Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Witam. Zastanawiam się nad poprawą matury żeby dostać się na studia medyczne. Interesuje mnie ewentualna praca jako ortopeda ale wiem że to jeśli już, odległe plany. Chciałbym się dowiedzieć czy warto poświęcać rok na przygotowanie się na maksa do matur z bio i chemii. Sporo słyszałem że jest olbrzymi deficyt lekarzy w Polsce przez co rząd chce je skracać itp. itd. ale z drugiej strony czytałem że wiele osób odradza te studia argumentując np. tym że zarobki lekarza są śmiesznie niskie( gdzie była nawet podana kwota 900 zł.) Chciałbym mieć pewność i informacje od osób rzetelnych i kompetentnych ponieważ taka decyzja może zaważyć o przyszłości a raczej na pewno zaważy. Czytałem również opinie że lekarze tak naprawdę zarabiają grosze a wysokie płace przychodzą przed starszym wiekiem kiedy to już nie ma pomysłu na ich wydawanie". Sam z własnego doświadczenia mogę stwierdzić coś takiego że jeszcze nie widziałem smutnego lekarza. Chodzi mi o to że każdy lekarz z którym miałem kontakt był wyraźnie szczęśliwym człowiekiem i raczej bieda nie była mu groźna.
Co do mnie samego to mogę stwierdzić że w Liceum miałem rozszerzoną biologię. Sam trochę olałem maturę i przeniosłem się do innej szkoły i miałem tylko 2 lata bio. Mimo to biologia była i jest moim ulubionym przedmiotem którego bardzo łatwo się uczyłem. Momentami zastanawiałem się nad medycyną ale człowiek zmądrzał po maturze i już było za późno. Nie mogę powiedzieć że zawsze moim marzeniem było zostać lekarzem ale myślę że warto byłoby spiąć się o lepszą przyszłość. Chciałbym jednak być pewny i nie poświęcić, bądź co bądź, 6 lat(5 lat studiów + rok na maturę) żeby później okazało się że będę ciułał grosze. Liczę na rzetelną podpowiedź. Pozdrawiam
Co do mnie samego to mogę stwierdzić że w Liceum miałem rozszerzoną biologię. Sam trochę olałem maturę i przeniosłem się do innej szkoły i miałem tylko 2 lata bio. Mimo to biologia była i jest moim ulubionym przedmiotem którego bardzo łatwo się uczyłem. Momentami zastanawiałem się nad medycyną ale człowiek zmądrzał po maturze i już było za późno. Nie mogę powiedzieć że zawsze moim marzeniem było zostać lekarzem ale myślę że warto byłoby spiąć się o lepszą przyszłość. Chciałbym jednak być pewny i nie poświęcić, bądź co bądź, 6 lat(5 lat studiów + rok na maturę) żeby później okazało się że będę ciułał grosze. Liczę na rzetelną podpowiedź. Pozdrawiam
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Jesli na studia poswiecisz tyloo 5 lat, to ich nie skonczysz. Wiec nietrudno powiedziec, ze w takiej wersji to bez sensu.
A na twoje glowne pytanie pewna odpowiedzia jest Swiezutki watek, sprzed doslownie dwoch czy cos takiego dni, z plwczami o etazowo-rezydenckich zarobkach. Zadaj sobie te odrobine trudu, i zacznij od przejrzenia go.
Poza tym lekarzy jest na forum jak na, nomen omen, lekarstwo. Wiec cudow odnosnie sprawdzonej i pewnej wiedzy tez nie masz co oczekiwac.
Ortopedom akurat zle w Polsce nie jest, tyle ci moge powiedziec.
A na twoje glowne pytanie pewna odpowiedzia jest Swiezutki watek, sprzed doslownie dwoch czy cos takiego dni, z plwczami o etazowo-rezydenckich zarobkach. Zadaj sobie te odrobine trudu, i zacznij od przejrzenia go.
Poza tym lekarzy jest na forum jak na, nomen omen, lekarstwo. Wiec cudow odnosnie sprawdzonej i pewnej wiedzy tez nie masz co oczekiwac.
Ortopedom akurat zle w Polsce nie jest, tyle ci moge powiedziec.
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Średnio ogarniętemu specjaliście źle w Polsce nie będzie. Oczywiście, zależy z czego, ale taka jest ogólna zasada.
Pani Buka
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
W skrócie. Do końca specjalizacji (5-6 lat, rodzinnej nie liczę), czyli mniej więcej do 30 roku życia (dla tych co zaczynają w wieku 19) zarabiasz niewiele - ponad trzy tysiące brutto, w zależności od specjalizacji możesz dorabiać.
Później jest już kompletnie różnie - tu znowu ważna jest specjalizacja i miejsce pracy. Prywatnie oczywiście zarabia się lepiej, można żyć na bardzo wysokim poziomie, ale nie wybiegałabym jeszcze myślami tak daleko.
I jak już zostało wspomniane studia medyczne trwają 6 lat, nie 5. Jeszcze do niedawna wyglądało to tak, że po tych 6 latach był roczny staż (za niewielką pensję), ale w ramach oszczędności przestał być stażem i stał się szóstym rokiem studiów (oczywiście darmowym), a materiał został trochę ściśnięty"
Później jest już kompletnie różnie - tu znowu ważna jest specjalizacja i miejsce pracy. Prywatnie oczywiście zarabia się lepiej, można żyć na bardzo wysokim poziomie, ale nie wybiegałabym jeszcze myślami tak daleko.
I jak już zostało wspomniane studia medyczne trwają 6 lat, nie 5. Jeszcze do niedawna wyglądało to tak, że po tych 6 latach był roczny staż (za niewielką pensję), ale w ramach oszczędności przestał być stażem i stał się szóstym rokiem studiów (oczywiście darmowym), a materiał został trochę ściśnięty"
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
To nie jest skrot. To jest przeklamanie. Mitologia.Trzcina pisze:W skrócie. Do końca specjalizacji (5-6 lat, rodzinnej nie liczę), czyli mniej więcej do 30 roku życia (dla tych co zaczynają w wieku 19) zarabiasz niewiele - ponad trzy tysiące brutto, w zależności od specjalizacji możesz dorabiać.
Po pierwsze sa, naprawde sa przypadki, ze ludziom trudno - zwlaszcza w tym samym miejscu, bo tu juz maja kredyt na mieszkanie, dziecko w przedszkolu, cokolwiek - znalezc po specjalizacji etat za takie pieniadze jak dostawali na rezydenturze. To jest oczywiscie specjalizacjo i osobozalezne, ale nie robmy z okresu bycia juz specjalista jakiegos automatycznego i oczywistego eldorado.
Dalej - na samej rezydenturze ponad trzy tysiace brutto (na wyzszych latach lepszych specek blizej czterech) to jest podstawa. Czy to wiele czy niewiele niech kazdy sam ocenia. Natomiast dyzury sagtobowiazkowe< i powinny byc platne (te obowiazkowe, jak ktos ma wiecej to juz jego sprawa co podpisze) wg tej podstawy, wiec wcale nie tragicznie. Oczywiscie, to jest praca ponad jeden etat - ale na to chyba swiadomie pisze sie kazdy, kto te studia zaczyna.
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Nie napisałam ile zarabia się po specjalizacji. Napisałam tylko, że jest różnie i pracując prywatnie można zarabiać dużo. Nie wyciągaj z mojej wypowiedzi czegoś, czego w niej nie było.randomlogin pisze:To nie jest skrot. To jest przeklamanie. Mitologia.Po pierwsze sa, naprawde sa przypadki, ze ludziom trudno - zwlaszcza w tym samym miejscu, bo tu juz maja kredyt na mieszkanie, dziecko w przedszkolu, cokolwiek - znalezc po specjalizacji etat za takie pieniadze jak dostawali na rezydenturze. To jest oczywiscie specjalizacjo i osobozalezne, ale nie robmy z okresu bycia juz specjalista jakiegos automatycznego i oczywistego eldorado.
Reszta jest zgodna z tym co napisałam. Dla mnie 3 tysiące to dużo, ale pisałam w oparciu o społeczne stereotypy, które raczej każdy zna.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Ech, bo zmienialem posta. Poczatkowo byl tylko jego drugi akapit - bo to to bylo przeklamaniem (bo na wyplate sklada sie jednak cos wiecej niz podstawowa stawka, o ktorej pisales), a potem bardziej ogolnoswiatopogladowo dopisalem ten, ktory finalnie stal sie pierwszym, potem pozmienialem kolejnosc, i zarzut mitologizacji mi wyszedl nie do tej czesci, do ktorej mial. To wybacz. Natomiast powtorze: nie pisz, ze rezydent zarabia troche ponad 3k brutto, bo watpliwe jest, zebys znalazla osobe z taka wyplata (a jesli znajdziesz, to ktos ja robi w.) - a obowiazkowa, wymagana programem prace trudno nazwac dorabianiem, nie jest tez ono dostepne w zaleznosci od specjalizacji. Po prostu trzeba i nie ma ze boli. Ale w takim razie i wynagrodzenie za nie dobrze by bylo policzyc.
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Tutaj z góry przepraszam, mogę właśnie palnąć głupotę, ale zasłyszaną jednak od lekarzy.randomlogin pisze:Natomiast powtorze: nie pisz, ze rezydent zarabia troche ponad 3k brutto, bo watpliwe jest, zebys znalazla osobe z taka wyplata (a jesli znajdziesz, to ktos ja robi w.) - a obowiazkowa, wymagana programem prace trudno nazwac dorabianiem, nie jest tez ono dostepne w zaleznosci od specjalizacji. Po prostu trzeba i nie ma ze boli. Ale w takim razie i wynagrodzenie za nie dobrze by bylo policzyc.
Czy lekarze w trakcie specjalizacji z okulistyki nie mogą dorabiać w salonach optycznych? Czy lekarze w trakcie specjalizacji z dermatologii nie mogą współpracować z kosmetologiem (czy kimś tam z salonem kosmetycznym)?
EDIT:
Jeśli chodzi o tę wałkowaną przez ciebie stawkę w trakcie specjalizacji - miałam na myśli rezydenturę, tylko podstawową kwotę, odpowiednio 3170 zł/ 3458 zł i 3602 zł/3890 zł (w tych deficytowych?) pierwsze 2lata/dalszy czas specjalizacji.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Lekarze roznych specjalizacji moga dorabiac na rozne sposoby. I to trudno policzyc, trudno porownywac, ogolnie jest to spora zmienna, wiec o tym nawet przez sekunde nie pisalem.
Ale wiem o jakich kwotach mowilas, i wiem skad one sie wziely. Po prostu to nie sa pieniadze, ktore sie zarabia - a tak napisalas. Niezaleznie od tego czy sie dorabia czy nie.
Ale wiem o jakich kwotach mowilas, i wiem skad one sie wziely. Po prostu to nie sa pieniadze, ktore sie zarabia - a tak napisalas. Niezaleznie od tego czy sie dorabia czy nie.
Re: Kwestia zatrudnienia po studiach medycznych
Oczywiście myślałam o tym samym, wiem o obowiązkowych dyżurach, ale dziękuję za poprawkę. Faktycznie, z mojego postu wynikało, że ta podstawa to całe wynagrodzenie.
Pisząc po raz pierwszy o dorabianiu miałam na myśli to, o czym wspomniałam powyżej, oczywiście według specjalizacji (np. optyk), myślę jednak, że autor wątku na podstawie tych wyjaśnien zobrazuje sobie jako tako pierwsze lata po studiach
Pisząc po raz pierwszy o dorabianiu miałam na myśli to, o czym wspomniałam powyżej, oczywiście według specjalizacji (np. optyk), myślę jednak, że autor wątku na podstawie tych wyjaśnien zobrazuje sobie jako tako pierwsze lata po studiach
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 6726 Odsłony
-
Ostatni post autor: kliop
7 wrz 2021, o 18:18
-
- 4 Odpowiedzi
- 4651 Odsłony
-
Ostatni post autor: kliop
23 sie 2017, o 19:17
-
- 2 Odpowiedzi
- 3976 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nygga97
9 maja 2017, o 22:10
-
-
Krótkie pytanie odnośnie studiów medycznych
autor: ugabuga1212 » 23 cze 2016, o 11:58 » w Medycyna na studiach - 10 Odpowiedzi
- 5368 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sokol
24 cze 2016, o 13:45
-
-
-
Wyższy próg dla studentów i absolwentów kierunków medycznych
autor: przemo2741 » 7 lis 2015, o 14:57 » w Medycyna na studiach - 1 Odpowiedzi
- 5929 Odsłony
-
Ostatni post autor: tchorz
8 lis 2015, o 21:22
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości