Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znaczenie?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
________

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ________ »

KatarzynaZSDM pisze:
sylwia1508 pisze:
KatarzynaZSDM pisze:Może chodzi o wyścig szczurów?

Nieee w Lublinie raczej nie ma czegos takiego. )

No właśnie, wydaje mi się że to autor miał na myśli

Na medycyne dostaja sie najlepsi i jak sie zbierze taka grupka osob, to jakas rywalizacja zawsze bedzie. Predzej powiedzialabym ze wyscig szczurow jest na tych najbardziej obleganych uczelniach - Wawa, Krk.

Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: Trzyszcz »

sylwia1508 pisze:
Na medycyne dostaja sie najlepsi i jak sie zbierze taka grupka osob, to jakas rywalizacja zawsze bedzie. Predzej powiedzialabym ze wyscig szczurow jest na tych najbardziej obleganych uczelniach - Wawa, Krk.
Raczej ci z najlepiej napisaną maturą
________

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ________ »

Trzyszcz pisze:
sylwia1508 pisze:
Na medycyne dostaja sie najlepsi i jak sie zbierze taka grupka osob, to jakas rywalizacja zawsze bedzie. Predzej powiedzialabym ze wyscig szczurow jest na tych najbardziej obleganych uczelniach - Wawa, Krk.
Raczej ci z najlepiej napisaną maturą
Taki skrot myslowy.

randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: randomlogin »

sylwia1508, ten wyscig szczurow w Krakowie i Warszawie to wiesz od kogos, czy tak po prostu sie dzielisz luznymi przemysleniami?
ebedziebe
Posty: 302
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 20:09

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ebedziebe »

O widzę wywołałem zamieszanie

Chodzi mi nawet nie bardzo o wyścig (chociaż może minimalnie ) ale o niekoleżeńskie zachowania typu pisanie jakiś donosów , skarg że przerwa w zajęciach za długa itd

Kiedyś to była domena ED i niektórych uczelni teraz niestety i u Nas się zdarza
________

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ________ »

randomlogin pisze:sylwia1508, ten wyscig szczurow w Krakowie i Warszawie to wiesz od kogos, czy tak po prostu sie dzielisz luznymi przemysleniami?
Od kogos, of course.

randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: randomlogin »

ebedziebe pisze:niekoleżeńskie zachowania typu pisanie jakiś donosów , skarg że przerwa w zajęciach za długa itd
To teraz wszedzie powszednieje z tego co wiem - u nas w kazdym razie na pewno. Skargi na to, ze pytania na egzaminie sie powtarzaja, skargi na to, ze zajecia sa krocej niz powinny, na rozne smieszne rzeczy skargi. Systemy anonimowych ankiet sporo rzeczy poprawily, ale niektore. Coz, wystarczy jedna swietsza od papieza osoba, ktorej zal dupe sciska o wszystko co sie da, i taka informacja laduje u dziekana.
sylwia1508 pisze:
randomlogin pisze:sylwia1508, ten wyscig szczurow w Krakowie i Warszawie to wiesz od kogos, czy tak po prostu sie dzielisz luznymi przemysleniami?
Od kogos, of course.

Rozwinelabys? Zwlaszcza w kontekscie Krakowa mnie to interesuje. Jestem sobie na tej uczelni, od lat ludzie spoza niej mi wmawiaja jak to jest mi zle wlasnie w tym wzgledzie, a mnie osobiscie nigdy zaden przejaw tego nie dotknal. Natomiast teraz slysze takie coraz glosniejsze glosy odnosnie obecnego pierwszego, postreformowego, roku - wszystkie bez jakichkolwiek konkretow niestety. A chetnie dowiedzialbym sie wiecej.
ebedziebe
Posty: 302
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 20:09

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ebedziebe »

Tyle że u Nas tak nie było do tej pory
Takie rzeczy tylko z opowieści kadry o ED albo innych uczelniach , u nas była naprawdę ok
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: randomlogin »

U nas tez tak nie bylo. Regularnie dowiadujemy sie, ze odwieczne hmm. niepisane zasady panujace na roznych klinikach ulegaja od naszego roku zmianie (nowa pula pytan, nagle restrykcyjne przestrzeganie obecnosci), bo ktos z rocznika wyzej sie poskarzyl. I tak z roku na rok nam ktos zalatwia takie przygody. Wczesniej jakos sie to krecilo przez wiele lat bez takich scen.
Ostatnio zmieniony 8 cze 2013, o 22:38 przez randomlogin, łącznie zmieniany 1 raz.
ebedziebe
Posty: 302
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 20:09

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ebedziebe »

To to nic , u nas skarzą na swój własny rok w czasie jego trwania
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: Dudek »

Jeżeli chodzi o Lublin, problemem mimo wszystko nie są współtowarzysze (bo dla mnie to w 95% grupa świetnych ludzi ) a kuźwa katedry, co za burdel tam jest to Czarny Lotos się chowa. Dużą dawkę cierpliwości do nich[katedr] trzeba. Nie zgłaszajcie się na starostów roku ! Mi mojego aż szkoda, co ma chłop przewalone.

Myślę, że katedry mają Wielką księgę debilnych pomysłów i co pewien czas wyciągają z niej jakiś.
________

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: ________ »

randomlogin pisze: Rozwinelabys? Zwlaszcza w kontekscie Krakowa mnie to interesuje. Natomiast teraz slysze takie coraz glosniejsze glosy odnosnie obecnego pierwszego, postreformowego, roku - wszystkie bez jakichkolwiek konkretow niestety. A chetnie dowiedzialbym sie wiecej.
Mam kolezanki ktore dostaly sie w 2012 do Krakowa, jednak wolaly isc do Lublina. Jedna opowiadala o ludziach jej klasy z LO ktorzy tam wlasnie poszli na UJ - caly czas podkladajacy komus noge, nie dzielacy sie informacjami, materialami - moze ci ludzie zmienili sie na studiach, ale moze i nie. Nie generalizuje ze wszyscy ludzie sa tam tacy, ale wlasnie o tym konkretnym przypadku pisze, ze zdazaja sie tam tacy ludzie. I troche przez te jej opowiesci jestem zrazona. z jej opowiadan to ci znajomi to niezle cudaki. Nie powiem Ci co tam sie dzieje na pierwszym roku, tez mnie to ciekawi. A Warszawa to wystarczy poczytac posty Kaamila.

york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: Gdzie studiować medycynę?Czy to ma naprawdę takie znacze

Post autor: york »

randomlogin pisze:U nas tez tak nie bylo. Regularnie dowiadujemy sie, ze odwieczne hmm. niepisane zasady panujace na roznych klinikach ulegaja od naszego roku zmianie (nowa pula pytan, nagle restrykcyjne przestrzeganie obecnosci), bo ktos z rocznika wyzej sie poskarzyl. I tak z roku na rok nam ktos zalatwia takie przygody. Wczesniej jakos sie to krecilo przez wiele lat bez takich scen.
randomlogin pisze:U nas tez tak nie bylo. Regularnie dowiadujemy sie, ze odwieczne hmm. niepisane zasady panujace na roznych klinikach ulegaja od naszego roku zmianie (nowa pula pytan, nagle restrykcyjne przestrzeganie obecnosci), bo ktos z rocznika wyzej sie poskarzyl. I tak z roku na rok nam ktos zalatwia takie przygody. Wczesniej jakos sie to krecilo przez wiele lat bez takich scen.
Wasz rocznik ze względu na to, że mieliście fizjo i biochem jest bardzo ulgowo traktowany, egzamin z biochemii to poziom jak dla pielęgniarstwa, o fizjo już nie wspomnę
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 6 gości