Postanowiłam założyć osobny wątek dla studentów drugiego roku leku w Katowicach, żebyśmy mogli dzielić się tutaj jakimiś radami, spostrzeżeniami, zwłaszcza że lekko nie będzie, poza tym podobno jesteśmy rocznikiem zmian, jeśli chodzi o biochemię (forma zaliczenia ćwiczeń i kolokwia) -)
Jest tu ktoś z drugoroczniaków?
II rok, Katowice
- Piotreklek
- Posty: 179
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 15:54
Re: II rok, Katowice
Jak tam samopoczucie przed zbliżającym się kolosem z biochemii?
ŚUM Katowice lekarski 2013-2019
Re: II rok, Katowice
Ja tak sobie ostatnio stwierdziłam, że jeśli przejdę przez ten rok to już nic gorszego w życiu mnie nie spotka (grupa śmierci - dr S. na seminariach i ćwiczeniach )
Poza tym masz jakiś pomysł z czego uczyć się na tego kolosa? Ja męczę teczki, choć sama nie wiem czy nie lepiej sięgnąć do Harpera.
Poza tym masz jakiś pomysł z czego uczyć się na tego kolosa? Ja męczę teczki, choć sama nie wiem czy nie lepiej sięgnąć do Harpera.
- MrBrightside
- Posty: 266
- Rejestracja: 23 lip 2013, o 18:52
Re: II rok, Katowice
Nie sięgaj Harpera, sięgnąłem dzisiaj i po przeczytaniu rozdziału o metabolizmie nukleotydów purynowych i pirmidynowych rozbolał mnie mózg!
Poza tym drugi rok to nie tylko biochemia, znajoma raz użyła określenia letalny zestaw asystentów", bo miała takiego dr S na każdym grubszym przedmiocie, ale to na pierwszym roku.
Poza tym drugi rok to nie tylko biochemia, znajoma raz użyła określenia letalny zestaw asystentów", bo miała takiego dr S na każdym grubszym przedmiocie, ale to na pierwszym roku.
- Piotreklek
- Posty: 179
- Rejestracja: 29 cze 2013, o 15:54
Re: II rok, Katowice
Ja jestem z kolei w grupie szczęśliwców, fizjologia z dr L-B. Chociaż po pierwszym seminarium i ćwiczeniach stwierdziliśmy, że wcale nie jest tak źle Co do biochemii to też nie biorę się za Harpera póki co bo zwyczajnie szkoda czasu. A w teczkach jest to całkiem spoko opracowane (o ile nie ma miliarda błędów, o których nie mam pojęcia)
ŚUM Katowice lekarski 2013-2019
Re: II rok, Katowice
Z biochu*ni sie cieszcie tymi testami i brakiem dopytek, teraz wszyscy maja chociaz rowne szanse, bo juz do takiej Anetki nie trzeba robic teczek zeby zdac glupie cwiczenia i do Krzysia nie trzeba ciupac szczeklikow i innych wynalazkow, zeby tylko sie czasem dowiedziec jaka jest srednica retikulinocyta(na biochemii f). Z kolosami moze byc dziko, ale dopiero po pierwszym mozna bedzie cos powiedziec, ale z tego co slyszalem to Docent dosyc wyraznie mowil ze obowiazuja wyklady + harper i tego bym sie trzymal, bo to slowny czlowiek jest P
Z fizjologia jest tak ze wszyscy ktorzy maja z L-B, badz z doc. Sz sa zadowoleni ze przynajmniej przez 1 semestr ogarniali i przydaje im sie to przy robieniu pytan do egzaminow, reszta po prostu mowi ze niewiele wie, bo asystent nie wymagal. Ale o tym sie przekonacie dopiero w czerwcu ^_^
I chodzcie na wyklady i z bch i fizjo. Z bch czasem sie uslyszy cos ciekawego co utkwi i sie moze na zaliczeniu przydac, a z fizjo, to raz ze Profesor imo swietnie prowadzi te wyklady, a dwa, ze punkcikow mozna nazbierac za nie wystarczajaco zeby dostac wyzsza ocene na egz(ale trzeba wstac wczesniej przed kolosami z bch :d)
Z fizjologia jest tak ze wszyscy ktorzy maja z L-B, badz z doc. Sz sa zadowoleni ze przynajmniej przez 1 semestr ogarniali i przydaje im sie to przy robieniu pytan do egzaminow, reszta po prostu mowi ze niewiele wie, bo asystent nie wymagal. Ale o tym sie przekonacie dopiero w czerwcu ^_^
I chodzcie na wyklady i z bch i fizjo. Z bch czasem sie uslyszy cos ciekawego co utkwi i sie moze na zaliczeniu przydac, a z fizjo, to raz ze Profesor imo swietnie prowadzi te wyklady, a dwa, ze punkcikow mozna nazbierac za nie wystarczajaco zeby dostac wyzsza ocene na egz(ale trzeba wstac wczesniej przed kolosami z bch :d)
Re: II rok, Katowice
To prawda, przez wykłady z fizjologii, które są naprawdę jak dla mnie GENIALNIE prowadzone nawet nie spędzam tyle czasu nad książkami, tylko dobrą połowę rzeczy wiem z notatek - potem na seminarium bardzo procentuje. Ale druga sprawa, że mam też prowadzącą, u której zajęcia są prowadzone bardzo na luzie - wymaga, robi wejściówki, ale bez większego stresu
Ale zanotowanie czegoś na biochemii . graniczy z cudem
A metabolizm nukleotydów też trzeba umieć? Właśnie się nad tym zastanawiam, czy ogarnąć to teraz, czy nie będzie tego na jakimś późniejszym kolokwium.
Ale zanotowanie czegoś na biochemii . graniczy z cudem
A metabolizm nukleotydów też trzeba umieć? Właśnie się nad tym zastanawiam, czy ogarnąć to teraz, czy nie będzie tego na jakimś późniejszym kolokwium.
Re: II rok, Katowice
W 2 semestrze sa polaczone puryny pirymidyny i porfiryny, ale nie wiem dokladnie jak to u Was ma wygladac, trzeba cwiczeniowcow pytac, choc moga tez nie ogarniac :d
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Fizoterapia umed łódź czy awf katowice
autor: patrykmarczykowski2 » 11 sie 2014, o 15:22 » w Fizjoterapia na studiach - 0 Odpowiedzi
- 12839 Odsłony
-
Ostatni post autor: patrykmarczykowski2
11 sie 2014, o 15:22
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości