Życie młodego lekarza
Życie młodego lekarza
Jak wygląda życie młodego lekarza ? Takiego co skończył studia, poszedł do szpitala pracować, ewentualnie podjął specjalizację ?
Chodzi mi oto ile godzin średnio pracuje dziennie/ tygodniowo/ w miesiącu, czy jest to zwykle praca na 3 zmiany, czy wekendy ma wolne, czy musi być pod telefonem w razie przypadku, czy ma czas dla siebie, rodziny lub dziewczyny, siłownia albo coś w tym stylu ?
Proszę też żeby osoba która się wypowiada dodała czy jest lekarzem, czy może ma bliskich znajomych lekarzy a jak nie to skąd ma informację. Dziękuje, zapraszam do dyskusji.
Chodzi mi oto ile godzin średnio pracuje dziennie/ tygodniowo/ w miesiącu, czy jest to zwykle praca na 3 zmiany, czy wekendy ma wolne, czy musi być pod telefonem w razie przypadku, czy ma czas dla siebie, rodziny lub dziewczyny, siłownia albo coś w tym stylu ?
Proszę też żeby osoba która się wypowiada dodała czy jest lekarzem, czy może ma bliskich znajomych lekarzy a jak nie to skąd ma informację. Dziękuje, zapraszam do dyskusji.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Życie młodego lekarza
Etat to 7h35minut od poniedziałku do piątku. Soboty i niedziele sa wolne.Chodzi mi oto ile godzin średnio pracuje dziennie/ tygodniowo/ w miesiącu, czy jest to zwykle praca na 3 zmiany, czy wekendy ma wolne, czy musi być pod telefonem w razie przypadku, czy ma czas dla siebie, rodziny lub dziewczyny, siłownia albo coś w tym stylu ?
Do tego dochodzą dyżury - w zalezności od tego ile chce się zarobić dyżuruje się więcej lub mniej. Niektórzy pracują nawet ponad 300h w miesiącu.
Jeśli ktoś dyżuruje w innym mieście (są takie przypadki) to trzeba jeszcze doliczyć czas dojazdu.
Re: Życie młodego lekarza
Skoro soboty i niedziele są wolne tzn. że Ci lekarze którzy pracują w te dni to liczy się to jako dyżur tak ? I dyżury są nieobowiązkowe ?
A specjalizację robi się w czasie pracy czy to są dodatkowe godziny ? Czy odbywa się to tylko w szpitalu czy też na uczelni ?
A specjalizację robi się w czasie pracy czy to są dodatkowe godziny ? Czy odbywa się to tylko w szpitalu czy też na uczelni ?
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Życie młodego lekarza
Tak, liczy się to jako dyżur.Skoro soboty i niedziele są wolne tzn. że Ci lekarze którzy pracują w te dni to liczy się to jako dyżur tak ? I dyżury są nieobowiązkowe ?
Co do obowiązkowości - jesli program specjalizacji wymaga odbycia okreslonej ilości dyżurów (np. 3 w miesiącu) to trzeba je odbyć, żeby ukończyć szkolenie i podejść do egzaminu.
Staże odbywa się w szpitalach mających akredytację do szkolenia specjalizantów.A specjalizację robi się w czasie pracy czy to są dodatkowe godziny ? Czy odbywa się to tylko w szpitalu czy też na uczelni ?
O tym jakie staże oprócz podstawowego należy odbyć decyduje program specjalizacji. Kursy teoretyczne organizują rózne jednostki - przede wszystkim uczelnie medyczne.
Re: Życie młodego lekarza
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Czy na chwile obecną lekarz bez specjalizacji ma problem ze znalezieniem pracy ?
Czy na chwile obecną lekarz bez specjalizacji ma problem ze znalezieniem pracy ?
Re: Życie młodego lekarza
Ok a co taki lekarz bez specki robi? Może pracować na dowolnym oddziale? Jeżeli tak to jak bardzo są ograniczone jego działania względem specjalisty np na neurologii czy kardiologii. W przychodni może przyjmować tylko jako lekarz pierwszego kontaktu? Wie ktoś jaki jest stosunek lekarzy specjalistów do tych bez specek?
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Życie młodego lekarza
Może. Osoby bez specjalizacji pracujące na danym oddziale to zazwyczaj osoby w trakcie specjalizacji, które po zdaniu egzaminu albo zostają na oddziale jako specjaliści albo idą w świat.Może pracować na dowolnym oddziale?
W takim wypadku wykonujesz czynności pod nadzorem specjalisty.Jeżeli tak to jak bardzo są ograniczone jego działania względem specjalisty np na neurologii czy kardiologii.
W teorii samodzielnie nie może, musi być w tym czasie obecny lekarz POZ (czyli taki mogący pracować samodzielnie).W przychodni może przyjmować tylko jako lekarz pierwszego kontaktu?
Re: Życie młodego lekarza
Ok, oczywistą jest rzeczą, że ta grupa lekarzy musi się kształcić w danym kierunku a co z tymi, którzy wiedzą, że nigdy specjalistami nie będą? Bo nie chcą, bo są za cieńcy, wszystko jedno. Rozumiem, że z formalnego punktu widzenia nie mogą robić tego czy owego i jednocześnie skoro nie będą specjalistami to nikt nie ma interesu aby za nimi latać więc co z nimi? Jakieś zupełnie podstawowe badania i robota papierkowa? Ponoć takich lekarzy jest sporo więcej niż specjalistów.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Życie młodego lekarza
Częśc z nich pracuje w POZ i pracuje samodzielnie, bo nabyli uprawnienia zgodnie z ustawą.Jakieś zupełnie podstawowe badania i robota papierkowa?
Niektórzy siedzą na oddziałach, bo wszyscy tak się już do nich przyzwyczaili, że żal wywalić siłę roboczą z pieczątką, która będzie pisała papiery.
Nie wiem kto Ci to powiedział, ale coś niecoś mu się pomyliłoPonoć takich lekarzy jest sporo więcej niż specjalistów.
Tak się składa, że na stronie NILu znajdują się zestawienia statystyczne.
Jak widać lekarzy bez specjalizacji nie jest sporo więcej niż tych, którzy specjalizację mają.
Re: Życie młodego lekarza
Nikt ale wszędzie słyszę biadolenie, że brakuje lekarzy specjalistów i jednocześnie, że brdzo trudno się dostać na specjalizację więc wywnioskowałem, że lekarzy ogółem jest dość tylko specjalistów mało= musi być więc spora przewaga niespecjalistów nad specjalistami Mój błąd.Padre Morf pisze:
Nie wiem kto Ci to powiedział, ale coś niecoś mu się pomyliło
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Życie młodego lekarza
Specjalistów jest rzeczywiście mało - zwłaszcza, że NFZ za lekarza specjalistę uważa tylko tego z nową specjalizacją albo IIką wg starego systemu. Na szczęście jedynkowicze mają przynajmniej możliwość samodzielnej pracy w poradni. Oczywiście nie w każdej: w poradni kardiologicznej może np pracować internista z IIką i 5 letnim stażem, ale jedynkowicz już nie.
Poza tym spora część specjalistów jest w wieku przedemerytalnym. Na niektóre specjalizacje chętnych za wielu nie ma, więc jeśli ci ze stażem odejdą na emeryturę zrobi się wielka dziura,.
Poza tym spora część specjalistów jest w wieku przedemerytalnym. Na niektóre specjalizacje chętnych za wielu nie ma, więc jeśli ci ze stażem odejdą na emeryturę zrobi się wielka dziura,.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 6140 Odsłony
-
Ostatni post autor: davidepta10
23 sie 2023, o 05:57
-
- 2 Odpowiedzi
- 16236 Odsłony
-
Ostatni post autor: kagata0418
19 cze 2015, o 21:19
-
- 0 Odpowiedzi
- 5407 Odsłony
-
Ostatni post autor: violfou
23 sty 2016, o 23:05
-
-
Bubuś walczy o życie- i Ty możesz pomóc!
autor: nowa-annanowak » 27 wrz 2018, o 12:57 » w Koty - forum miłośników kotów - 0 Odpowiedzi
- 2968 Odsłony
-
Ostatni post autor: nowa-annanowak
27 wrz 2018, o 12:57
-
-
- 7 Odpowiedzi
- 20448 Odsłony
-
Ostatni post autor: Myshaaa
24 cze 2016, o 20:27
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości