ŚUM Farmacja

[Aleksandra1994]

Hej W tym roku, od października wybieram się na farmację. Jeszcze zastanawiam się, czy wybrać WUM czy Lublin. Mam pytanie co sądzicie o tym kierunku? Jak myślicie które miasto powinnam wybrać? Oraz pytanie do studentów farmacji czy wybralibyście ten kierunek jeszcze raz? Może ktoś opowie mi coś więcej o studiowaniu tego kierunku.

Będę wdzięczna za wszystkie informacje i rady.

[marcin93]

Sam planuję wybrać Lublin. Głównie z tego względu że mam najbliżej. Po głowie chodzi mi jednak wciąż technologia chemiczna w Krk. Dziwne trochę, że już po maturach, a tu na forum tak cicho o farmacji.

[krzysztofkl]

Może po prostu maturzyści zrozumieli że nie jest to już opłacalny kierunek?

[deVries]

Oraz pytanie do studentów farmacji czy wybralibyście ten kierunek jeszcze raz? Może ktoś opowie mi coś więcej o studiowaniu tego kierunku.

Będę wdzięczna za wszystkie informacje i rady.

Wahałbym się znowu między dwoma innymi kierunkami (nie, nie lek ani stoma ), ale pewnie ponownie wybrałbym farmację.

Studiuje się fajnie jeśli cię to interesuje i masz zdolność spięcia tyłka, wkucia i zaliczenia wielu innych rzeczy, które nie mają prawa nikogo zainteresować Na pierwszym roku jak ci nie zależy na ocenach to można się nieźle poobijać i zdać, później podobno coraz trudniej. Piszę o Wrocku, ale raczej wszędzie to podobnie wygląda.

[anulka1991]

Heh nie wiem, ja studiuję farmację na SUM- ie i niestety 1 i 2 rok to przedmioty wogóle niepotrzebne. 1 rok dużo nauki, jescze teraz wprowadzono różnice programowe. chemia fizyczna, botanika, fizjologia, anatomia, chemia ogólna i analityczna no i niestety ciężka sesja letnia. 2 rok. hmm. ja idę jeszcze starym programem, więc 2 rok to dla mnie bajka Prawie cały semestr luźny. teraz jest gorzej, bo są zaiczenia, ale tak to chemia organiczna laborki spoko, z seminarkami gorzej. P

[maarynikaa]

anulka1991, oj nie przesadzaj jak dla mnie w sosnowcu nie jest ciężko pod względem materiału jaki trzeba przyswoić-kończę własnie 1szy rok i moje studiowanie opiera się głownie na chodzeniu na zajęcia, jak najszybszym uwinięciu się z tym co trzeba zrobić, oglądaniu seriali (już nie mam czego oglądać ) i spaniu. wszystko zaliczam w pierwszym terminie, nie jestem osoba pracowitą i bardzo lubię zbijać bąki, a do książek/notatek zbyt często nie zaglądam. jedyną trudnością jaka mnie spotkała jest brak przemyślanego planu zajęć - bo jak tu wieść zorganizowane, spokojne życie skoro ma się zajęcia od 8:00 do 18:00 z 30-45 minutowimi przerwami między zajęciami na dojazd. (ale wolne poniedziałki i wtorki to kompensują ) sesja letnia? chemia fizyczna- trzeba sie trochę przyłożyć, a sama pani profesor nie jest taka wredna i straszna jak ja malują) chemia analityczna? czysta przyjemność - egzamin to w większości zadania obliczeniowe, więc nie przesadzajmy na to się uczyc nie trzeba- zakładając że każdy potrafi ułożyć proporcje do zadania i zna wzory z elektrochemii z liceum

[rti]

IMHO nowy program nie jest najgorszy, gorzej że tu śmierdzi.

[Madzialena13]

Hej.ma pytanko do Aleksandryczy zdecydowałaś się finalnie na Wrocław na farmację ja w sumie też podjełam taką decyzję, ale ciągle jeszcze myślę o zmianie.o ile będe miała taką możliwoścnarazie szukam mieszkanka bo jestem zupełnie z innych rejonów.może porozmawiamy na priv?