Czy ktoś kiedyś widział żeby Siemię lniane + Nasiona Babki Płesznika po zagotowaniu zmieniły kolor na fioletowy? Czy jest jakiś chemik który mógłby odpowiedzieć co się stało? W jednym słoiku po zagotowaniu normalny kolor w drugim z tych samych ziaren fioletowy. Czy ktoś z Was napiłby się tego fioletowego. ? Proszę o opinie.
W załączniku zdjęcia siemienia normalnego jasnego i po zmianie koloru.
Siemie zmieniło kolor na fioletowy
Re: Siemie zmieniło kolor na fioletowy
A obejrzałaś siemię przed zaparzeniem? lub po? Wystarczy kawałek listka czerwonej kapusty, lub jakies inne nasiona i efekt gotowy.Nie musi być trujące, choć nigdy nie wiadomo
Re: Siemie zmieniło kolor na fioletowy
Witam dziękuję za odpowiedź,
Z tego samego opakowania parzyłam- gotowałam 3-4 minuty wiele razy przed tym faktem i później także kilka razy . Nigdy nie zmieniło koloru. Stało za każdym razem w rondlu na kuchni. Owszem zmętniało po kilku dniach, lecz nie zmieniło koloru.
Z tego samego opakowania parzyłam- gotowałam 3-4 minuty wiele razy przed tym faktem i później także kilka razy . Nigdy nie zmieniło koloru. Stało za każdym razem w rondlu na kuchni. Owszem zmętniało po kilku dniach, lecz nie zmieniło koloru.
Re: Siemie zmieniło kolor na fioletowy
A garnek? Jeżeli jest ciemny, to może zostało na ściankach coś po poprzednim gotowaniu - jakaś kapusta czerwona np.
Re: Siemie zmieniło kolor na fioletowy
Dziękuję za wiadomość
Strasznie się martwię. Piłam tą mieszankę :babka płesznika+ siemię wiele razy z tej samej partii ziaren. Nigdy nie zmieniało koloru. Później dla sprawdzenia gotowałam kilka razy i pozostawało bezbarwne. Po czasie mętniało.
Gotowałam kilka minut/ 3-5/ w takich samych rondlach -
myte w zmywarce . Przed wsypaniem czegokolwiek opłukuję garnek pod bieżącą wodą. To taki nawyk.
Oddałam zawartość tego fioletowego do badania . Zajął się tym detektyw./ nigdzie nikt nie chciał przyjąć do badania/
Po 3-tygodniach oczekiwania otrzymałam odpowiedź,że nie znaleziono żadnych toksycznych związków.
Więc co się stało?
1.Czy mogę wierzyć,że ten kolor powstał sam z siebie ?
2. Czy są jeszcze inne specyfiki - trujące czy narkotyczne lub dopalacze,które mogły się tam znaleźć a labolatorium nie wykryło?
Bardzo proszę o odpowiedź. Będzie to dla mnie bardzo pomocne.
/Po prostu boję się o swoje zdrowie moje i mojego syna.
A może ktoś to robi? Może ktoś jest chory?/
Bardzo dziękuję.
Grazyna
Strasznie się martwię. Piłam tą mieszankę :babka płesznika+ siemię wiele razy z tej samej partii ziaren. Nigdy nie zmieniało koloru. Później dla sprawdzenia gotowałam kilka razy i pozostawało bezbarwne. Po czasie mętniało.
Gotowałam kilka minut/ 3-5/ w takich samych rondlach -
myte w zmywarce . Przed wsypaniem czegokolwiek opłukuję garnek pod bieżącą wodą. To taki nawyk.
Oddałam zawartość tego fioletowego do badania . Zajął się tym detektyw./ nigdzie nikt nie chciał przyjąć do badania/
Po 3-tygodniach oczekiwania otrzymałam odpowiedź,że nie znaleziono żadnych toksycznych związków.
Więc co się stało?
1.Czy mogę wierzyć,że ten kolor powstał sam z siebie ?
2. Czy są jeszcze inne specyfiki - trujące czy narkotyczne lub dopalacze,które mogły się tam znaleźć a labolatorium nie wykryło?
Bardzo proszę o odpowiedź. Będzie to dla mnie bardzo pomocne.
/Po prostu boję się o swoje zdrowie moje i mojego syna.
A może ktoś to robi? Może ktoś jest chory?/
Bardzo dziękuję.
Grazyna
Re: Siemie zmieniło kolor na fioletowy
samo z siebie to nie.
Za dopalacze narkotyki inne takie niektórzy płaca spore pieniadze, więc szansa, ze znajdziesz dosypane w ziółkach raczej niezbyt wysoka. Ziólka jak to ziółka zbierane są w naturze i cos sie przytrafiło. np wpadła jagoda-borówka która była na tyle wyschnięta,że nie pusciła koloru od razu, tylko jak porządnie nasiakła. Albo mnóstwo innych tego typu.
Nie wiem jak laboratorium, ale osoba z farmakognozji rozpoznaje ziólka i ich zanieczyszczenia lub sfałszowania.
najbardziej bezpieczne to chyba z herbapolu, bo są badane.
Za dopalacze narkotyki inne takie niektórzy płaca spore pieniadze, więc szansa, ze znajdziesz dosypane w ziółkach raczej niezbyt wysoka. Ziólka jak to ziółka zbierane są w naturze i cos sie przytrafiło. np wpadła jagoda-borówka która była na tyle wyschnięta,że nie pusciła koloru od razu, tylko jak porządnie nasiakła. Albo mnóstwo innych tego typu.
Nie wiem jak laboratorium, ale osoba z farmakognozji rozpoznaje ziólka i ich zanieczyszczenia lub sfałszowania.
najbardziej bezpieczne to chyba z herbapolu, bo są badane.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 10493 Odsłony
-
Ostatni post autor: Delocker
26 gru 2015, o 20:27
-
-
Płyn Lugola- ciemnoniebieski/granatowy czy fioletowy?
autor: GASTBY » 24 sie 2017, o 13:07 » w Cytologia - biologia komórek - 0 Odpowiedzi
- 6490 Odsłony
-
Ostatni post autor: GASTBY
24 sie 2017, o 13:07
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 9643 Odsłony
-
Ostatni post autor: kliop
8 gru 2017, o 20:42
-
-
Oparzenie / odmrożenie?w okolicach łydki, kostki, siny kolor
autor: John1xx » 28 maja 2017, o 13:08 » w Dermatologia - 1 Odpowiedzi
- 2409 Odsłony
-
Ostatni post autor: Grace579
6 cze 2018, o 14:33
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości