Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Jak dostać się na stomatologię, które uczelnie są najlepsze, ile muszę mieć punktów, jakie są zasady rekrutacji na studia medyczne. Wszystko co dotyczy stomatologii na studiach i w pracy zawodowej.
Monique W
Posty: 80
Rejestracja: 17 lip 2012, o 15:47

Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Monique W »

Cześć, jako że matura poszła mi bardzo dobrze i teraz realnie rozważam pójścia na stom lub med ale męczy mnie właśnie kwestia specjalizacji, bo jeśli chodzi o stomatologię, to interesuje mnie jedynie zostanie ortodontką, jednak w sumie po analizie nie wiem, czy jest to osiągalne )

1) na stronie ministerstwa czytam, że w jednej sesji jest zwykle jedno lub wcale nie ma miejsc na ortodoncję. Czy w tego mogę wnioskować, że każdy ortodonta jakiego znam był w którejś sesji tym jednym, jedynym, który spośród tak wielu młodych stomatologów w województwie biorących udział w walce miał niesamowicie wysoki wynik LDEPu? Po prostu ortodontów jest całkiem sporo, a miejsc od ministerstwa tak mało
Czy jest jakaś inna droga prawadząca do zostania ortodontą?
Może speckę można zastąpić ogromną ilością kursów? Gdzieś czytałam, że ktoś może nas zatrudnić na umowę o pracę w czasie spec. ale niebardzo wiem jak to by się odbywało

2) Czy o dostaniu się na spec decyduje tylko wynik LDEPu? Gdzieś czytałam, że jest tez indywidualna rozmowa?

3) Czy prawo do wykonywania zawodu (jako zwykły dentysta) ma się wyłącznie po zdaniu LDEPu?

4) Jak jest ze zdawalnością/trudnością tego egzaminu? Czy większość osób sobie nieźle radzi?

5) Domyślam się że po zrobieniu spec. załóżmy z ortodoncji nie ma się pieniędzy na własny gabinet. Co wtedy? Pracuje się u kogoś w roli asystentki czy jak?

*Gdyby jakiś medyk tu zajrzał to też chętnie dowiem się jak to ogólnie jest w przydadku spec. po med, bo dręczą mnie bardzo podobne wątplitości

Z góry dziekuję za każdą odpowiedź!
młody technik
Posty: 625
Rejestracja: 11 kwie 2012, o 18:21

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: młody technik »

Zniszczyć konkurencję podczas wyścigu szczurów jak to się robi na WUM-ie.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Medycyna Lwów »

m&#x142ody technik pisze:Zniszczyć konkurencję podczas wyścigu szczurów jak to się robi na WUM-ie.
jak masz udzielać kretyńskich informacji i robić tu syf to się zamnknij. Na pudelku itp. brakuje komentatorów, tam poszukaj dla siebie miejsca.

Ad rem,
jak się nauczysz w pracy ortodoncji na tyle by mów samodzielnie to robić to i bez specjalizacji można to robić. To jest fajne w stomie, że liczą się głównie umiejętności - to co umiesz, to robić. Stąd np. protezy w PL robią zwykli dentyści (często fatalnie, ale to inna sprawa), a nie wykwalifikowani m.in. ku temu protetycy. Podobnie jest z innymi specjalnościami.
Monique W
Posty: 80
Rejestracja: 17 lip 2012, o 15:47

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Monique W »

Czyli dobrze wywnioskowałam - można tymczasowo pracować jako dentysta i w międzyczasie uczyć się na znalezionych na własną rękę kursach (i później te wszystkie dyplomy wieszać na ścianie w gabinecie? ). Przypuszczam, że za takie kursy się płaci? Czy nieraz wymagają wyjazdu do innego miasta?

Kaamil, a czy wiesz jak to jest z dostawaniem se na spec po medycynie? Jak to jest w ogólne mozliwe przy tak małej ilości miejsc, że jednak dużo lekarzy jakąś specjalizację ma?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Medycyna Lwów »

możesz się nauczyć w pracy, możesz się nauczyć na kursach. Ortodoncja jest ponoć bardzo trudna, ja nie znam szczegółów, ale znam dentyste bez spec. co normalnie przyjmuje pacjentów ortodontycznych.

Po med. wiem, bo za moment mnie to dotyczy. Był o tym temat niejeden an forum. Poczytaj wpierw, a potem pytaj.
Monique W
Posty: 80
Rejestracja: 17 lip 2012, o 15:47

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Monique W »

Dużo już czytałam, regularnie przeglądam forum od 3 lat
Jednak wszędzie widziałam dyskusje, która spec najlepsza, lub pytania dotyczące przebiegu spec i innych spraw, wyczytałam też właśnie że na spec można iść na rezydenturę (mało miejsc), albo na wolontariat (harować całkowicie za darmo? chyba mało osób na to stać) i właśnie ostatnio natknęłam się na zdanie, że szpital może przyjąć taką osobę na etat i to mnie obchodzi - jak to się odbywa? idzie się do szpitala z wynikiem LEKu i liczy się na to że się zmiłują i przyjmą? Czy właśnie w ten sposób większośc osób się specjalizuje?
*Nie mam żadnego lekarza w rodzinie, jak już pytam to dlatego że szukam, czytam i nadal czegoś nie rozumiem Nadal buszuję na forum
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: Medycyna Lwów »

zarówno na etat jak i na wolontarioat trzeba się dostać w ramach rpzyznanych miejsc szkoleniowych pozarezydenckich - jest tu ranking wg wyników z LEKu, Z tym się różni etat że wcześniej samemu trzeba sobie znaleźć m-ce robienia spec., wziąć zgodę i się uzgadnia samemu wszelkie kwestie m.in. zarobkowe. Na etacie nierzadko się faktycznie zarabia lepiej niż na rezydenturze, ale bywają problemy z terminowym skończeniem szkolenia, bo nie chcą puszczać na staże zewnętrzne, a odrobienie tych jest warunkiem zrobienie spec. W niektórych staże zewnętrzne trwają nawet do 4 lat.
gooner92
Posty: 193
Rejestracja: 9 lis 2011, o 22:50

Re: Jak zrobić specjaliację przy tak małej ilości miejsc?

Post autor: gooner92 »

Kaamil, wszelkie protezy robią technicy, dentyści planują leczenie i pobierają wyciski. Protetycy nie robią protez, chociaż też mogą (chociaż sobie tego nie wyobrażam - po np. 8 h dłubania kolejne godziny spędzać przy robieniu jakichkolwiek protez), ale to chyba nie jest zgodne z prawem. Z drugiej strony, dopóki nikt nie ucierpi wszyscy są zadowoleni.

Moja dentystka robi zacho, endo, protetykę i usuwa praktycznie każdy wyrżnięty ząb/fragment zęba i przyjmuje również dzieci, a nie ma żadnej specjalizacji. Za kilka miesięcy planuje wziąć się za serię kursów z ortodoncji i twierdzi, że nie wyobraża sobie robienia jedynie jednej dziedziny stomatologii, nawet jeśli miałaby więcej zarobić. Po prostu podoba się jej ta robota, a pieniędzy i tak jej chyba nie brakuje. Na brak pacjentów też nie narzeka, a z tego co mi powiedziała to jedynie pierwsze pół roku po studiach pracowała w przychodni, a potem od razu prywatnie i tak od 24 lat, a to chyba o czymś świadczy. Prawdziwie wolny rynek

A dylemat: stomatologia czy medycyna jest chyba tak samo częsty na całym świecie i jak przeglądałem zagraniczne fora to argumenty za/przeciw były takie same jak tu. Ja osobiście nie żałuję mojej decyzji, przynajmniej jak na razie, chociaż znam parę osób, które już praca przy fantomach męczy i są zdenerwowane, bo wszystko jest dosyć precyzyjne. Tak samo znam kilka osób po lekarskim, które żałują, że nie poszły na stomę, ale jest też gros osób zadowolonych. Jak widać - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość