Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.

[Rosaline]

Jak w tytule, jak większość maturzystów mam zamiar startować na lekarski/stomę w BIAŁYMSTOKU (inne uczelnie mnie nie interesują), ale wolę mieć jeszcze jakiś jeden kierunek w zanadrzu (farmacja odpada, bo u mnie biolka jest silniejsza, a nowej matury w przyszłym roku wolę nie zdawać.).
Co moglibyście mi polecić jako wyjście awaryjne?

[Seeba]

"nowej matury w przyszłym roku wolę nie zdawać

Masz prawo poprawiać maturę w formie, do której się przygotowywałeś. Z przyszłym roku będzie więc możliwość poprawy matury w starym wydaniu - komisja wyda dwie wersje(w tym własnie tę nową")

[Rosaline]

Masz prawo poprawiać maturę w formie, do której się przygotowywałeś.

A ja słyszałam, że mam taką możliwość, jeśli jej nie zdam. Jeżeli chcę poprawiać maturę tylko w celu uzyskania lepszego wyniku, to muszę pisać tę obowiązującą w danym roku. Nawet ktoś tu na forum tak pisał, nie pamiętam gdzie.

[Seeba]

Do tej pory bylem przekonany że można poprawiać jeszcze przez kilka lat tę maturę w starej formie. Podziel się, jeżeli znajdziesz gdzieś o tym pewniejszą informację.

[ruudaa]

Warto mieć plan B. Jestem na I roku leku, niby dopiero początek, ale mówię szczerze - warto dobrze to przemyslec. Jest spoko, ale nie dla marzycieli, jesli ktos kieruje sie tylko bajeczkami z TV o lekarzach to raczej polecam inne kierunki.
Co do progów, nie sa wygorowane bo z roku na rok spadaja.

[Mårran]

Na pierwszych latach chce się wykorzystać wszystkie plany B, C itak dalej, byle nie uczyć się tych pierdół

[gercio]

A tak z ciekawości o jakich zmianach w maturze piszecie? Co się tam znowu zmienia?

[Rosaline]

Dzięki za rady, ale jeszcze nikt nie odpowiedział na moje pytanie - w co iść, żeby nie wdepnac w błoto :p

A co do zmian na maturze to w 2015 roku jest pierwsza matura z nowej podstawy programowej. Jeśli o biologię chodzi to podobno materiał jest mocno okrojony, a zadania maturalne polegają bardziej na kombinowaniu i logicznym myśleniu niż wiedzy.

[Jagla]

^
Już teraz z wiedzą mają nie wiele wspólnego. Za niedługo na maturze będzie do pokolorowania dżdżownica


Niestety, w tym kraju tylko farmacja/lek/stoma zapewnia w miarę stabilną przyszłość (chociaż w farmacji z tego co czytałem jest coraz gorzej). Ja w razie wpadki wybieram się prawdopodobnie na biochemie, z zainteresowania, ze świadomością, że z pracą może być później krucho.

[Katx2]

Tylko lek/stom.Ewentualnie weterynaria.

[ruudaa]

Zaraz tam tylko po leku/stomie/farmie.
Jakiś żart chyba Po wielu kierunkach jest praca, ale w kraju stereotypy rządza bo mówimy o etatach, a jeśli w podtekście są pieniądze to każdy zawód ma niskie płace - dużo zależy gdzie i co ktoś robi

Myślę, że pielęgniarstwo to dobry plan B. jak nie Polska to Europa Zachodnia wita. Jest jeszcze analityka medyczna, zdrowie publiczne, dietetyka w zależności od zainteresowań.

I nie zapominajmy o polibudach - to dopiero kuźnia dobrych zawodów. biotechnologie, inżyniernie środowiska itd warto sprawdzić!

[randomlogin]

I nie zapominajmy o polibudach - to dopiero kuźnia dobrych zawodów. biotechnologie, inżyniernie środowiska itd warto sprawdzić!

Akurat z kierunkow polibudowych wskazalas chyba te, ktore maja najmniejszy sens ekonomiczny.

[ruudaa]

I nie zapominajmy o polibudach - to dopiero kuźnia dobrych zawodów. biotechnologie, inżyniernie środowiska itd warto sprawdzić!

Akurat z kierunkow polibudowych wskazalas chyba te, ktore maja najmniejszy sens ekonomiczny.

Czy o najmniejszym sensie ekonomicznym? Tego nie wiem, skąd takie wnioski

Podałam przykłady tych o których wiem, że można się ubiegać z biologią lub chemią, czyli coś w stylu plan B dla osób po biol-chem.