Studia chemiczne po mat-fizie

[wildone]

Cześć, to moje początki na forum.
Potrzebuję rad odnośnie wyboru kierunku studiów. Szczególnie zależy mi na opiniach studentów.
We wrześniu zacznę III kl. LO o profilu mat-fiz, mimo to chciałabym studiować chemię/ chemię medyczną oraz matematykę (drugi fakultet, z przesunięciem 2/3 letnim).

Myślałam o UW ze względu na duży wybór kierunków chemicznych, biorę pod uwagę także PWr i PG (jestem z Pomorza).
Planuję zdawać maturę z matmy, chemii i angielskiego na poziomie rozszerzonym. W fizyce czuję się niepewnie, ale nauczyciel mówi, że powinnam też ją pisać.

W związku z tym powiedzcie, proszę, czy matura z fizyka jest mi potrzebna? Jaki kierunek polecacie i dlaczego?

Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź.

[DonaBasia]

czy matura z fizyka jest mi potrzebna?

najpierw sprawdź wymagania na kierunki, które Cię interesują. Fizykę dobrze jest umieć, ale nie zawsze trzeba zdawać z niej maturę Na pewno nie musisz na chemię na UW

[wildone]

W zasadach rekrutacji podają aż 4 przedmioty, tylko nie są opisane w tabelce. Nie wiem, czy muszę mieć je wszystkie.

Np. na chemii medycznej:

Kod: Zaznacz cały

rekrutacja.uni.wroc.pl/kierunek.html?id=6559#zasady

Czy brak matury z przedmiotów uzupełniających nie pozbawia mnie szansy na dostanie się?

[DonaBasia]

są podane 4 przedmioty, ale jest napisane JEDEN DO WYBORU To oznacza, że nawet nie musisz mieć chemii, wystarczy matematyka skoro ma taką samą wartość jak chemia, a jesteś na mat-fizie, to nie ma się co męczyć (ale oczywiście podstawy chemii wypadałoby mieć, kwestia tylko tego, że nie będziesz musiała się stresować maturą)

[wildone]

Coraz bardziej przekonuję się, że dobrze czułabym się na medycynie. Sama uczę się chemii, w porównaniu ze znajomymi z bio-chemu wypadam na tym samym poziomie w sprawdzianach i próbnych maturach.

Myślę, że zostanę przy chemii medycznej, przynajmniej na rok. Po maturze zamierzam zacząć naukę biologii i chcę nadrobić materiał do matury 2016 i wówczas próbować dostać się na medycynę. Mam szanse?

Chociaż można by inaczej: wiecie, czy jakiś UM przyjmuje bez matury z bio? Czy w ciągu nauki jest odniesienie do działów niezwiązanych z człowiekiem? Chodzi mi przede wszystkim o rośliny, ekologię etc.

[sassa]

Chociaż można by inaczej: wiecie, czy jakiś UM przyjmuje bez matury z bio? Czy w ciągu nauki jest odniesienie do działów niezwiązanych z człowiekiem? Chodzi mi przede wszystkim o rośliny, ekologię etc.

w Łodzi na medycynę nie trzeba zdawać matury z biologii. Ja jestem po mat-fizie i mam w grupie kilka osób po mat-chemie.
Mamy na pierwszym roku biologię medyczną i pierwsze kolokwium było właśnie z ekologii, ale i tak to się nijak ma do tego co było w liceum i wszyscy uczą się od zera.