[Link] Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Informacje, porady, pomoc od osób przygotowujących się oraz poprawiających maturę. Pomoc w wyborze kierunków studiów.
Sofia
Posty: 585
Rejestracja: 3 sty 2012, o 15:11

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: Sofia »

Ja olewam stechiometrię cały czas, potem będę tego żałowac. Na szczęście biologię nadrabiam. Ale chemia to masakra
Awatar użytkownika
Ósemka8
Posty: 312
Rejestracja: 12 sty 2013, o 21:23

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: Ósemka8 »

Z chem zostały mi:
- elektrochemia
- pierwiastki bloku d
- aminokwasy
- węglowodany
Z biologii:
- witaminy
- układ hormonalny

z tego, co przerobiłam, większość muszę powtórzyć /
Czemu wszystko tak szybko ulatuje z głowy
aretse
Posty: 209
Rejestracja: 9 sie 2011, o 17:26

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: aretse »

Osemka8
Moze i szybko ulatuje, ale 2 razy sie poczyta i wszystko sie potem kuma ( kuma sie nie tylko po powtorzeniu plazow
Przede mna najfajniejsze dzialy : metabolizm, i chemia w biologii
Teraz jeszcze przerobienie cytologii z bukaly :p

gooner92
Posty: 193
Rejestracja: 9 lis 2011, o 22:50

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: gooner92 »

Ja jak podchodziłem do matury po raz drugi (chociaż biologia i chemia po raz pierwszy) to uczyłem się tak: (zaznaczam, że biologii ani chemii nigdy nie ruszałem, moja wiedza była wręcz zerowa, jeśli tak to można określić) biologia R II, III i potem I klasa, której ogarnąłem może połowę. Pamiętam, że jak przyszedłem na maturę to zdziwiony byłem o tym o czym niektórzy mówią, ale co tam ważne, że udało mi się zdać na tyle by się dostać chemia R robiłem I, III i na koniec II, pamiętam, że nie ogarnąłem ostatnich tematów, chyba było coś o cukrach. Zdziwiły mnie moje wyniki, bo jakkolwiek chemia jest wymierna (nienawidzę robić zadań z chemii.) i moje 72% było zasłużone to wydaje mi się, że moje 70% z biologii było zaniżone, zwłaszcza, że na próbnych nie schodziłem poniżej 80% (chyba, że pani z korków zrobiła mnie w ch*** i nie była aż tak surowa). Matematykę rozszerzoną napisałem rok wcześniej na 90% i tym sposobem dostałem się na wymarzone studia. Nie spinajcie się, naprawdę. Wiem, wiem ja to mam za sobą, moje wyniki nie są powalające, ale z drugiej strony uczyłem się listopad 2011 - maj 2012, więc i tak jestem zadowolony. Poza tym nie jestem wcale w lepszej sytuacji, bo biologia (ekologia + genetyka) + anatomia dają w kość, zwłaszcza po trudnym pierwszym semestrze i histologii dacie radę, nie myślcie ile macie nieprzerobionego materiału tylko oby dalej do przodu szybko go ogarniajcie i nie powtarzajcie w kółko tego samego, bo już go umiecie, mimo, że wydaje wam się, że jest inaczej, a powtarzając ciągle to samo wszystko się wam popierd***. Ostatnio na chemii na mieliśmy kartkówkę, na której była praktycznie cała I klasa i duża część II i III, a wszyscy w grupie uczyliśmy się 3 dni przed. matura to pikuś i tak do niej podejdźcie, powodzenia w nauce.

PS. Z perspektywy czasu zauważyłem, że moje opanowanie na maturze wynikało chyba z tego, że uczyłem się sam. W ogóle nie przebywałem z osobami piszącymi maturę i nie udzielił mi się ich strach i panika. Także nie słuchać debili, którzy przechwalają się, że oni już ogarnęli to, to i jeszcze tamto, tylko robić swoje, bo macie jeszcze ponad miesiąc i w tym czasie można chyba ogarnąć dokładnie cały materiał z biologii i chemii i jeszcze mieć sporo wolnego czasu (też tak będziecie mówić po 1 semestrze na lek/lek-dent). Mam nadzieję, że ktoś przeczyta mojego trochę przydługiego posta
Awatar użytkownika
MsHannah
Posty: 294
Rejestracja: 18 lis 2011, o 20:33

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: MsHannah »

Ja przeczytalam i wzielam sobie twoje rady do serca Zapewne w Lodzi studiujesz? A studiowales cos przez ten rok przed poprawa matury?
gooner92
Posty: 193
Rejestracja: 9 lis 2011, o 22:50

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: gooner92 »

Tak, w Łodzi.

Studiowałem automatykę i robotykę na samogłoskach na AGH, ale po miesiącu stwierdziłem, że nie chcę reszty życia spędzić przed komputerem i jeszcze rozważyłem parę innych spraw i zdecydowałem się na naukę biol-chem, zdałem, dostałem się i w sumie to tyle. żeby was maturzyści pocieszyć powiem tak: po świętach w styczniu mieliśmy coś takiego: wtorek: koło z embriologii (dla niektórych męka, mi się bardzo podobało) w sumie pewnie do przeczytania z Bartela było z 400 str + koło praktyczne z brzucha, piątek teoria z brzucha (w Skawinie brzuch to ponad 200 stron.), kolejny wtorek i co? Histologia praktyczny (30 preparatów rozpoznanie i opis) + koło pewnie z około 100 stron. Wszyscyśmy przeżyli, chociaż przyznam, że nie pamiętam stycznia prawie w ogóle. Nie straszę was tym opisem, to się tylko wydaje dużo, bo zobaczycie, że tak naprawdę to wcale nie jest takie trudne, mimo, że objętościowo wydaje się to być ogrom materiału. W razie pytań proszę pytać, chętnie pomogę
______________

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: ______________ »

gooner92 Lepiej powiedz ile się uczyłeś matmy R, na taki wynik, czy szkoła ci w tym bardzo pomogła i czy matma R jest tak trudna jak się mówi? Czy można ogarnąć bardzo przyzwoicie w rok matme R od 0 i jakim nakładem pracy?
gooner92
Posty: 193
Rejestracja: 9 lis 2011, o 22:50

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: gooner92 »

Uczyłem się regularnie od I klasy, bo bardzo lubię matematykę. Robiłem z ciekawości zadania z olimpiad z matematyki, czytałem różne ciekawostki, ale to po prostu dla własnej wiedzy. Szkoła pomogła o tyle, że na lekcjach robiliśmy próbne matury i niektóre zadania robić można było schematycznie, dzięki czemu mogłem zaoszczędzić czas na egzaminie, bo jednak te zadania z 2011 były obszerne. Moja matura w 2011 była wg mnie trudniejsza od poprzedniej czy tej z zeszłego roku, ale to może dlatego, że jak się pisze to jest to inne odczucie. Nie wiem czy się da od 0 ogarnąć matmę, myślę, że tak, to zależy jak chłonny i otwarty umysł masz. Wydaje mi się, że łatwiej ogarnąć chemię niż matematykę, bo na chemii jednak te zadania to zawsze schemat, to samo biologia. Matematykę ciężko wykuć, bo jak dostaniesz zadanie na myślenie to możesz mieć kłopot z wymyśleniem innego schematu myślowego, chemię na poziomie maturalnym już można wykuć, bo zadania są bardzo podobne, a biologia to głównie wpasowanie się w klucz. Wydaje mi się, że trudność tych matur jest przereklamowana, zadania są często schematyczne. Ważne jest też, żeby te matury robić na czas, bo, w domu się fajnie robi jedząc ciastko, pijąc soczek i słuchając muzyki, robiąc co 30 minut 5 minut przerwy, a na maturze jednak siedzisz i musisz być wytrzymały, zwłaszcza, że zbytnio się napalając na dobre rozwiązanie zadań neuromediatory szybko ci się wyczerpią i odetnie wam prąd nie wiem czy wiecie co mam na myśli. Ten egzamin to trochę taki mały maraton i trzeba umiejętnie rozłożyć siły
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: Giardia Lamblia »

gooner92 pisze:Moja matura w 2011 była wg mnie trudniejsza od poprzedniej czy tej z zeszłego roku, ale to może dlatego, że jak się pisze to jest to inne odczucie.
Pisałem wszystkie 3 w przedziale kilku dni i mogę napisać tyle:

201020112012

Pod względem trudności (z roku na rok coraz łatwiejsza, mowa o majowych).

W 2010 najgorszym zadaniem było to z kostką sześcienną. Gdyby nie kilka podobnych zadań w Kiełbasie, nie wiedziałbym za bardzo jak je ugryźć. Jeżeli chodzi o całokształt, to nawet nie jestem pewny, czy w 3 godzinach się zmieściłem.

2012 była w 100% schematyczna - jak miało się przerobionych sporo zadań, to nawet nie było nad czym się zastanawiać. Zadanie za zadaniem rach ciach i gotowe. Byle tylko minusa nie zjeść

2011 była gdzieś pomiędzy. Chociaż to może moje, subiektywne odczucie?
Awatar użytkownika
Lilaa
Posty: 21
Rejestracja: 27 lis 2011, o 12:52

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: Lilaa »

A więc jakiś tydzień temu miałam się zabrać za przerobienie elektrolizy, entalpii i chemii organicznej, jak na razie nic nie ruszone przez biologię
Awatar użytkownika
lycha13
Posty: 337
Rejestracja: 31 gru 2011, o 12:10

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: lycha13 »

Lilaa, wszytsko jest do nadrobienia. Też ostatnio zawalałam chemię przez biologią, ale przez te swięta trochę nadrabiam i wszystko idzie w drugą stronę. Siedze z r-rami wodnymi i mnie k*****a bierze, ale musze to w końcu ogarnąć.
mila1305
Posty: 317
Rejestracja: 16 maja 2012, o 14:11

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: mila1305 »

lycha13, tez jestem na roztworach, masakra jak ja nie lubie tego dzialu
Awatar użytkownika
lycha13
Posty: 337
Rejestracja: 31 gru 2011, o 12:10

Re: Nieprzerobiony materiał - biologia i chemia

Post autor: lycha13 »

Tego działu nie da się lubić. Cały dzień robię przykładowe zadania ze zbioru operonu, bo tam są rozwiązane krok po kroku. Miałam od wczoraj robić Witka, ale po kilku zadaniach stwierdzilam ze najpierw trzeba ogarnąć podstawy.

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości