Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Medyk 300

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: Medyk 300 »

Myślę, że najbardziej co w tym boli to to, że straciłeś mnóstwo pieniędzy w korepetycje i nie poszło , pewnie rodzice opłacali to najbardziej boli. Przykro mówiąc wylałeś pieniądze w błoto.
Działaj samemu bez korepetycji i przestań gadać , że sobie nie poradzisz.
Jeśli teraz masz trudny okres, napięcie, stres , to zwykła kwestia czasu. Wytrzymaj to .
Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: Kraina_czarow »

lily11 pisze:agacia_iskierka u mnie bardzo podobnie.
o jak dobrze, że nie jestem sama takim wariatem!
antropolog95
Posty: 280
Rejestracja: 10 cze 2013, o 19:37

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: antropolog95 »

Medyk 300 pisze:Myślę, że najbardziej co w tym boli to to, że straciłeś mnóstwo pieniędzy w korepetycje i nie poszło , pewnie rodzice opłacali to najbardziej boli. Przykro mówiąc wylałeś pieniądze w błoto.
Działaj samemu bez korepetycji i przestań gadać , że sobie nie poradzisz.
Jeśli teraz masz trudny okres, napięcie, stres , to zwykła kwestia czasu. Wytrzymaj to .

Medyk 300 ale powiem Ci, że byłem przygotowany, naprawdę, korepetytorka robiła naprawdę wszystko, żeby mnie przygotować pod tą mature, robiliśmy wszystkie typowe, standardowe, schematyczne zadania, które się pojawiały od 2010 roku na chemii, próbny arkusz z chemii 2013 napisałem na 92% więc o chemię byłem spokojny

Bilans jonowo elektronowy, ogniwa, hydrolizaNa to wszystko bylem przygotowany na tip top, a to co zobaczyłem na maturze to po prostu mnie rozwaliło, przejechało po ziemi i oblało zimną wodą, serio
Zero typowych zadań, na które byłem przygotowany, na biologii nic nie dali z metabolizmu, za to na chemii sobie przypomnieli, zresztą te zadania akademickie np. z kwasem cytrynowym, albo te chore reakcje z galem to wgl jakieś kombo, dziewczyna, do której teraz chodze miała to na farmacji takie zadania, a nie w liceum, ale ona umiała i rozwaliła arkusz na 90% więc chyba teraz trzeba iść na studia z chemią żeby maturę napisać, sam nie wiem

Miejmy nadzieję, że w tym roku będzie taki arkusz jak w czerwcu 2014. Normalny, taki ktory bym napisał z moją wiedzą a nie takie kombo jak w maju ]
madcarol
Posty: 22
Rejestracja: 29 lis 2014, o 20:53

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: madcarol »

agacia_iskierka pisze:
lily11 pisze:agacia_iskierka u mnie bardzo podobnie.
o jak dobrze, że nie jestem sama takim wariatem!
Hej dziewczyny, ja też mam podobnie, tylko że ja sama już nie wiem czy chce dostać się na medycynę dla siebie czy przez to, że czuje że dla moich rodziców jestem totalną porażką i czegokolwiek innego bym nie studiowała to i tak zawsze wróci temat, że nie będę lekarzem
a z którego jesteście rocznika?
Awatar użytkownika
szymek48
Posty: 99
Rejestracja: 21 wrz 2013, o 14:49

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: szymek48 »

Nie załamujcie się tym, to nie rodzice decydują co macie robić.
Akurat u mnie było trochę odwrotnie. Mama doradzała mi wybór technikum, bo i zawód i matura w razie czego. Z kolei ojciec dał mi wolną rękę.

Byłem skłonny posłuchać mamy i zapisać się do technikum na informatykę, ale stwierdziłem, że nie będę się ograniczać tylko dla celów zarobkowych. Ponieważ zawsze ciągnęło mnie ku biologii i chemii i to na tych lekcjach czułem się najlepiej, to wybór padł na biol-chem. Trochę to banalne, ale od dziecka interesowałem się anatomią człowieka, prenumerowałem serię Tajemnice ciała człowieka z takim modelem do składania, a w wolnych chwilach czytałem Świat wiedzy Nie wspominając, że moim ulubionym programem na Discovery była Dr G - lekarz sądowy Tak więc to moje ambicje wzięły górę nad rodzicami.
DonaBasia
Posty: 319
Rejestracja: 22 lip 2013, o 19:59

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: DonaBasia »

szymek48 pisze:Nie załamujcie się tym, to nie rodzice decydują co macie robić.
Ale mogą zakręcić kurek z pieniędzmi i wtedy jest już trochę gorzej. Może jako licealiści, być może niepełnoletni, tego nie odczuwacie, ale nie każdy ma cierpliwych rodziców
Awatar użytkownika
szymek48
Posty: 99
Rejestracja: 21 wrz 2013, o 14:49

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: szymek48 »

Co innego, jak z tego kurka nie ma się co wydostawać
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: randomlogin »

DonaBasia, zawsze mozna przeciez wytlumaczyc rodzicom, ze to ich obowiazek, i jesli go nie odczuwaja sami, to sad im moze wytlumaczyc ta konieczosc.
Awatar użytkownika
szymek48
Posty: 99
Rejestracja: 21 wrz 2013, o 14:49

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: szymek48 »

Oczywiście nie jest to łatwe, ale trzeba wyłożyć rzeczowo argumenty przemawiające za spędzeniem tego roku w domu.
DonaBasia
Posty: 319
Rejestracja: 22 lip 2013, o 19:59

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: DonaBasia »

randomlogin pisze:DonaBasia, zawsze mozna przeciez wytlumaczyc rodzicom, ze to ich obowiazek, i jesli go nie odczuwaja sami, to sad im moze wytlumaczyc ta konieczosc.
Nie znam się, więc się wypowiem :
Jeśli chodzi o pełnoletnie dziecko, to obowiązek alimentacyjny jest, ale nie oznacza on utrzymywania przez rodziców. Takie alimenty mogą być dosyć niskie.
Rodzic może nie płacić alimentów też wtedy, gdy dziecko ma możliwość zarabiania na siebie, ale tego nie robi. A nie ukrywajmy - studenci często mają możliwość utrzymywania się samodzielnie, również na dziennych.

No cóż, takie gdybanie
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: randomlogin »

Moga byc niskie, zalezy na co rodzice moga sobie pozwolic. Ale byc beda.
antropolog95
Posty: 280
Rejestracja: 10 cze 2013, o 19:37

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: antropolog95 »

Hej, z sentymentu tu zajrzałem
Jak wam poszła matura 2015?
Awatar użytkownika
witamina110
Posty: 648
Rejestracja: 24 mar 2009, o 11:47

Re: Ale narobiłem, weźcie pomóżcie

Post autor: witamina110 »

antropolog95 pisze:Hej, z sentymentu tu zajrzałem
Jak wam poszła matura 2015?
Zdawałeś w tym roku?
W końcu udało Ci się jakoś pogodzić studia i naukę do matury?
Bo ja mam zamiar iść na pielęgniarstwo i spróbować jeszcze raz poprawić. Zostanie w domu nie wchodzi w grę, bo już rok zostałam i źle na tym wyszłam.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości