Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Alra
Posty: 482
Rejestracja: 21 kwie 2012, o 19:20

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Alra »

Może z tym bazowaniem na Vademecum Operonu to gruba przesada, ale generalnie muszę się zgodzić z tym, że da się dostać do centralnego OB ucząc się typowo pod maturę.
Bynajmniej nie teoretyzuję - znajoma w tym roku poszła na okręgowy nie widząc nigdy wcześniej żadnego testu z olimpiady na oczy i niespodziewanie przeszła. Uczyła się sporo, ale tylko pod maturę z Operonu i Bukały i nawet jej przez myśl nie przeszło, że ma jakiekolwiek szanse. Zawsze można zwalić na feralny rok - zmiana regulaminu, inny test, ale myślę, że i w poprzednich latach zdarzały się podobne przypadki, bo jednak olimpiada oparta jest na teście, więc nawet, gdy człowiek nie jest nauczony na blachę, zawsze może coś pokombinować.
Zresztą, nawiasem mówiąc, czasem mam wrażenie, że co poniektórzy więcej się uczą do samej matury niż startujący w OB, choć matura nie wymaga rozległej wiedzy, a umiejętności wykorzystania podstaw.
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: lith »

[at]
Próbowałem i mi punktu, czy dwóch zabrakło. Ale uważam, ze jest to absolutnie wykonalne, bo kilka punktów w jedną, czy w druga to często kwestia farta. Szczególnie, że znam sporo osób, które jednak się załapały, a miały podobne podejście. Z resztą ja zamiast się uczyć na test to się w prace badawczą wkręciłem, gdzie w ostatniej chwili się okazało, że przez cięcia w budżecie ustnego nie będzie, a liczą się jedynie punkty z testu Jak na serio przysiadłem to się okazało, że 3 podręczników to już nie przerobię, więc zostało vademecum + jakieś testy z poprzednich OB + wikipedia i okolice.

Z maturą jest ten problem, ze jak nam w 3 gimnazjum dali maturę do napisania to ludzie mieli po 40-60%. Po 3 latach biol-chemu w liceum mieli po 60-80% chociaż mieli wielokrotnie większa wiedzę.
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: tchorz »

lith pisze:
Z maturą jest ten problem, ze jak nam w 3 gimnazjum dali maturę do napisania to ludzie mieli po 40-60%. Po 3 latach biol-chemu w liceum mieli po 60-80% chociaż mieli wielokrotnie większa wiedzę.
To genialny i niestety prawdziwy tekst.
Tez pisałam biologię w 3 gim i pamiętam, że wyszło całkiem dobrze. (ale ile to było -nie wiem) Natomiast w LO mamy egzaminatorkę i piszemy troche tych matur i mam wyniki od 67 do 96%, ale wcale chronologicznie nie rosną:)
Pamiętam za to matematykę podstawową, w gimnazjum na 78. I zastanawiałam sie jak kończąc liceum można jej nie zdać?!
Po 3 latach z dobrym matematykiem ciągle oscyluje miedzy 94-96%. zawsze jakies drobne niedociągnięcia.
czytowazne
Posty: 266
Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: czytowazne »

Trzyszcz pisze:
Dobrze napisana matura nie świadczy o inteligencji ani o tym czy będziesz dobrym lekarzem
To jaki sens ma przyjmowanie na studia wg najlepszych wyników matury?!
Może losowanie lepiej skoro to o niczym nie świadczy?
Ludzie są takimi hipokrytami. Tak piszą tylko ci którzy nie napisali na tyle dobrze żeby się dostać!
jakieś warunki też trzeba będzie spełniać i już widzę jak bardzo zadowoleni są ludzie, którzy mimo wszystko będą musieli realizować różnice programowe począwszy od anatomii
Lepiej przemęczyć się z realizowaniem różnic programowych niż rezygnować z szansy kontynuowania studiów.
Żałosne, tak się składa, że się dostałam, więc możesz sobie darować wytykaniem hipokryzji ] A swojego zdania nie zmienię chociażby po wynikach w mojej klasie, kiedy półmózgi pisały chemię na 95% a ludzie ciężko pracujący cały rok na 80%.
Co za ból dupy.
Widzę, że marzy się ekspansja na wschód. Nie wsadzaj tego w forum medyczne.
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Trzyszcz »

Półmózgi? A może po prostu zazdrościcie, że niektórzy nie muszą harować cały rok, żeby dobrze napisać, bo są mądrzejsi?
czytowazne
Posty: 266
Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: czytowazne »

nie będę się z Tobą wykłócać czy komuś zazdroszczę czy nie ani tym bardziej udowadniać swojej wartości, bo doskonalę ją znam i wiem na co mnie stać ]
Widzę, że Twoim jedynym argumentem jest wyskakiwanie z zazdrością albo oskarżanie innych, że sami się nie dostali/źle napisali etc, więc o czy tu dyskutować jak ktoś reprezentuje taki denny poziom.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Mårran »

Nazywanie ludzi półmózgami", mimo że napisały maturę na 95% świadczy samo o sobie
Pani Buka
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Trzyszcz »

Przemądrzałe kobiety już tak mają, że znają swoją wartość tylko używają trochę za dużej lupy.
Ucieczka od dyskusji też typowa.
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Trzyszcz »

jakoś dziwnym trafem cała czwóka pierwszych z listy rankingowej olimpiczyków w moim roczniku w tym samym praktycznie zestawieniu osiągnęła 4 pierwsze średnie po 6 lat studiów (min,. 4,83). Reszta stawki też głównie olimpijczycy.
Po latach pamiętasz kto jest olimpijczykiem i sprawdzasz kto ma jaką średnią. Trochę to dziwne. Można się z tobą kolegować jak się ma niską średnią?
Tym się różnie m.in. napisanie matury na 100% od tak (rzadkie, ale np. mi się z chemii udało)

No jak tu się nie pochwalić jak jest okazja xd Po latach nadal cię to jara? xd
od zwolnienia z olimpiady, że w tym drugim trzeba mieć po wielokroć większą wiedzę, a by ją posiąść trzeba mieć talent i odpowiednie uwarunkowanie osobowościowe.

Brzmi mocno. Z takiego gościa to już gotowy materiał na noblistę.
Brzmi to bezczelnie.
Jak można być tak bezczelnym, żeby ujmować coś z blasku chwały olimpijczyka?!
czytowazne
Posty: 266
Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: czytowazne »

Hahah ucieczka od dyskusji ? A o czym tu dyskutować? Półmózgi dlatego, że banalnego zadania rozwiązać nie umiały, a matura rozwalona bo wkute testy z zeszłych lat, trochę teorii i do przodu. Ciekawe jakby sprawa z chemią wyglądała gdyby matura wyglądała jak rozszerzenie z matmy? Piękne wyniczki by się skończyły, bo by nie wystarczyło podstawić do wzoru.
Widzę, że i obrońcy się znaleźli, już widzę jakie z was świętoszki - na pewno nigdy o nikim nie powiedzieliście źle, nigdy nie stwierdziliście, że ktoś jest tępy albo z nikogo się nie śmialiście. To dopiero jest hipokryzja!

Życzę miłego przejmowania Lwowa przez Polskę i współczuję biednym Ukraińcom, którzy ewentualnie przyszli by tu studiować.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Mårran »

Powiedz tym wszystkim z wątków maturalnych, że matura to coś dla półmózgów, bo wystarczy trochę teorii i wkuć zadanka

Widać sporo osób na tym forum to gorzej niż półmózgi. I, chciałam powiedzieć, ci wszyscy, którzy gorzej napisali, w takim razie też.
Pani Buka
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Trzyszcz »

"Przyszliby pisze się razem.

A skoro tak mało wystarczy i można być półmózgiem to po co się uczyłaś do matury?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Rekrutacja na medycynę a sytuacja na Ukrainie.

Post autor: Mårran »

Bo tylko półmózgi potrafią dobrze zdać bez uczenia się

Zablokowany
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości