Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Dyskusje na temat chorób, ich przebiegu, zapobieganiu oraz sposobach leczenia. Opinie użytkowników nie zastępują fachowej wiedzy medycznej i wizyty u lekarza.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

Problem mam taki, jak w temacie. Chciałabym się dowiedzieć:
1) Jakie mam szanse na zajście w ciążę?
2) Szanse na donoszenie jej?
3) Na zdrowe dziecko?
mila1305
Posty: 317
Rejestracja: 16 maja 2012, o 14:11

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: mila1305 »

moja mama ma niedoczynność tarczycy i jakos sie urodziłam
ale prawda jest taka, ze utrudnione to jest
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

a jakie są trudności? z tego, co wiem, to dużo poronień w I trymestrze.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: Medycyna Lwów »

Jeżeli lekarz dobrze wyrówna czynność tarczycy podawaniem tyroksyny w tabletkach to nie ma najmniejszych obaw o cokolwiek, w tym o ciążę. W czasie ciąży podaż hormonów musi być większa jedynie aby z dzieckiem wszystko było ok.
Rozpoznając ch. Hashimoto warto wykluczyć też niekiedy współistniejącą autoimunologiczną niedoczynność kory nadnerczy, która jest znacznie groźniejsza niż błahe Hashimoto.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

Ja jestem leczona na niedoczynność tarczycy już z 6 lat, i w związku z 18 + musiałam zmienić lekarza. Poszłam do faceta prywatnie z wynikami TSH, ft3 4, i przeciwciałami TPO. Wyniki takie jak zawsze, czyli w normie (biorę cały czas Euthyrox 50), a on mi gada, że to Hashimoto, choć nawet mnie nie dotknął I jeszcze na to, że jak nie dostanę w porę przeciwciał, gdybym zaszła w ciążę, to może dojść do poronienia w ciągu trzech pierwszych miesięcy. To mi powiedział na odchodnym tak.

Kaamil,a to z nadnerczami to co?
Tak wgl włosy mi zaczęły garściami wychodzić.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: Medycyna Lwów »

Hahimoto jest najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy w Europie. Rozpoznanie stawia się głównie na podstawie dodatniego wyniku przeciwciał anty TPO i kliniki- pomocne są również USG tarczycy, ew. scyntygrafia. Badanie palpacyjnie nie wiele da - ew. można stwierdzić spoiste, dość miękkie niebolesne wole i tyle.
Co do nadnerczy to skoro już tyle lat się elczysz to z nadnerczami pewnie jest ok, ale przy świeżym rozpoznaniu należy sprawdzić chociaż poziomy Na, K, ew. ocenić rezerwę nadnerczową, bo to zmienia w radykalny sposób to, jak się leczy. Ale to szczegół.
Co do ciąży to jakieś nieporozumienie - przeciwciała antyTPO w żaden sposób nie powoduje poronień per se, największe zagrożenie to urodzenie dziecka z wrodzoną niedoczynnością tarczycy, czego łatwo uniknąć dobrze kontrolując tarczycę w ciąży i biorąc wyższe niż przed ciążą dawki Euthyroxu.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

Powiedział mi tylko, że nast raz mam przyjść z wynikami usg tarczycy. Ja mu mówię, że mam bardzo małą. To stwierdził, że mi włóknieje (to akurat prawda).
To na jakieś podstawie on mi gadał o ciąży i jakichś przeciwciałach, które miałabym dostać?! (wgl to TPO mam poniżej 10 )

Kaamil, Ty jesteś lekarzem czy kimś w tym stylu?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: Medycyna Lwów »

6 rok medycyny, ale już po egzaminie z interny.

W takiej sytuacji trochę wieję niekompetencją po tym co powiedział i ja osobiście zmieniłbym endokrynologa.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

U niego byłam tylko raz - stówka w plecy. Przy okazji facet mnie doprowadził do takiego stanu psychicznego (jeszcze tej nocy płakałam, że nie będę mogła mieć dzieci ).
Ale naprawdę dziękuję Ci za informacje
Czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: Medycyna Lwów »

generalnie nie - najważniejsze jest Twoje samopoczucie, TSH spokojnie można robić co pól roku jeśli wszystko jest ok. A lekarza naprawdę bym zmienił, na zwykłe TSH to rodzinny może dać, podobnie jak przedłużać hormon, a pokazać się u dobrego endokrynologa spokojnie można 1,2 razy w roku. Oczywiście ciążę warto też w takim przypadku wcześniej zaplanować sobie.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

czytałam o tym panu doktorku na znanylekarz.pl i innym pacjentkom to samo gadał. nie zamierzam więcej do niego chodzić. a dlaczego w tym przypadku lepiej zaplanować sobie dziecko? trzeba wcześniej zacząc leki silniejsze brać?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: Medycyna Lwów »

tak, w ciąży już od początku znacznie wzrasta zapotrzebowanie na hormony tarczycy więc warto przestawić się na większą a bezpieczną dawkę już wcześniej żeby dziecko miało tyle hormonów ile potrzebuje, a potrzebuje dużo. Tym już się zajmują endokrynolodzy.
promyczek14175
Posty: 1524
Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47

Re: Niedoczynność tarczycy/Hashimoto

Post autor: promyczek14175 »

dzięki Ci piękne wyszłam z depresji
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości