Problem z wyborem ATLASU.
- Smile_Forever
- Posty: 1239
- Rejestracja: 17 sty 2013, o 18:41
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Eustachiusz, świetnie to ująłeś, tak naprawdę dopiero studiując poznaje się plusy i minusy poszczególnych atlasów i każdy wybiera coś dla siebie .
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Rzeczywiście jak z samochodem - niby ogarniesz jak pojeździsz, ale kupując pierwsze autko g. się znasz, więc kupujesz co popadnie, albo co ktoś poleci, a potem z tego korzystasz i albo jest w miarę ok, albo szukasz dalej
- Eustachiusz
- Posty: 32
- Rejestracja: 12 lip 2013, o 21:18
Re: Problem z wyborem ATLASU.
I dlatego właśnie najlepiej jest wypożyczyć atlas z biblioteki, a jak się spodoba to można kupić swój
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Sinielnikow jest tylko po rosyjsku, czy można znaleźć gdzieś po polsku?
z tego, co czytam, to nadaje się on głównie do osteo.
z tego, co czytam, to nadaje się on głównie do osteo.
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Po polsku nie ma, jest za to po angielsku. a podpisy i w rosyjskim, i w ang i tak po lacinie
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Sinielnikow jest po rosyjsku, czesku, hiszpańsku i angielsku. To jeśli chodzi o treśc i podpisy widok z góry",czy lewa noga". Wszystkie części anatomiczne na rysunkach są podpisane tylko po łacinie niezaleznie od wydania.
Jest to najbardziej szczegółowy atlas i ma ten plus, że starsze wydania są naprawdę tanie. A nadal aktualne.
Jest to najbardziej szczegółowy atlas i ma ten plus, że starsze wydania są naprawdę tanie. A nadal aktualne.
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Ja z niego korzystałam przy OUN-ie i bardzo sobie chwaliłam. Tym bardziej, że nasza katedra za nim przepadała.dmnunited pisze:Sinielnikow jest tylko po rosyjsku, czy można znaleźć gdzieś po polsku?
z tego, co czytam, to nadaje się on głównie do osteo.
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Gdzie mozna go tanio dorwac?
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Nasza biblioteka miała Sinelnikovów aż w nadmiarze. Zorientuj się, bo może nie warto kupować.
Re: Problem z wyborem ATLASU.
na Allegro mozna kupić od 20zł za pojedynczy tom. Tylko trzeba sprawdzać żeby rok wydania był 1960 lub wyżej. Wszytkie te wydania maja trzy tomy i identyczne rysunki, wiec mozna skompletować z róznych lat.
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 7 paź 2013, o 15:47
Re: Problem z wyborem ATLASU.
A jakie macie doświadczenia z różnymi wydaniami tego samego atlasu? Ostatnio wyszedł nowy Netter (6ed) i zastanawiam się czy warto dać 50 zł więcej czy kupić 5 ed i zaoszczędzić. Co o tym sądzicie?
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Jeśli chodzi o wydania polskie, to moim zdaniem lepiej wziąć wydanie starsze- nowy est cieńszy, bo wywali z niego część rycin (niestety). Nowe wydanie Nettera jest też w dwóch wersjach-polskojęzycznej i w łacinie. Nie wiem jak u Was na katedrze wymagają, ale jeśli możecie używać łaciny, to lepiej wziąć starszego.
Z atlasami jest tak, że w każdym może się coś podobać innego, i że jedne rzeczy są lepiej tu, a inne tam. Ja mam i lubię Nettera, aczkolwiek np. OUN czy czaszka są w nim bardzo kiepsko zrobione, z kolei w Soboccie przeszkadza mi płaskość rysunków (taki brak percepcji przestrzeni czasem odczuwałem), zbyt mały rozmiar niektórych rycin i kolory- bardziej naturalne wydawały mi się w Netterze. Sinielnikow to klasa sama dla siebie, szkoda tylko że nie znałem cyrylicy, i najpierw musiałem sie opatrzeć co jest w którym tomie.
Z kolei z fotograficznych polecam McMinna (zwłaszcza do czaszki), z Yokochiego korzystałem jakiś czas ale moim zdaniem gorszy on McMinna.
I szkoda wydawać kasy na milion atlasów- kupić jeden i to niekoniecznie- w razie braków korzystać z biblioteki- ja np. dzięki niej korzystałem ze wszystkich dostępnych, pomijając Prometeusza i Granta. I tak ważniejsza niż atlas jest praca na ćwiczeniach i dobry podręcznik.
Z atlasami jest tak, że w każdym może się coś podobać innego, i że jedne rzeczy są lepiej tu, a inne tam. Ja mam i lubię Nettera, aczkolwiek np. OUN czy czaszka są w nim bardzo kiepsko zrobione, z kolei w Soboccie przeszkadza mi płaskość rysunków (taki brak percepcji przestrzeni czasem odczuwałem), zbyt mały rozmiar niektórych rycin i kolory- bardziej naturalne wydawały mi się w Netterze. Sinielnikow to klasa sama dla siebie, szkoda tylko że nie znałem cyrylicy, i najpierw musiałem sie opatrzeć co jest w którym tomie.
Z kolei z fotograficznych polecam McMinna (zwłaszcza do czaszki), z Yokochiego korzystałem jakiś czas ale moim zdaniem gorszy on McMinna.
I szkoda wydawać kasy na milion atlasów- kupić jeden i to niekoniecznie- w razie braków korzystać z biblioteki- ja np. dzięki niej korzystałem ze wszystkich dostępnych, pomijając Prometeusza i Granta. I tak ważniejsza niż atlas jest praca na ćwiczeniach i dobry podręcznik.
lykorz
- karooolajn
- Posty: 196
- Rejestracja: 7 maja 2013, o 12:38
Re: Problem z wyborem ATLASU.
Mam pytanie - jak to jest z tłumaczeniami? Załóżmy, że kupię atlas po łacinie - muszę też mieć jakiś słownik czy szukać w podręczniku bo tam będzie polsko-łacińsko?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 26 Odpowiedzi
- 12248 Odsłony
-
Ostatni post autor: malapianistka
21 lip 2015, o 14:30
-
- 3 Odpowiedzi
- 29700 Odsłony
-
Ostatni post autor: renatarey
16 lis 2019, o 14:52
-
- 8 Odpowiedzi
- 9756 Odsłony
-
Ostatni post autor: martun
5 sty 2017, o 17:43
-
- 5 Odpowiedzi
- 10800 Odsłony
-
Ostatni post autor: klim
16 lip 2015, o 11:32
-
-
Problem z wyborem studiów - proszę o pomoc.
autor: MlodyBiolchem » 6 sty 2018, o 21:27 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 17 Odpowiedzi
- 9298 Odsłony
-
Ostatni post autor: MlodyBiolchem
31 sty 2018, o 18:12
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości