Tylko dla osób +90%

[gimmlim]

[at]
a ile w Twoim mniemaniu to jest dobrze ?
Dla mnie to conajmniej 80%.

[at] Lamblia
Ile wg Ciebie potrzeba czasu, żeby się przygotować do matury ?

[agentka91]

Oczywiscie, ze sie jest. A biologie zwlaszcza - choc i inne przedmioty nadmiernego wysilku nie wymagaja.

Jak ja lubię jak tu każdy mierzy ludzi swoją miarą.

[randomlogin]

Tez definiuje dobrze jako te powiedzmy 80+.

Na drugie pytanie tez odpowiem, choc nie do mnie: dwa tygodnie/przedmiot. Z zapasem wolnego czasu.

[randomlogin]

Oczywiscie, ze sie jest. A biologie zwlaszcza - choc i inne przedmioty nadmiernego wysilku nie wymagaja.

Jak ja lubię jak tu każdy mierzy ludzi swoją miarą.

Ja napisalem, ze sie da. A nie, ze kazdy to zrobi. Choc wiele isob nie docenia wlasnych mozliwosci.

[Sofia]

gimmlim, nie słuchaj randoma, on się zawsze madrzy. Dziardzia jest na jedynym słusznym kierunku tutaj, więc jest na zupełnie innym poziomie elytarności niż adresaci tego wątku

[gimmlim]

No to albo rzeczywiście przesadzam z oceną przygotowań o matury z biologii, z perspektywy liceum to właściwie najważniejszy egzamin w życiu.
Albo jesteście mega zdolni.

[gimmlim]

Aha.
To dlatego są tacy pewni siebie

[Sofia]

Jesteśmy już studentami, więc jesteśmy na innym poziomie ogarniania nauki

[randomlogin]

Akurat z perspektywy liceum tez sie do niego przygotowywalem 2 tyg, tez robiac inne rzeczy, wiec to wiem ze na pewno mozna. Teraz to ja mysle, ze to jeat do ogarniecia przez weekend, ale jeszcze nie probowalem wiec nie ma weryfikacji.

[gimmlim]

Całe liceum w kłamstwie.

[Sofia]

Forum uczy prawdziwego życia ^_^

[randomlogin]

Całe liceum w kłamstwie.

Tak calkowicie powaznie - zebys wiedzial. Pojdz na studia, wroc do tego tematu za rok, i sprobuj wtedy sam oszacowac ile czasu potrzeba do nauki do matury.
Ludzie w liceum sa oszukiwani, i wierza, ze to wymaga niesamowitych nakladow pracy, czasu i trudno powiedziec czego jeszcze. Otoz nie. I jesli ktos zda sobie z tego sprawe wczesniej, to moze przez mature przebrnac wg starozytnej reguly miej wyjebane.

[gimmlim]

Spróbuję sie wypowiedzieć bardziej obiektywnie.
Jedno co sie ze mną zgodzicie, to ze matura to ważny egzamin, bo decyduje o tym czy ktoś dostanie się na dany kierunek czy nie. A już szczególnie na medycyne.
Już sam fakt tego powoduje, że chce się wypaść jak najlepiej i , że przeznacza się na to dodatkowe nakłady pracy, pieniędzy ( korki i książki ) oraz , że przejmowanie się jest zjawiskiem powszechnym.

Chociaż zacytuję z Sherlocka : Caring is not an advantage, Sherlock."