Jak uczyć się chemii?

[xoxoeleni]

Cześć. Niektórzy z Was mogą uznać moje pytanie za głupie, jednak mam nadzieję, że znajdą się i tacy, którzy posłużą pomocą.

Właśnie kończę gimnazjum. Tutaj byłam laureatką z biologii, ale z chemii nawet nie startowałam, czego trochę żałuję. Idę do dobrego liceum nastawionego na olimpiady i choć wiem, że sukces w 1klasie jest prawie niemożliwy, to jednak chciałabym na wakacjach wykorzystać pożytecznie ten czas i coś zrobić w kierunku chemii.
Powiem tak: materiał z gimnazjum mam w małym palcu, ale to jest nic w porównaniu z materiałem z liceum. Kupiłam książkę z operonu do klasy rozszerzonej (zgodny do starej podstawy programowej) oraz dołączony do niej zbiór zadań (takie zielone książki) i próbuję coś robić. Nie mam pojęcia jak się tego uczyć. Czytam temat, robię notatkę i próbuję rozwiązywać zadania, żeby się sprawdzić. Kiedy moje rozwiązanie nie jest zgodne z podanym w kluczu odpowiedzi, nawet nie wiem co robię źle I czy te wszystkie wzory i właściwości (np. poszczególnych tlenków) trzeba umieć na pamięć? Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i zna dobry sposób na samodzielną naukę chemii? Z góry dziękuje za pomoc

[Smile_Forever]

Ja moją przygodę z chemią rozpoczynałam podobnie, właśnie z podręcznikami Operonu Miałam taką taktykę nauki, że najpierw sobie przerobiłam właśnie Operon, potem rozwiązywałam zadania z etapu 0 i 1 (które teoretycznie są na poziomie liceum, wiadomo, że są trudniejsze niż maturalne, ale mając przerobiony materiał do matury rozszerzonej można je zacząć przerabiać), jak się dostałam na 2 etap olimpiady to zabrałam się za typowo olimpijską literaturę w olchemie bardzo ważne jest rozwiązywanie zadań z lat poprzednich, bo one są typowe i specyficzne, a poza tym oczywiście przerabianie materiału pod olchema z książek akademickich (McMurry, Morrison/Boyd, Atkins etc.)
Pytasz o wzory - oczywiście pod olchema trzeba znać wzory i właściwości wielu związków chemicznych. Ważna jest barwa, wygląd, charakter chemiczny, reakcje specyficzne substancji Ogólnie jest trochę tego materiału, ale pracując systematycznie da się wszystkiego porządnie nauczyć skoro dopiero kończysz gimnazjum, masz naprawdę dużo czasu na przygotowania

[agley]

pewnie to już trochę za późno na odpowiedź, le chciałabym ci dać jedną, ważną radę: NIE UCZ SIĘ NICZEGO NA PAMIĘĆ Z CHEMII (ofc poza kolorami roztworów itp.). Rób dużo zadań, przyklejaj karteczki na biurku w pokoju, nie wkuwaj nic na pamięć. Wszystko samo ci się przyswoi. Poza tym, jeżeli robisz dużo zadań i często zaglądasz w tablice chemiczne to kolory i wzory same się utrwalają, a jezeli chemia cię na prawdę interesuje to przyswojenie sobie właściwości metali podstawowych nie będzie dla ciebie problemem ) Chemii nie da się nauczyć. Musisz mieć po prostu umysł chemiczny inaczej możesz siedzieć całe dnie i noce i i tak za miesiąc bądź 2 zapomnisz wszystko, czego się uczyłaś. Jeżeli nie czujesz chemii i musisz poświęcać na nią dużo czasu ucząc się w męczarniach czegoś na pamięć, to sobie odpuść, bo to nie będzie miało sensu. Radzi ci do studentka chemii, która z kolei jest debilem jeżeli chodzi o nauki biologiczne )))))))))

[Smile_Forever]

Najlepiej się utrwalają kolory związków chemicznych podczas wykonywania doświadczeń chemicznych podobnie jak reakcje charakterystyczne i właściwości związków jak się robi dużo zadań to też można się sporo nauczyć, ja np. rozwiązując zadania z analizy peptydów nauczyłam się, jak wyglądają wzory poszczególnych aminokwasów (swoją drogą - bardzo przydało mi się to na olimpiadzie biologicznej ).