęta, a objawy występują ze strony błon śluzowych. Z załzawionymi, przekrwionymi i bolącymi oczami i z możliwością pobrania do płuc ćwierć litra powietrza zamiast normalnej połówki, nosem zatkanym na amen i piekącym gardłem nie da się pracować.

Nie wziąłeś/wzięłaś (nie masz zaznaczone, nie będę szukać po postach płci ) pod uwagę tego, że każdy ma inne objawy alergii i różnie reaguje na alergen.

Poza tym nie bardzo rozumiem jaki sens ma opisany przez Ciebie test"? W końcu weterynarz nie przytula się przez kilka godzin z kotem, żeby mu potem obciąć pazurki - co nie znaczy, że nie ma kontaktu z wydzielinami zwierzęcia (bo to nie sierść de facto uczula).


ems - postaram się podrzucić Ci na PW trochę info co do odczulania.

[Akantocyt]

W końcu weterynarz nie przytula się przez kilka godzin z kotem, żeby mu potem obciąć pazurki

Nie, ale kilka godzin dziennie przebywa w gabinecie kontaktując się z różnymi zwierzętami. Przebywa w chlewach, stajniach i oborach będąc narażonym na alergeny siana, środków dezynfekcyjnych, wydzielin zwierząt.
Taki koci test mógłby wiele wyjaśnić.
Prawdopodobnie po takim tuleniu kota obcięcie pazurów może stanowić wyzwanie (dla mnie na pewno), a co dopiero mówić o wykonywaniu dość precyzyjnych zabiegów? Ja na przykład w szczytowym momencie reakcji alergicznej nie widzę na oczy i nie mogę oddychać więc nie wyobrażam sobie nawet szycia w takim stanie.

[zoo_]

Przebywa w chlewach, stajniach i oborach będąc narażonym na alergeny siana, środków dezynfekcyjnych, wydzielin zwierząt.
Taki koci test mógłby wiele wyjaśnić.

Na moje to stety czy niestety, ale by nie mógł. Alergia na kocie białka nie przeszkadza wetowi w pracowaniu z innymi zwierzętami, czy w innych miejscach - co innego, że często alergia jest na różne alergeny, nie jedyny konkretny, no ale to da się przebadać i sprawdzić.
Nie każdy wet pracuje w przychodni i leczy zwierzęta towarzyszące - jedynie na studiach musiałby się przemęczyć".
Nadal utrzymuję, że dziewczyna zna swój organizm, alergia alergii nie równa

[Akantocyt]

Droga wolna. Tylko potem nie płakać.

[zoo_]

Płakałeś?