Kleszcze - prośba

[karteczka88]

Witam, jeśli ma ktoś dostępy do różnych gatunków kleszczy, lub je zbiera i chciałby się podzielić, chętnie przyjmę, szczegóły proszę na pw np. jeśli ma ktoś dostęp do odławianej zwierzyny leśnej lub gołębi chętnie przyjmę kleszcze

[Juandejerra]

Po co Ci kleszcze ?

[karteczka88]

do badań związanych z pracą magisterską

[Juandejerra]

Aha wybacz zawsze byłem ciekawski .U mnie w lesie jest bardzo dużo tych szkodników , zawsze gdzieś wlezą ,więc się zdziwiłem ,że ktoś może chcieć to zbierać To powodzenia

[Boguslaw]

karteczka88, chętnie Ci pomogę w dostarczaniu kleszczy
Amatorsko zajmuję się mykologią, zwłaszcza różnymi maleństwami za którymi trzeba chodzić na czworaka po różnych chaszczach, a przy ich fotografowaniu, także trzeba się czasami kłaść na ziemi. Wtedy to moje dłonie, przedramiona oraz łydki często goszczą te roztocza -)

Kiedyś miałem małego hopla na punkcie kleszczy (kleszczy twardych - Ixodidae) i namiętnie je kolekcjonowałem (zwłaszcza te napite") w celach mykologicznych, czyli jako ew. pożywka (substrat) na którym mogłyby się pojawiać grzyby (nie były więc w niczym konserwowane).

Największym dostawcą kleszczy była moja suczka, która zawsze towarzyszyła mi w tych wyprawach. Potrafiła na sierści przynosić po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kleszczy (pomimo stosowania różnych środków odstraszających). Nie zawsze udawało się wyłapać te wędrujące po sierści, więc co jakiś czas pozyskiwałem także te już mniej lub bardziej napompowane krwią.

Obecnie suczki nie zabieram do lasu, a nawet na łąki, bo się o nią boję. Ma 14 lat i przeszła 3 babeszjozy!

Napisz jak taki zbiór ma wyglądać?
Rozumiem, że w terenie, te spotkane aplikuję do jakiegoś pojemniczka z alkoholem.
Czy jednak do każdego pochwyconego kleszcza potrzebna jest jakaś etykieta (data zbioru, siedlisko, miejsce, itp) ?
Czy wystarczy zbierać przez jakiś czas do tego samego pojemnika (zbiorczo z różnych wypraw) i raz na jakiś czas wysyłać je do Ciebie?

[karteczka88]

Bogusław, cieszę się bardzo zbiór wygląda tak, w jednej probówce powinny być kleszcze zebrane z jednego rejonu w danym dniu, (np. łąka koło rzeki to jedno miejsce, a drugiem miejscem byłaby np. 10 km dalej łąka koło osiedla bloków), nie wiem po jakim terenie się poruszasz, ale myślę, że szczegóły na priv jedna taka probówka z alkoholem powinna być opisana - data, miejsce zbioru, ilość kleszczy do jednej probówki wchodzą wszystkie kleszcze znalezione w tym jednym miejscu (obszarze).

[Boguslaw]

Witaj karteczka88 :- )
Mam z dzisiaj pierwsze kleszcze dla Ciebie, a przy okazji kolejne pytania.

Jaki alkohol stosować do konserwacji?
Czysty spirytus, zwykła wódka ok. 45% czy jeszcze jakiś inny?

Czy interesują Cię też częściowo napite krwią od mojej suczki? Właśnie dziś usunąłem jej 2 sztuki. Pomimo, że nie chodzę już z nią po lesie z wiadomych względów, to jednak spacerujemy po starym boisku piłkarskim (częściowo znacznie zarośniętym trawami i inną roślinnością zielną) położonym na skraju lasu. Więc najpewniej zdarza jej się złapać kleszcza właśnie tam. W takich przypadkach miejsce i siedlisko podam, ale data może być tylko ta, kiedy jej kleszcza usuwam. Po prostu nie wiem kiedy suczka takiego wpitego załapała.

Myślę, że opisane zdobycze będę Ci wysyłał zbiorczo (ale w oddzielnych pojemnikach) raz na jakiś czas, np. raz na 2 tygodnie, raz na miesiąc?

Moje mykologiczne tereny łowieckie to głównie wąwozy i wierzchowiny Kazimierskiego Parku Krajobrazowego oraz wszelakiej maści mokradła, bagienka i inne podmokłe tereny.

[karteczka88]

bardzo się cieszę naprawdę, dobrze, może być zbiorczo wysyłane,a się oczywiście odwdzięczę, mogą być najedzone kleszcze oczywiście z datą zebrania do osobnej probówki, alkohol czysty

[Boguslaw]

Alkohol czysty czyli?
Wódka 40-45% czy spirytus rektyfikowany 95%

[karteczka88]

alkohol etylowy 99% lub może być 95 %

[Boguslaw]

karteczka88, trochę się nazbierało kleszczy jednak dziś wyjeżdżamy na wczasy, więc wysyłkę zrobię za jakieś dwa tygodnie.

[karteczka88]

dziękuję, ja też na wakacjach