Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Hej, w tym roku po raz 2 będę poprawiać maturę z biologii i chemii. Zastanawiam się czy jest sens pójścia na korki z biologii bo materiał mam opanowany( tak mi się przynajmniej wydaje )i nie jestem pewna czy potrzeba całego roku na naukę wstrzeliwania się w klucz-teraz na tym poległam Jak w waszym przypadku wyglądały korki z biologii? czy chodziliście na nie cały rok? Były w formie wykładów czy inaczej?
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 7 lip 2015, o 15:25
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Nie miałam korków z biologii. U mnie sprawdziło się dokładne przerabianie zbiorów zadań i koniecznie matur z poprzednich lat - starałam się nie tylko dobrze odpowiedzieć, ale tez odgadnąć klucz, a jeśli się nie udało to przepisywalam słowo w słowo z klucza, żeby się nauczyć maturalnego formułowania wypowiedzi. Za setny razem już wchodzi w krew, a na niektóre typy zadań tworzyła mi się w głowie wręcz gotowa formuła.
Niestety biologia to 70% umiejętności odpowiadania pod klucz 30% wiedzy. Szczególnie na tegorocznej nie można było się za bardzo popisać - praktycznie przepisywanie z tekstu.
Niestety biologia to 70% umiejętności odpowiadania pod klucz 30% wiedzy. Szczególnie na tegorocznej nie można było się za bardzo popisać - praktycznie przepisywanie z tekstu.
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
To bardzo indywidualna sprawa, osobiście uważam że korepetycje z biologii są bezsensowne co innego chemia jeśli robi się ją od podstaw ja w tym roku uczę się chemii od zera i jeśli sama nie nauczę się rozwiązywania zadań to pomyśle o kilku spotkaniach by mnie ktoś naprowadził ale to ostateczność. Biologia zdecydowanie jest do samodzielnego opanowaniatakże umiejętność trafiania w klucz. Jeśli masz materiał dobrze opanowany, i przy maturze nie miałaś sobie nic do zarzucenia w kwestii wiedzy to zastanów się w czym był problem jeśli kilka spotkań z kimś kto nauczy odpowiednio formułować wypowiedzi ci pomoże/odstresuje. to śmiało i powodzeniaja w tym roku też będę poprawiać, uczyłam się rok temu od zera ale nie mam za dużo czasu więc i nie opanowałam idealnie materiału mało arkuszy przerobiłam, teraz za to będę skupiać się na nich
- kruszynkaa
- Posty: 19
- Rejestracja: 8 wrz 2014, o 19:24
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Ja chodziłam na korepetycje z biologii przez kilka miesięcy tuż przed maturą. Robiłam na zajęciach zadania maturalne i na bieżąco je omawiałyśmy, analizowałyśmy mój tok myślenia i zaznaczałyśmy błędy + podkreślanie słów kluczy". Dzięki temu łatwo wbiły mi się do głowy. To była dobra pomoc, ale myślę, że sama też bym sobie poradziła. To jest kewstia indywidualna - znam osoby, które bez korepetycji napisały maturę lepiej ode mnie i takie, które chodziły na nie od 2 klasy, a i tak im nie poszło. Jeśli materiał masz opanowany dobrze, wszystko rozumiesz i jedynie masz problem z formułowaniem odpowiedzi to polecam ci posiedzieć z arkuszami i kluczami odpowiedzi, każdą swoją odpowiedź porównywać do odpowiedzi z klucza i notować swoje błędy.
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Dzięki za odpowiedzi Nad korkami z biologii muszę jeszcze pomyśleć, ale na ten moment zamierzam robić notatki i na bieżąco przerabiać zadania. Tylko, że mam jedynie Tydzień po tygodniu myślałam jeszcze nad zbiorem zadań Omegi. Myślicie, że jak chodzi o zadania to wystarczy czy należałoby kupić jeszcze jakiś zbiór?
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Jak będziesz chciała coś dokupić to polecam zadania i arkusze maturalne z serii Teraz matura Nowej Ery. Tam jest sporo ciekawych zadań typu maturalnego
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Keti,
A który rocznik jesteś?
Studiujesz coś w międzyczasie?
A który rocznik jesteś?
Studiujesz coś w międzyczasie?
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Mnie sie wydaje, że jeśli ktoś nie ma dobrego nauczyciela w szkole to powinien pójść na korepetycje w celu nauczenia sie odpowiadania pod klucz.
Re: Korepetycje z biologii-czy potrzebne?
Jestem rocznik 90, w międzyczasie studiuje i robię studium pedagogiczne
Jak się ma beznadziejnego nauczyciela, i ma się problem z systematycznością to może rzeczywiście warto się zastanawiać Gorzej że potem studia i pierwsza sesja jest niezłym szokiem b
Jak się ma beznadziejnego nauczyciela, i ma się problem z systematycznością to może rzeczywiście warto się zastanawiać Gorzej że potem studia i pierwsza sesja jest niezłym szokiem b
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 5006 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sokol
3 cze 2016, o 17:39
-
- 2 Odpowiedzi
- 6763 Odsłony
-
Ostatni post autor: viktorohm
21 cze 2015, o 11:21
-
- 0 Odpowiedzi
- 3350 Odsłony
-
Ostatni post autor: makao
11 sie 2015, o 11:38
-
- 7 Odpowiedzi
- 9200 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
29 sie 2016, o 18:32
-
- 2 Odpowiedzi
- 2575 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
29 sie 2016, o 17:18
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości