Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Rozmowy na temat matury z biologii. odpowiedzi na trudne pytania, rozwiązywanie zadań, arkusze maturalne z biologii
zupelnieodzera
Posty: 175
Rejestracja: 5 wrz 2013, o 18:29

Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: zupelnieodzera »

Pytanie może i dosadne, ale najłatwiej je sformułować właśnie tak zamiast owijać w bawełnę.

Rozumiem, że wirusy się namnażają", a nie rozmnażają", ale jak to jest z innymi drobnymi różnicami między tym, co jest w kluczu a tym co jest napisane przez zdającego? Czy różne wątpliwości są rozstrzygane na korzyść zdającego czy bardziej rygorystycznie się do tego wszystkiego podchodzi?

Kilka przykładów z życia:

(zadanie z matury rozszerzonej z 2002) Czy jeśli jako jedną z grup związków budujących błonę komórkową wpiszę fosfolipidy a w kluczu będą lipidy to dostanę zero punktów?

Kiedy pisać wydalanie", a kiedy usuwanie"? Kiedy nie ma to znaczenia, a kiedy ma ogromne?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: Mårran »

Generalnie jak napiszesz, ze wirusy sie rozmnazaja, to bedzie to nieprawda, niezaleznie od egzaminatora. Tak samo lipidy wystepujace w blonie to nie tylko fosfolipidy, chociaz nie wiem, na maturze czasem trzeba glupoty pisac xd Blad to blad, nie ma co zwalac na upierdliwosc czy spiseg

Pani Buka
zupelnieodzera
Posty: 175
Rejestracja: 5 wrz 2013, o 18:29

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: zupelnieodzera »

No ja wiem, że błąd to błąd i nie mam natury paranoika, ale czy jak na (kolejny) przykład napiszę substancja zamiast związek chemiczny to będzie błąd?

Przygotowuję się do matury z biologii samemu i strasznie mnie denerwuje to, że generalnie moje odpowiedzi wydają się być ok, ale bardzo często coś tam się różni od tego, co jest w odpowiedziach z tyłu zbioru.
goodman
Posty: 1854
Rejestracja: 17 maja 2012, o 20:50

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: goodman »

Każdy związek chemiczny jest substancją, ale substancją może być też np. rtęć, która nie jest związkiem chemicznym, tylko pierwiastkiem, więc nie każda substancja musi być związkiem chemicznym.
zupelnieodzera
Posty: 175
Rejestracja: 5 wrz 2013, o 18:29

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: zupelnieodzera »

Rozumiem. Macie jakieś rady dla kogoś, kto raczej nie ma kasy na zajęcia z zawodowym egzaminatorem?
Sofia
Posty: 585
Rejestracja: 3 sty 2012, o 15:11

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: Sofia »

Korzystać ze słownika w razie wątpliwości co do znaczenia danego słowa, bo nie wszystkich się powinno używać zamiennie. Bynajmniej i przynajmniej to korona wśród takich zamian. I korzystać z tego znaczenia które jest najbliższe prawdzie po prostu.
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: Giardia Lamblia »

zupelnieodzera, zamiast zastanawiać się na czym Cię mogą złapać pisz tak, jakby Twoja odpowiedź miała się znaleźć w książce/podręczniku.

Prosto, zwięźle i poprawnie. Z naciskiem na poprawnie (referaty wykraczające wskazane miejsce 4-krotnie też przejdą, jeżeli są merytoryczne).

Jeżeli nie jesteś pewna jakiegoś słowa, to albo baw się w hazard (odradzam), albo znajdź zamiennik (da się).

W kluczu nie ma bzdur. Często proponowane odpowiedzi są uproszczone i niewyczerpujące. Wymagana jest odpowiedź odpowiadająca na pytanie.

Domyślam się, że z perspektywy licealisty różnica między namnażać i rozmnażać może wydawać Ci się błaha, ale różnica jest ogromna. Jest tak z wieloma słowami.

Np. powoduje i przyczynia się do". Zupełnie różne znaczenia, a niektórzy po sądach ciągają OKE ^^

Także powtarzam jeszcze raz, odpowiedź powinna spełniać 2 kryteria:
1) być merytorycznie poprawna (każdy błąd zeruje)
2) uwzględniać wszystko o co autor pyta (jak pytają o ciąg przyczynowo-skutkowy, to idziesz od a, przez b i c do d nie od a do d)

To nie egzaminator ma się domyślać co miałaś na myśli. Twoja odpowiedź ma go przekonać, że rozumiesz temat.

Tyle.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: randomlogin »

Giardia Lamblia, umniejszasz, nie po raz pierwszy zreszta, role egzaminatora w calym procesie. Zupelnie jakbys sugerowal, ze poprawna odpowiedz (czyt. bez bledow rzeczowych i faktycznie odpowiadajaca na zadane pytanie) - nawet inna od tej umieszczonej w kluczu - bedzie oceniona pozytywnie. A przeciez wiadomo powszechnie, ze jest inaczej, i ze trzeba mozolnie wyczuc czego autor pytania moze oczekiwac. Wstrzelic sie w klucz, nigdy tego nie slyszales?
kate27
Posty: 236
Rejestracja: 21 kwie 2013, o 13:42

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: kate27 »

czy odpowiedź zawierająca informacje ponad zakres liceum może zostać niezaliczona?

niby durne pytanie, ale nurtuje mnie ostatnio
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Jak bardzo upierdliwi są egzaminatorzy z biologii?

Post autor: Mårran »

Jeśli ta wiedza nie kłóci sie z tym, czego uczą w uproszczonym programie w liceum i nie jest przez to przekombinowana, to nie.
Pani Buka
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości