Farmacja tak trudna?
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: Farmacja tak trudna?
my poza ogólnym poznaniem grup leków, przedstawicieli, mechanizmów działania, działań n/poż, p/wsk etc. uczymy się schematów leczenia, zasad ogólnych stosowania, nie skupiamy się na lekach starych, nieużywanych, a na tych w obrocie i na lekach najnowszych, tego na farmacji nie robią, mają zabetonowany system, z którego mało co wynika. Może to tylko jednostkowy przykład i gdzie indziej jest inaczej -nie wiem.
Re: Farmacja tak trudna?
Nie będę się kłócić, nie miałem jeszcze okazji się przekonać. Ale wydaje mi się, że to o czym piszesz jest przekazywane nie tylko na farmakologii, ale też na innych przedmiotach - farmakoterapii na przykład, na której farmaceuci mają między innymi poznać wytyczne polskich i europejskich towarzystw lekarskich odnośnie leczenia chorób. Przynajmniej wg. syllabusów, tak jak mówię - jeszcze nie wiem jak jest w praktyce.
Poza tym, to chyba tylko jeden z aspektów studiów i zawodu, po to powstała specjalizacja z farmacji klinicznej, żeby wiedzę w tym temacie pogłębić.
Poza tym, to chyba tylko jeden z aspektów studiów i zawodu, po to powstała specjalizacja z farmacji klinicznej, żeby wiedzę w tym temacie pogłębić.
Re: Farmacja tak trudna?
ja słyszałem że mają przestać kształcić techników
A i jeszcze jedno ponawiam swoje pytanie czy program na farmacji od tego roku ulega jakimś zmianom ?
A i jeszcze jedno ponawiam swoje pytanie czy program na farmacji od tego roku ulega jakimś zmianom ?
Re: Farmacja tak trudna?
a po czym według was jest lepsza praca po farmacji czy weterynarii
bo jak naczytałem się postów to wydaje mi sie że zrobiłem błąd rezygnując z weterynarii ?
bo jak naczytałem się postów to wydaje mi sie że zrobiłem błąd rezygnując z weterynarii ?
Re: Farmacja tak trudna?
damain879 pisze:a po czym według was jest lepsza praca po farmacji czy weterynarii
bo jak naczytałem się postów to wydaje mi sie że zrobiłem błąd rezygnując z weterynarii ?
tez mialam skladac na wete, zrezygnowałam, teraz uwazam, ze i tak najlepiej było iśc na polibude, juz sama nie wiem czy ta farmacja to dobry wybor
Re: Farmacja tak trudna?
damain879, na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Najlepiej wybrać to co się lubi, to wówczas i nauka tak nie męczy. Ja obecnie pracuję za niewielkie pieniądze jako technik z długoletnim stażem. Mimo to, że nieraz ponarzeka się , to w sumie bardzo lubię swoją pracę i nie zamieniłabym jej na inną.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 15 sie 2010, o 15:23
Re: Farmacja tak trudna?
Bywa ciężko o tyle, że na niektóre zajęcia kupa do zapamiętania, więc jeśli kucie jest dla ciebie nie do przeżycia, to może być nieciekawie Koleżanka z pokoju jest na leku i NIGDY nie pokusiłabym się o stwierdzenie, że farmacja cięższa od medycyny, widząc ile ślęczy nad książkami. Naprawdę da się wygospodarować sporo czasu wolnego, choć nie aż na tyle, żebym np postarała się o pracę, bo wtedy raczej bym nie dosypiała xP Nie można sobie pozwolić na olewanie zajęć, my na przykład (gumed) musimy się przygotowywać z wszystkiego na każde zajęcia, chodzić trzeba też na wszystko, choć nie musisz być na wykładach, żeby zdać. Nie ma kompletnego zamknięcia w klatce kucia i braku zycia towarzyskiego, o to się nie martw Choć jak to mówią, trzeci rok najgorszy, a ja dopiero przed nim. Zobaczymy czy za rok potwierdzę, to co tu napisałam
Re: Farmacja tak trudna?
Studiowałem farmację w Poznaniu (1-2 rok) i we Wrocławiu (3-5 rok + staż). Teraz studiuję medycynę w Poznaniu, mam więc jakieś porównanie
Więcej nauki jest na medycynie - nie jest to jakaś drastyczna różnica, ale na pewno zauważalna. Warto też zaznaczyć, że na farmacji we Wrocławiu jest dużo ciężej niż w Poznaniu.
Obydwa kierunki są dla systematycznych ludzi - zostawiając wszystko na ostatnią chwilę można naprawdę wpakować się w kłopoty. Jeśli potrafi się organizować swój czas, to znajdzie się czas na pracę i życie osobiste, naprawdę
Oczywiście są osoby, które nie wychylają nosów znad książek (zarówno na farmacji, jak i na medycynie), ale to raczej problem ich mało efektywnej nauki.
I ostatnie, chyba najważniejsze - odradzam studia farmaceutyczne. Nie rozwodząc się za bardzo: ciężkie studia, a ze zdobycie pracy będzie coraz ciężej (vide: ustawa refundacyjna). Jeśli już się pracę znajdzie, to wiedza ze studiów rzadko się przydaje, co rodzi na pewno frustrację. Chyba, że w małej aptece z misją", gdzie zna się wielu pacjentów.ale takich aptek będzie coraz mniej.
Więcej nauki jest na medycynie - nie jest to jakaś drastyczna różnica, ale na pewno zauważalna. Warto też zaznaczyć, że na farmacji we Wrocławiu jest dużo ciężej niż w Poznaniu.
Obydwa kierunki są dla systematycznych ludzi - zostawiając wszystko na ostatnią chwilę można naprawdę wpakować się w kłopoty. Jeśli potrafi się organizować swój czas, to znajdzie się czas na pracę i życie osobiste, naprawdę
Oczywiście są osoby, które nie wychylają nosów znad książek (zarówno na farmacji, jak i na medycynie), ale to raczej problem ich mało efektywnej nauki.
I ostatnie, chyba najważniejsze - odradzam studia farmaceutyczne. Nie rozwodząc się za bardzo: ciężkie studia, a ze zdobycie pracy będzie coraz ciężej (vide: ustawa refundacyjna). Jeśli już się pracę znajdzie, to wiedza ze studiów rzadko się przydaje, co rodzi na pewno frustrację. Chyba, że w małej aptece z misją", gdzie zna się wielu pacjentów.ale takich aptek będzie coraz mniej.
Re: Farmacja tak trudna?
Pio2 ,co w takim razie proponujesz dla ludzi biologiczno-chemicznych ? Ty wybrałeś medycynę , nie każdemu to pasuje. Wielki szacunek dla Ciebie za to ,że chce Ci się tyle lat studiować. Coś Ci z farmacji przepiszą ? Też uważam, że farmacja we Wrocławiu jest porównalnie ciężka , forumowicze od razu naskakują na mnie , a najbardziej oburzają się z Śumu .
Re: Farmacja tak trudna?
Papier ukończenia studiów (mam tu na myśli ogól, nie tylko farmację) stracił wiele wartości.
Z moich znajomych po farmacji ciekawą pracę znalazło kilka osób, które już w czasie studiów coś coś działały, udzielały się w Młodej Farmacji/IPSF, robiły dodatkowe praktyki. Podobnie jest z innymi kierunkami studiów.
Jeśli komuś odpowiada specyfika pracy w aptece i zdaje sobie sprawę, że pensje będą w najbliższym czasie maleć - to nie jest zły wybór. Mam znajomych, którzy są na razie zadowoleni. Trzeba jednak wiedzieć, że praca farmaceuty w wielu aptekach ma niewiele wspólnego z modelek brytyjskim - niewiele w niej opieki farmaceutycznej. Np. gdy robiłem staż na powiedzmy 60 pacjentów dziennie. moja wiedza ze studiów przydawała się właśnie średnio dwa razy. Reszta to raczej wydawanie leków z recept i proste sprawy dotyczące OTC.
Do tego w dużych miastach akademickich pensje dla młodych farmaceutów są raczej niskie. Te powody zdecydowały dlaczego nawet nie dorabiam pracując jako farmaceuta, ale mam inny zawód.
Poza tym można pomyśleć o stomatologii.z drugiej strony słyszałem, że za kilka lat rynek może się nasycić gabinetami.
Nie chcę jednak nikogo wprowadzać w błąd, ponieważ nie śledzę uważnie tej branży i na pewno lepiej zapytać o zdanie kogoś świeżo po stomatologii.
Z moich znajomych po farmacji ciekawą pracę znalazło kilka osób, które już w czasie studiów coś coś działały, udzielały się w Młodej Farmacji/IPSF, robiły dodatkowe praktyki. Podobnie jest z innymi kierunkami studiów.
Jeśli komuś odpowiada specyfika pracy w aptece i zdaje sobie sprawę, że pensje będą w najbliższym czasie maleć - to nie jest zły wybór. Mam znajomych, którzy są na razie zadowoleni. Trzeba jednak wiedzieć, że praca farmaceuty w wielu aptekach ma niewiele wspólnego z modelek brytyjskim - niewiele w niej opieki farmaceutycznej. Np. gdy robiłem staż na powiedzmy 60 pacjentów dziennie. moja wiedza ze studiów przydawała się właśnie średnio dwa razy. Reszta to raczej wydawanie leków z recept i proste sprawy dotyczące OTC.
Do tego w dużych miastach akademickich pensje dla młodych farmaceutów są raczej niskie. Te powody zdecydowały dlaczego nawet nie dorabiam pracując jako farmaceuta, ale mam inny zawód.
Poza tym można pomyśleć o stomatologii.z drugiej strony słyszałem, że za kilka lat rynek może się nasycić gabinetami.
Nie chcę jednak nikogo wprowadzać w błąd, ponieważ nie śledzę uważnie tej branży i na pewno lepiej zapytać o zdanie kogoś świeżo po stomatologii.
Re: Farmacja tak trudna?
Witam mam pytanie do studentów farmy na UJ jaki waszym zdaniem jest poziom matmy na 1 roku można przez niego przebrnąć, jeżeli się miało w szkole średniej podstawę. Z jakich podr. czy skryptów korzystacie.
Re: Farmacja tak trudna?
Matma jest spoko, uczymy się tylko z wykładów. Nie jest to licealna matma ale zadania są schematyczne i niewyszukane. Słowem, nie masz się o co martwić, jeśli nie masz zaległości typu nieumiejętność działań na potęgach.
Re: Farmacja tak trudna?
Spokojnie można sobie poradzic po podstawie. Są tylko 2 kolosy, trochę za dużo zadań i mało czasu, ale idzie przebrnąctomsa1993 pisze:Witam mam pytanie do studentów farmy na UJ jaki waszym zdaniem jest poziom matmy na 1 roku można przez niego przebrnąć, jeżeli się miało w szkole średniej podstawę. Z jakich podr. czy skryptów korzystacie.
Książek nie ma, skryptu też, swoją droga jest dużo innych rzeczy ważniejszych do nauki niż matma akurat więc zazwyczaj kończy się na nadrabianiem zaległości z całego miesiąca w jeden wieczór lub dwa
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Roślina do zielnika trudna do oznaczenia
autor: serialkiller » 7 cze 2016, o 08:48 » w Rośliny do oznaczenia - 1 Odpowiedzi
- 5648 Odsłony
-
Ostatni post autor: annecczk276
11 gru 2016, o 10:08
-
-
- 41 Odpowiedzi
- 36551 Odsłony
-
Ostatni post autor: Lika
9 wrz 2016, o 10:36
-
- 1 Odpowiedzi
- 11704 Odsłony
-
Ostatni post autor: 101006basia
29 kwie 2017, o 14:37
-
- 12 Odpowiedzi
- 28201 Odsłony
-
Ostatni post autor: alex123123
8 wrz 2016, o 19:04
-
- 0 Odpowiedzi
- 11136 Odsłony
-
Ostatni post autor: jola_96
2 paź 2017, o 17:20
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 17 gości