Ile czasu poświęcacie na naukę?

[agata806gt]

Ile czasu poświęcacie na przygotowania do matury? A może już skończyliście lub jeszcze nie zaczeliście ?

[antropolog95]

Średnio tak 2-3 w tygodniu, w weekendy dłużej jak mi się chce

[emelinavance]

ja staram się każdego dnia do czegoś zajrzeć. robię około dwóch/trzech arkuszy maturalnych tygodniowo, powtarzam dwa tematy z biologii i rozwiazuje zadania ze zbiorów. mam korki, więc przy nich jest zdecydowanie łatwiej.
ale to się bierze z tego, że w tym roku poprawiam maturę, więc mam na to więcej czasu niż tegoroczni maturzyści. natomiast z tego co wiem, to inni poświęceją prawie cały weekend na naukę, powtarzanie, rozwiązywanie zadań oraz w tygodniu po 1-2 godziny dziennie (czasem co 2 dni, w zależności od możliwości). Niektórzy, gdy mają luźniejszy dzień w szkole, to opuszczają go, by móc się uczyć. wszystko zależy od tego, czy uczysz się sam, czy masz korepetycje, a także (może przede wszystkim), ile już umiesz, ile pamiętasz oraz jak szybko przyswajasz wiedzę.

powodzenia!

[emelinavance]

ja staram się każdego dnia do czegoś zajrzeć. robię około dwóch/trzech arkuszy maturalnych tygodniowo, powtarzam dwa tematy z biologii i rozwiazuje zadania ze zbiorów. mam korki, więc przy nich jest zdecydowanie łatwiej.
ale to się bierze z tego, że w tym roku poprawiam maturę, więc mam na to więcej czasu niż tegoroczni maturzyści. natomiast z tego co wiem, to inni poświęceją prawie cały weekend na naukę, powtarzanie, rozwiązywanie zadań oraz w tygodniu po 1-2 godziny dziennie (czasem co 2 dni, w zależności od możliwości). Niektórzy, gdy mają luźniejszy dzień w szkole, to opuszczają go, by móc się uczyć. wszystko zależy od tego, czy uczysz się sam, czy masz korepetycje, a także (może przede wszystkim), ile już umiesz, ile pamiętasz oraz jak szybko przyswajasz wiedzę.

powodzenia!

[carmenna]

emelinavance, poprawiasz tylko biologię? jeśli można spytać

[emelinavance]

DorisD, właśnie się zastanawiam. wpisałam sobie biologię i chemię, ale co do tej chemii to nie jestem przekonana, bo miałam 87%. wiadomo, każdy procent się liczy i nawet, gdybym podciągnęła na 88% to ten procent mógłby być decydujący. ale z drugiej strony, to nie wiem, czy nie poświęcić czasu wyłącznie na naukę biologii, żeby się nie okazało potem, że co prawda chemię podniosę na te 90%, ale z biologii będzie tylko 75%. zwłaszcza, ze biologia jest decydująca, więc chciałabym mieć z niej 88+%.
co sądzisz? a Ty zdajesz maturę pierwszy raz/poprawiasz/zdałaś?

[Neuronka]

Teraz ferie to i więcej czasu staram się tak minimum 2 godz. dziennie- jakieś powtórki, nowe tematy, zadanka, maturki. Na razie w większości biologia bo chcę iść na Olimpiadę w przyszłym roku ale nad chemią siedziałam w wakacje. W normalnym okresie( bez ferii, itp.) uczę się w autobusie (ok. godz. w jedną stronę) i czasami wieczorkiem , w weekendy zależy od innych zajęć, poziomu energii i spotkań towarzyskich ( przecież trzeba też żyć ). Jak dla mnie najważniejsza jest systematyczność i skupienie na lekcji, jak to dobrze działa to i nauka łatwiejsza Piszę maturę 2015, więc raczej zdążę, przynajmniej taką mam nadzieję

[carmenna]

Poprawiam po raz pierwszy ( i ostatni ). Z chemii miałam 80, z biologii 78, więc poprawiam oba przedmioty. Mam nadzieję, że się uda . Myślę, że 87 z chemii to bardzo dobry wynik, a czy warto go jeszcze poprawić? To zależy też w jakie miasto celujesz. Gdybym ja miała 87 z chemii to raczej skupiłabym się już tylko na biologii.

[emelinavance]

dzięki DorisD, ! mam tak samo. to pierwszy i OSTATNI raz poprawiania, bo ileż można?
dzięki przemyślę to jeszcze, chociaż wydaje mi się, że na ŚUM/UMP/ULub/UMB (tam chcę iść, ale najbardziej to ŚUM) powinno mi wystarczyć, o ile napisałabym na 85+% biologię.
a co do Ciebie to kurcze, szkoda trochę, bo z jednego ciut więcej i drugiego ciut więcej, i zakuwałabyś teraz do sesji ^^ ale w sumie. bez sensu to analizować - w tym roku będzie lepiej
a Ty dokąd się wybierasz?

[carmenna]

Też żałuję tych wyników ale co zrobić trzeba się wziąć w garść i poprawić! ŚUM nie ma raczej wygórowanych progów, także spokojnie te 87% z chemii wystarczy przy 85 z biologii, tak myślę.
Ja myślę o Bydgoszczy (mam najbliżej), a po za tym to złożę też gdzieś na stomatologię, ale jeszcze nie wiem za bardzo gdzie Musi nam się udać! (staram się myśleć optymistycznie, choć mam pesymistyczną naturę )

[emelinavance]

pewnie, że musi się udać! ileż można próbować? by zdecydować gdzie, to jest jeszcze mnóstwo czasu Bydgoszcz też nie ma jakiś ekstremalnych progów (jak np. UJ) a może się spotkamy tam? D bo generalnie to chcialabym na SUM najbardziej, ale jak tam się nie uda to gdziekolwiek. byle medycynę!
a chodzisz gdzieś na jakieś korki czy sama się uczysz w domu?

[carmenna]

Uczę się sama, korki mi nigdy jakoś specjalnie nie pomagały. W mojej okolicy nie ma żadnej egzaminatorki/egzaminatora z biologii, niestety, bo może na korepetycje u takiej osoby bym się zdecydowała

[emelinavance]

no skoro tak, to rzeczywiście szkoda tracić kasę na korki, które i tak słono kosztują.