Czy wg Was mam jeszcze szanse?

[Aaagatka]

Cześć
Jestem w 3 kl lo na profilu biol-chem-fiz. Dopiero niedawno doszłam do wniosku, że chciałabym studiować medycynę. Przez całe liceum nieszczególnie przykładam się do biologii, zawsze na koniec miałam 3. Aktualnie moja średnia z biologii wynosi 2,62. Czy wg Was istnieją jakiekolwiek szanse, żebym dała radę w maju zdać maturę na ok.80%? Z chemią nie mam szczególnych problemów, z żadnego sprawdzianu nie dostałam poniżej 4, ale wiadomo, materiał trzeba powtórzyć. No i chciałabym zdawać jeszcze podstawę z fizyki, wiem, że liczy się do Szczecina, a podobno tam są najniższe progi. Wg Was mając ledwo 3 z biologii warto zawalczyć w tym roku o medycynę czy lepiej odpuścić i próbować w następnym?

[randomlogin]

No i nie sprawdzily sie czyjes prognozy, ze to dopiero w styczniu sezon na takie tematy sie otwiera.

Pytanie wybitnie nieoryginalne, przykro mi. Czy masz szanse? Jasne, ze masz. Czy ktos da tobie gwarancje, ze sie uda? Nie. I taka sama odpowiedz dostalabys miesiac temu, i za miesiac. Oceny w szkole nie sa wykladnikiem dokladnie niczego, wiec i wnioskow z nich nie mozna wyciagac. Bedziesz miala wieksze szanse, jesli umiesz zignorowac rzeczy niewazne i potrafisz przezyc z tragiczna srednia na swiadectwie maturalnym, a skupisz sie na faktycznie nauki do matury. Z wyboru - sprobowac teraz czy dopiero za rok NIC nie tracisz probujac teraz - za rok mozesz ewentualnie poprawiac.

[Aaagatka]

Hmm a czy za najlepszą formę nauki można uznać rozwiązywanie arkuszy? I czy jest jakiś dział biologii, który trzeba szczególnie dobrze opanować, bo zawsze są z niego pytania?

[randomlogin]

Najlepsza forme musisz znalezc sama. IMO podrecznik + arkusze wystarczaja, mozesz ewentualnie podreczniki szkolne zastapic jakimis stricte pod mature - o ksiazkach jest duzo w innych watkach. Ale to IMO, wiekszosc robi jednak cos wiecej, niektorzy bawia sie ze zbiorami zadan w Pokemony na przyklad (Zlap-Je-Wszystkie!).

Wazne dzialy - masz czas na wszystko, naprawde. Tak ze dwa razy. Ale znowu moim zdaniem (w ogole nie sluchaj moze tego co ja mowie, akurat moje podejscie do przygotowania do matury jest raczej dosc kontrowersyjne, jesli tylko sie ktos inny wypowie to wez to pod uwage) - genetyka, jakies badziewia ekologiczne, naucz sie odczytywac dane z tabel i wykresow oraz takowe tworzyc, naucz sie planowac eksperymenty, ale przede wszystkim formulowac hipotezy badawcze. No i chyba tyle z takich nieoczywistych rzeczy. Reszta wiadomo, wiedza jak wiedza - pamietaj tylko, ze to ze idziesz na medycyne oznacza, ze najwazniejszy jest czlowiek. To juz nie te czasy ze egzamin byl profilowany, a akurat czlowiek dominuje na podstawie, i na rozszerzeniu jest go stosunkowo malo (co nie znaczy, ze nie ma nic), za to najbardziej szczegolowe pytania sa zwykle z czegos bzdurnego typu plazince czy paprotniki.

EDIT: a tragiczna srednia z poprzedniego posta to oczywiscie wrozylem na swiadectwie ukonczenia szkoly, a nie maturalnym.

[ania1990x]

w lo na biol chem mialam 3 z bioli i 4 z chemii na rozszezeniu a napisalam mature z chemii za 1 podejsciem zchemii na 88% z bioli na 69% ale juz rok pozniej poprawilam na 80%, tyle ze ja chodzilam do lo ze masakra, rycie ze wsyztskiego. wiec jak kto woli

[NathalieRoss]

Sprawdziany i matura to dwie różne sprawy, chyba że Twoi nauczyciele są egzaminatorami CKE. A dać radę, dasz.

[Aaagatka]

Czyli formy w jakich przeprowadzane są sprawdziany nijak mają się do tego co jest na maturze? Można przyjąć, że nauka do sprawdzianu wymaga zakucia na pamięć, a na maturze bardziej trzeba myśleć, nie skupiać się na szczegółach?

[Passiflora]

Czyli formy w jakich przeprowadzane są sprawdziany nijak mają się do tego co jest na maturze? Można przyjąć, że nauka do sprawdzianu wymaga zakucia na pamięć, a na maturze bardziej trzeba myśleć, nie skupiać się na szczegółach?

Właściwie można tak powiedzieć, formy znacząco się różnią. Na sprawdzianach z biologii zawsze miałam 4, czasem zdarzyło się 5, a na maturze katastrofa. No i w tym roku poprawiam. Jak widzisz oceny nie są dobrym wykładnikiem. Można mieć dwójki, trójki i maturę napisać lepiej niż uczeń piątkowy. Nie ma reguły Liczy się to, ile pracy włożysz w przygotowania.
Bierz się ostro do roboty, a będzie dobrze!

[Mårran]

Aaagatka, zależy, jak przeprowadzane są sprawdziany. Nauczyciel może robić zadania bardzo podobne do maturalnych i tak je sprawdzać, jak egzaminator. Wtedy oczywiście są dobrym przygotowaniem do matury i mogą pokazać, ile się umie.

Sprawdziany typowo wiedzowe z koniecznością wykucia szczegółów z książki oczywiście do tej grupy nie należą

[Aaagatka]

A jeszcze takie pytanie bym miała, wiem, że chyba piszę tam gdzie nie powinnam, ale do końca nie ogarniam jeszcze tego forum. Czy ta książka Bukały jest dobra? Chodzi mi o to, czy tam są zadania typowo maturalne, na poziomie trudności matury, czy moze takei właśnie bardziej pod sprawdziany?

[NYR]

To nie jest książka, tylko książki, jest ich chyba 10 czy 11 Książki są wykraczające poza materiał maturalny, pytania również. Uczą jednak myśleć i moim zdaniem jeżeli sie porządnie przerobi arkusze + zadanka z Bukały żadna matura z bio nie straszna

[________]

podpisuje sie pod tym co napisal NYR. Tak wogole ksiazki z omegi sa bardzo dobre.

[sandacz]

Ja też polecam Bukałę bez mrugnięcia okiem.