Przygotowanie do medycyny w rok ?

Dodatkowe materiały przygotowujące do nauki celem poprawy matury z biologii. Pomoc w zrozumieniu zagadnień biologicznych.
Awatar użytkownika
cintaroja
Posty: 53
Rejestracja: 8 cze 2011, o 21:20

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: cintaroja »

Tak. Jak tak zrobiłam i uważam że poświęcanie więcej niż 1,5 roku to bzdura. Jeśli zaczniesz w sierpniu to przy systematycznej pracy zdążysz przerobić cały materiał i powtórzyć trudniejsze zagadnienia.
asia877
Posty: 8
Rejestracja: 22 lip 2013, o 13:20

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: asia877 »

Pewnie że się da, ja uczyłam się do poprawy matury od lutego do maja, i dostałam się na medycynę . Podniosłam wynik o 35 pkt. Jak się zaweźmiesz to dasz radę. Jakbyś chciała to mam bardzo dużo materiałów do sprzedania
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medycyna Lwów »

i co za znaczenie ma jeden czy dwa osobiste przykłady? Jeszcze więcej przykładów by można mnożyć osób którym się nie udało, bo w realiach naszych zdecydowanej większości składających się na medycynę dostać i tak nie udaje.
cintaroja pisze:Tak. Jak tak zrobiłam i uważam że poświęcanie więcej niż 1,5 roku to bzdura. Jeśli zaczniesz w sierpniu to przy systematycznej pracy zdążysz przerobić cały materiał i powtórzyć trudniejsze zagadnienia.
co za wierutna bzdura - w tej chwili setki maturzystów uczących się systematycznie od 1 klasy są (będę we wrześniu) często na finiszu z materiałem (w klasach maturalnych jak sam pamiętam przy dobrym nauczycielu się już tylko powtarza). A takie mądre osoby tak mówiące będą dopiero się uczyć co jest co. Dystans i różnica będzie gigantyczna do końca, stąd mówieniu każdemu, że na pewno się da i sianie jakiegoś typowego dla niektórych zaburzeń hurra-optymizmu jest dla tych osób nie fair i zbędne. Każdy jest inny, osób aż tak zdolnych jest mało jednak.
Ja życzę powodzenia niemniej jednak zadanie nazwałbym bojowym. I obyś żadnej przeszkody niezależnej od siebie w tym roku nie spotkała.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: randomlogin »

Wierutna bzdura? Spojrz obok siebie, zapewne leza tam jakies ksiazki, z ktorych wlasnie uczysz sie/powtarzasz do LEKu. A teraz przypomnij sobie - a nie powinno byc to trudne, jesli udzielasz korepetycji - jak wygladaja ksiazki licealne. I porownaj jedno z drugim. Naprawde uwazasz, ze na opanowanie licealnego materialu potrzebne sa 3 lata, regularna praca od 1. klasy? Toz rozplanowujac sobie nauke na jeden tylko rok nie wiedzialbym co mam robic przez 2/3 tego czasu, a na 3 lata?!

Nie znam nikogo chyba, kto uczyl sie do matury dluzej niz rok. Czasem zupelnie od zera, po skonczeniu innego profilu. I te osoby sie teraz smieja z tego, ze tak duzo czasu na to poswiecily.
Medykament94
Posty: 33
Rejestracja: 25 lip 2013, o 17:56

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medykament94 »

Jestem też przykładem, że nie potrzeba 3 lat. Więcej czasu na pewno potrzeba na matematykę, chemię czy przedmiot, na którym jest wiele zadań obliczeniowych niż na przedmiot ścisły czy biologię. Ja do biologii rozszerzonej zacząłem się uczyć od zera po nowym roku, głównie w ferie dużo pociągnołem a nie uczyłem się całymi dniami, tylko regularnie dziennie po 2-3 godzinki teorii w weekendy jakież zadania i na maturze wynik uzyskałem taki, że spokojnie w tym roku na lekarski wystarczyło.
Medykament94
Posty: 33
Rejestracja: 25 lip 2013, o 17:56

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medykament94 »

Sorry miało być *niż na przedmiot humanistyczny
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medycyna Lwów »

randomlogin pisze:Wierutna bzdura? Spojrz obok siebie, zapewne leza tam jakies ksiazki, z ktorych wlasnie uczysz sie/powtarzasz do LEKu. A teraz przypomnij sobie - a nie powinno byc to trudne, jesli udzielasz korepetycji - jak wygladaja ksiazki licealne. I porownaj jedno z drugim. Naprawde uwazasz, ze na opanowanie licealnego materialu potrzebne sa 3 lata, regularna praca od 1. klasy? Toz rozplanowujac sobie nauke na jeden tylko rok nie wiedzialbym co mam robic przez 2/3 tego czasu, a na 3 lata?!

Nie znam nikogo chyba, kto uczyl sie do matury dluzej niz rok. Czasem zupelnie od zera, po skonczeniu innego profilu. I te osoby sie teraz smieja z tego, ze tak duzo czasu na to poswiecily.
i co ma to porównanie mi dać? mój mózg te 6 lat temu pracował inaczej niż teraz, więc bez sensu porównywać i tak, każdy z moich znajomych, którzy uczyli się od początku LO - uczyli na lekcji i tyle- dostali się bez żadnych korepetycji itp. na najlepsze uczelnie medyczne w Polsce i to bez paniki i problemów z niby ciągłą nauką w klasie maturalnej jak to niby deklaruje autorka tematu. Inna kwestia jakiej garstce z niestacjonarnych udaje się tą banalną przecież wymagającą 2 dni powtórek maturę poprawić, a przecież wiedzę mają niby większą niż wymagana, bo studiują.
Jak pisałem - znam setki takich przykładów i z racji korepetycji, i z racji tego forum i zdecydowanej mniejszości się udaje tak napisać, by się dostać i tyle. Trzeba mieć tego świadomość, a nie nie znając kogoś mu z góry wmawiać tak, uda się, wszystko będzie dobrze.
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Giardia Lamblia »

Zapewne porównanie to miało ukazać, że materiał z LO, niezależnie od poziomu pracy mózgu nie jest dość obszerny, żeby wypełnić 3 lata systematycznej nauki.

Prawda jest taka, że te, nazwijmy je, 3-letnie porażki nie zdały matury dość dobrze, żeby dostać się na najlepsze uczelnie medyczne w Pl (jak to zabawnie brzmi, przynajmniej dla mnie, wiem, że dla Ciebie nie - może to moja pogarda względem wywyższania i nadgorliwego stawiania na nieistniejący piedestał wszystkiego, co ma cokolwiek wspólnego z danym osobnikiem tak abstrahując) nie dlatego, że brak im bazy intelektualnej", predyspozycji", czy innych pompatycznych i nadmuchanych cech. Zła nauka. Złe podejście. Złe nastawienie na sam dzień egzaminu. Oczywiście nie mówię tutaj w tym momencie o ludziach, którzy zajmują lewe ramię krzywej Gaussa rozkładu IQ. Tacy ludzie na poważnie nie kandydują na studia w jakimś tam stopniu jednak będące wymagającymi. Każdy, moim zdaniem, jeżeli w odpowiedni sposób podejdzie do sprawy jest w stanie się przygotować do matury w okresie nawet krótszym niż te 1,5 roku (oczywiście mówię tutaj o co najmniej 2 przedmiotach - chociaż i tak okres czasu jest zniewalająco długi).

Poważnie, to jest durny egzamin, który tylko w kilku zadaniach może rzeczywiście wymagać logicznego myślenia. Biologia to zdolność przelewania myśli na papier w formie zwięzłej i spójnej (większość pisze na odwal się, licząc, że wstrzeli się w klucz, zamiast się zastanowić - też tak robiłem rok temu). Teraz obalę Twoją teorię o niemożliwości poprawy matury ucząc się przed samym egzaminem. Do biologii przeczytałem raz 3 podręczniki (1,2,3 część Operonu) na 2 tygodnie przed samą maturą, potem zrobiłem 6 arkuszy, nie więcej niż 1 na dzień (czasem kilka dni przerwy). I co? 10% w górę. Bez robienia pizdyliarda zadań, bez czytania jakichś biologii Villeego czy Campbella, albo, o zgrozo, podręczników akademickich.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medycyna Lwów »

Giardia Lamblia pisze:Zapewne porównanie to miało ukazać, że materiał z LO, niezależnie od poziomu pracy mózgu nie jest dość obszerny, żeby wypełnić 3 lata systematycznej nauki.

Prawda jest taka, że te, nazwijmy je, 3-letnie porażki nie zdały matury dość dobrze, żeby dostać się na najlepsze uczelnie medyczne w Pl (jak to zabawnie brzmi, przynajmniej dla mnie, wiem, że dla Ciebie nie - może to moja pogarda względem wywyższania i nadgorliwego stawiania na nieistniejący piedestał wszystkiego, co ma cokolwiek wspólnego z danym osobnikiem tak abstrahując) nie dlatego, że brak im bazy intelektualnej", predyspozycji", czy innych pompatycznych i nadmuchanych cech. Zła nauka. Złe podejście. Złe nastawienie na sam dzień egzaminu. Oczywiście nie mówię tutaj w tym momencie o ludziach, którzy zajmują lewe ramię krzywej Gaussa rozkładu IQ. Tacy ludzie na poważnie nie kandydują na studia w jakimś tam stopniu jednak będące wymagającymi. Każdy, moim zdaniem, jeżeli w odpowiedni sposób podejdzie do sprawy jest w stanie się przygotować do matury w okresie nawet krótszym niż te 1,5 roku.

Poważnie, to jest durny egzamin, który tylko w kilku zadaniach może rzeczywiście wymagać logicznego myślenia. Biologia to zdolność przelewania myśli na papier w formie zwięzłej i spójnej (większość pisze na odwal się, licząc, że wstrzeli się w klucz, zamiast się zastanowić - też tak robiłem rok temu). Teraz obalę Twoją teorię o niemożliwości poprawy matury ucząc się przed samym egzaminem. Do biologii przeczytałem raz 3 podręczniki (1,2,3 część Operonu) na 2 tygodnie przed samą maturą, potem zrobiłem 6 arkuszy, nie więcej niż 1 na dzień (czasem kilka dni przerwy). I co? 10% w górę. Bez robienia pizdyliarda zadań, bez czytania jakichś biologii Villeego czy Campbella, albo, o zgrozo, podręczników akademickich.
no dla wielu widać jest skoro maturę muszą poprawiać w jej całym banale i po n-razy się dostać nie mogą. No cóż - sam chemię powtarzałem 5 dni przed maturę i zdałem ją na maksa bez żadnych dostępnych teraz zbiorów czy setek arkuszy, których te kilka lat nie było i co z tego wynika? nic.
A i mówienie o uczelniach wiodących dla ciebie może i jest śmieszne, bo w samym temacie jak widać siedzisz nad wyraz słabo, skoro tego nie wiesz. I nie chodzi tu tylko o progi, lepy, leki itd.

jedyne z czym mogę się zgodzić to zła nauka. Ludzie się uczyć nie umieją, nie umieją też na studiach stąd są osoby uczące się niewiele czasu i mające co roku stypendium, a takie co od książek nie odchodzą i lecą na samych trójach, a takich mam wrażenie jest dużo więcej.

Za to zganianie na stres, na złą pogodę, rozmowy komisji na sali jest dla mnie dość śmieszne. Zawsze jak się nie ma na co zgonić to się zgania na wszystko dookoła.
Awatar użytkownika
moorisett
Posty: 571
Rejestracja: 26 lip 2012, o 09:56

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: moorisett »

Jak zwykle wszystko zależy - jednym wystarczy pół roku, innym będzie potrzebny rok - ale też bez przesady w rozciąganiu tego na dwa lata, bo materiału jest relatywnie mało (jeśli nawet mówimy o układzie biologia, chemia, matma - z matmy wystarczy jakie takie ogarnięcie, żeby napisać ją powyżej 90%). Jasne, że trzeba brać poprawkę na to, że nie jest to praktycznie cały rok - bo gdzieś frekwencje 51% na zapychaczach w szkole trzeba wyrobić plus zaliczenie ich - więc należy uwzględnić, że tego czasu ubędzie.
Ale przy dobrej motywacji zaczynając od października nie widzę problemów - sama jestem tego chodzącym przykładem - przez dwa lata dosłownego prześlizgiwania się z przedmiotów kierunkowych (bio i chem), bo zawsze miałam coś bardziej interesującego do roboty plus minus to, że w szkole byłam raczej nieczęstym gościem - w ciągu 7 miesięcy pracy udało mi się spokojnie do tej matury przygotować. A myślę, że gdyby nie moje czasami zbytnie wgłębianie się w temat - np. bawienie się w organikę z mcmurrym i kontruowanie notatek z bio z parunastu książek - to spokojnie byłby to czas jeszcze krótszy. Fakt, faktem dziennie siedziałam ok. 3-4 godzin i nie było zmiłuj.
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Giardia Lamblia »

Pytanie:
Kaamil pisze:[.]i co z tego wynika?[.]
Odpowiedź:
Kaamil pisze:[.]Ludzie się uczyć nie umieją, nie umieją też na studiach stąd są osoby uczące się niewiele czasu i mające co roku stypendium, a takie co od książek nie odchodzą i lecą na samych trójach, a takich mam wrażenie jest dużo więcej.
Kaamil pisze:A i mówienie o uczelniach wiodących dla ciebie może i jest śmieszne, bo w samym temacie jak widać siedzisz nad wyraz słabo
Prawda, póki co zbyt wiele konkretów na ten temat nie mogę powiedzieć. Dlatego o konkretach nie piszę - wspominałem o fakcie wywyższania i nadgorliwego stawiania na nieistniejący piedestał". Niektórzy mają do tego tendencję, stąd miedzy innymi irytujący kierunek myślenia, że student lekarskiegostudent innych kierunków (podział ludzi na 2 grupy).
młody technik
Posty: 625
Rejestracja: 11 kwie 2012, o 18:21

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: młody technik »

Kaamil pisze:Za to zganianie na stres, na złą pogodę, rozmowy komisji na sali jest dla mnie dość śmieszne. Zawsze jak się nie ma na co zgonić to się zgania na wszystko dookoła.
Stres nad wyraz łatwo prowokuje robienie głupich błędów, które niestety oddalają od dostania się na studia. Super wiedza to nie wszystko.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Przygotowanie do medycyny w rok ?

Post autor: Medycyna Lwów »

m&#x142ody technik pisze:
Kaamil pisze:Za to zganianie na stres, na złą pogodę, rozmowy komisji na sali jest dla mnie dość śmieszne. Zawsze jak się nie ma na co zgonić to się zgania na wszystko dookoła.
Stres nad wyraz łatwo prowokuje robienie głupich błędów, które niestety oddalają od dostania się na studia. Super wiedza to nie wszystko.
stres właściwie pojęty powinien mobilizować i jest wręcz potrzebny.
Radzenie sobie ze stresem to kolejne czego nie uczą, a powinni, bo potem na studiach takie osoby bez tabletki benzdodiazepiny przed byle kollokwium funkcjonować nie mogą.
Giardia Lamblia pisze:]
Kaamil pisze:A i mówienie o uczelniach wiodących dla ciebie może i jest śmieszne, bo w samym temacie jak widać siedzisz nad wyraz słabo
Prawda, póki co zbyt wiele konkretów na ten temat nie mogę powiedzieć. Dlatego o konkretach nie piszę - wspominałem o fakcie wywyższania i nadgorliwego stawiania na nieistniejący piedestał". Niektórzy mają do tego tendencję, stąd miedzy innymi irytujący kierunek myślenia, że student lekarskiegostudent innych kierunków (podział ludzi na 2 grupy).
no to po co piszesz jak nie wiesz? Ba nawet wnioskuję jeszcze nie studiujesz lekarskiego. Skąd wiesz czy nieistniejący i kto tu mówi o dzieleniu ludzi? ja bynajmniej tego tu nie czynię.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości