rozszerzona chemia ,czy matma?

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
morgann
Posty: 6
Rejestracja: 25 lis 2012, o 17:47

rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: morgann »

Wiem , że pomyślicie sobie że to kolejny wątek zdesperowanego osobnika ,ale zależy mi na zdaniu kogoś z zewnątrz ,kto w tym siedzi.
Jestem w klasie maturalnej ,biol-chem ale nigdy jakoś się nie przykładałem do tej chemii , nauczyłem się na sprawdzian ,zaliczyłem i tyle . Mam zaległości ,min z elektrochemii, organicznej, termochemii itd. I zdaje sobie z tego sprawę. Niedawno się przebudziłem ,że chce zdawać chemię rozszerzoną (potrzebna na studia) . Znajoma korepetytorka powiedziała ,że trochę za późno i radzi mi się dokładnie zastanowić,czy się opłaca ,bo z roku na rok matury roz chemii coraz trudniejsze i nieschematyczne zadania. A materiału jest ogrom. Wiem ,że niby dla chcącego nic trudnego,ale próbuje myślec także realnie. Czy byłbym w stanie przez 5 mies nadrobić to wszystko samemu? Zależy mi na wyniku ok. 70%.
Jest jeszcze jedna opcja mógłbym zamiast tego zdawać rozszerzoną matmę, ale jak mówiłem nie miałem nigdy rozszerzenia, fakt faktem matura bardziej schematyczna ,mniej zadań , chodziłbym na korki ,żeby ogarnąć te rozszerzone tematy ale czy nadrobię materiał w 5 mies żeby napisać na 70% Wydaje się to trochę nierealne , dokładając jeszcze do tego inne przedmioty . Już chyba lepiej byłoby z tą chemią ,sam nie wiem. Jestem w kropce ,nie wiem za bardzo na co się zdecydować ,tym bardziej że czasu coraz mniej.
goodman
Posty: 1854
Rejestracja: 17 maja 2012, o 20:50

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: goodman »

Z obu możesz wycisnąć w tym czasie nawet ponad 70%. Z tym, że to zależy od Ciebie. Zdaniem korepetytorki się nie sugeruj, bo są osoby co całe LO się obijały a potrafiły się w 4 miesiące przyłożyć i zdać chemię nagt90% . Matury są mniej schematyczne, ale to nie znaczy, że trzeba się więcej uczyć tylko wystarczy więcej myśleć.
Nie wiem jak z tą matmą, bo nigdy nie zdawałem, ale zostawiłbym ją raczej jako ostateczność. Z chemii już coś wiesz, a z matmą może ci zejść trochę więcej czasu skoro zaczynasz od zera
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: randomlogin »

Nie sluchaj korepetytorow. Tak jak oni sa w stanie rozwlec material to nawet w szkole sie czasami nie zdarza. Czy 70% z chemii jest realne? Spokojnie. Czy lepiej matematyka. hmm. A jak sie czujesz z matematyki? Lubisz? Sam wpadasz na rozwiazania zadan, czy tylko powielasz schemat? Pytam, bo wbrew pozorom to czy matematyka jest trudna czy latwa w najwiekszej mierze zalezy od predyspozycji, a nie od przygotowania. Jesli lepiej pasowalbys do mat-fizu, a w biol-chemie jestes jakims niezrozumialym przypadkiem - bierz matematyke. Ale jesli nie, to chemia jest pietnascie razy prostsza. Zwlaszcza, ze celujesz w niewygorowany wynik.
Amani
Posty: 485
Rejestracja: 3 lis 2011, o 19:11

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: Amani »

morgann pisze:Znajoma korepetytorka powiedziała ,że trochę za późno i radzi mi się dokładnie zastanowić,czy się opłaca ,bo z roku na rok matury roz chemii coraz trudniejsze i nieschematyczne zadania.
Ale się zdemotywowałam
Lekarsko-dentystyczny Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Awatar użytkownika
mickey_mouse
Posty: 641
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 07:59

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: mickey_mouse »

Nie rozumiem czemu korepetytorzy często tak demotywują ludzi. W 1 klasie liceum miałam myśl, żeby pisać maturę R z biologii (profil mat-fiz-chem) zaczęłam nawet coś w tym kierunku robić, chciałam tylko raz skonsultować się z kobietą, która uczyła biologii (nie w mojej szkole) aby dostac ewentualną wskazówkę jak się do tego zabrać. Babka tak mi nagadała, tak namieszała w głowie, że ostatecznie porzuciłam tą myśl. Teraz żałuję, nie dałabym znowu zrobić sobie takiej wody z mózgu, ale niestety tak to bywa jak 16-letnia dziewczynka trafi na osobę, która w jej oczach jest autorytetem, a która przekonuje, taksując surowym wzrokiem, że będąc nie w bio-chemie i tak nie mam szans napisać biologii na więcej niż 60%. Ha. Haha. Teraz brzmi to tak bardzo absurdalnie.

Moim zdaniem spokojnie dasz radę ogarnąć chemię. I to nie na 70, ale na 90-100%. W mojej klasie był chłopak co 3 lata zlewał fizę, a 3 mieszki przed maturą tak spiął pośladki, że napisał na ponad 80%. Wszystko jest realne jak ktoś się postara.
Lunette
Posty: 421
Rejestracja: 30 lip 2011, o 19:41

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: Lunette »

Korepetytorka bez sensu. Zdawaj chemię! Dla chcącego nic trudnego Fakt, może 90% nie wyciągniesz, jeżeli się w ogóle nie przykładałeś/aś, ale 70% to spokojnie.
Matma wydaje mi się trudniejsza mimo wszystko.
Awatar użytkownika
distinguished
Posty: 267
Rejestracja: 17 maja 2012, o 22:24

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: distinguished »

morgann pisze:Jestem w klasie maturalnej ,biol-chem ale nigdy jakoś się nie przykładałem do tej chemii , nauczyłem się na sprawdzian ,zaliczyłem i tyle . Mam zaległości ,min z elektrochemii, organicznej, termochemii itd. I zdaje sobie z tego sprawę. Niedawno się przebudziłem ,że chce zdawać chemię rozszerzoną (potrzebna na studia) . Znajoma korepetytorka powiedziała ,że trochę za późno i radzi mi się dokładnie zastanowić,czy się opłaca ,bo z roku na rok matury roz chemii coraz trudniejsze i nieschematyczne zadania. A materiału jest ogrom. Wiem ,że niby dla chcącego nic trudnego,ale próbuje myślec także realnie. Czy byłbym w stanie przez 5 mies nadrobić to wszystko samemu? Zależy mi na wyniku ok. 70%.
Jesteś na bio-chemie, więc masz już jakieś podstawy. Nauczyłeś się na sprawdzian? Świetnie! Wystarczy odświeżyć informację, douczyć się. Masz zaległości? Nadrobisz to spokojnie - masz jeszcze sporo czasu. Drugi semestr jest luźniejszy niż pierwszy, a przynajmniej większość nauczycieli rozumie to, że przygotowujecie się też do matury.
Korepetytorki nie słuchaj, skoro przez 3 lata jakoś radziłeś sobie z tym żeby zaliczyć chemie na sprawdzian to poradzisz sobie z tym żeby to wszystko porządniej ogarnąć.
Materiału jest sporo, ale będziesz miał w szkole powtórki, jakieś przygotowanie przed maturą, w domu sam nadrobisz zaległości i będzie ci szło coraz lepiej. Wydaje mi się, że masz większe szanse z chemią niż z matematyką, bo matematykę mimo wszystko zaczynasz od zera, a z chemią masz styczność na co dzień.
halidor
Posty: 1519
Rejestracja: 17 lip 2012, o 10:54

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: halidor »

zdecydowanie chemię!
przyda się na studiach a matma nie
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: randomlogin »

AAAAAaAAAAAAAAA.
A skad wiesz jakie to studia? Skad wiesz, co jest na tych studiach przydatne? Z czego po raz kolejny wnosisz, ze jakakolwiek roznice na jakichkolwiek studiach robia informacje z chemii przyniesione z liceum? A moze to jest kierunek techniczny? I akurat braki z chemii nadrobic bedzie naprawde latwo, a braki w aparacie matematycznym nie?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: Mårran »

randomlogin, nie bulwersuj się, sporo osób na początku uważa, że wielce przydatna będzie na medycynie wiedza maturalna z biologii. Chemia to jeszcze pół biedy Zresztą autor nie napisał, że chce iść na lek. Może chce iść na coś typowo ścisłego, to mu się matma bardziej przyda niż chemia.

Wg mnie na rozszerzenie z chemii łatwiej się ogarnąć w pół roku. Korepetytora co najwyżej zmień, jeśli będzie robił problemy. Może matury są mniej schematyczne, ale przecież nie wyskoczą nagle z jakimiś zadaniami z kosmosu. Na 70% powinno spokojnie dać radę, skoro coś tam na te sprawdziany ogarniasz.
Pani Buka
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: randomlogin »

No toc ja wlasnie o tym pisze - ze nawet nie wiadomo, o jaki kierunek chodzi. Wiec tym bardziej nie rozumiem skad nagle zalozenie, ze chemia sie na studiach przyda, jak trudno powiedziec o jakich studiach mowa.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: Mårran »

Ale kolega halidor założył najwyraźniej, że to medycyna O tych studiach wypowiada się z zaskakującą pewnością w głosie, jeśli można tak napisać o postach na forum
Pani Buka
Awatar użytkownika
mickey_mouse
Posty: 641
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 07:59

Re: rozszerzona chemia ,czy matma?

Post autor: mickey_mouse »

dla halidora wizja bycia studentem medycyny jest na tyle utopijna, że z góry zakłada, że wszyscy do tego dążą D
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości