Guzek na głowie
Guzek na gŁowie
witam. mam mały problem otóŻ, z tyłu głowy mam mały guzek jest bezbolesny nie ruchomy, napewno się nie uderzyłem (bynajmniej nic takiego nie pamiętam). W styczniu chorowałem na mononukleoze i przy tej chorobie są powiększone węzły chłonne, które nadal mi nie zeszły. na poczatku myslałem Że to jest po prostu powiększony węzeł chłonny ale dowiedziałem się Że na głowie nie ma węzłów. Nie wiem co mam z tym zrobić. moze ktos mi pomoze
Re: Guzek na gŁowie
Jeżeli jest on nieruchomy to prawdopodobnie zrobił Ci się na kości czaszki lub pomiędzy kością. Czasem z niewyjaśnionej przyczyny tak się dzięje, że zaczynają się robić przestrzenie między kośćmi czaszki. Jest to dość niepopularne zjawisko ale miałem przyjemność mieć z tym do czynienia. U mnie skończyło się to operacją ipłytką w głowie która chroni mój bezcenny mózg ale nie zawsze koniec jest tak drastyczny. Rozrost może się sam zatrzymać. Polecam zrobić badania i prześwietlenie oraz ciągłą obserwacje. Reszte doradzi pan doktor
Specjalistycznie moją przypadłość nazwanonaczyniakiem krwionośnym łuski kości potylicznej ale tak jak mówię do dzisiaj nie wiadomo co było przyczyną choć minęły już 2 lata.
Specjalistycznie moją przypadłość nazwanonaczyniakiem krwionośnym łuski kości potylicznej ale tak jak mówię do dzisiaj nie wiadomo co było przyczyną choć minęły już 2 lata.
Re: Guzek na gŁowie
Udac sie do lekarza, przez internet nikt Ci diagnozy nie wystawi, i nie powinno sie o takie rzeczy pytac bo zazwyczaj mozna sie tyko nastraszyc, i to niepotrzebnie! Wiec marsz do lekarza!xyz) pisze:Nie wiem co mam z tym zrobić. moze ktos mi pomoze
Re: Guzek na gŁowie
Czasami jednak przez internet czy książkę łatwiej dotrzeć do przyczyny choroby niż dzięki lekarzowi.Guru pisze:Udac sie do lekarza, przez internet nikt Ci diagnozy nie wystawi, i nie powinno sie o takie rzeczy pytac bo zazwyczaj mozna sie tyko nastraszyc, i to niepotrzebnie! Wiec marsz do lekarza!
Re: Guzek na gŁowie
ale bardzo czesto mozna sobie znalezc chorobe ktorej sie nie ma, i po co sie stresowac. idzie sie do lekarza robi odpowiednie badania i wszystko jasne.EdyŚka* pisze:Czasami jednak przez internet czy książkę łatwiej dotrzeć do przyczyny choroby niż dzięki lekarzowi.
Re: Guzek na gŁowie
Zależy ^^ u nas są tacy lekarze, którzy potrafią powiedzieć, że coś mnie nie boli książkowo. A kiedy dostałam zapalenia opon mózgowych to położyli mnie na oddziale i nic więcej nie zrobili. Nawet mi nie dali leków na zbicie temp 40 stopni. Ostatnio musiałam się płaszczyć przed jakimś panem dopiero co po specjalizacji żeby dał mi skierowanie na badania. i nie dał. Dlatego teraz zanim pojde do lekarza to sprawdze czy mnie boli ksiazkowo.Guru pisze:robi odpowiednie badania i wszystko jasne.
Re: Guzek na gŁowie
Oczywiscie nigdy nie mozemy byc do konca pewni ze trafilismy w rece dobrego specjalisty, ze badania wykonano nam popraniwe, itd. ale to nie zmienia faktu ze z problemami zdrowotnymi idzie sie do lekarza a nie na internet.EdyŚka* pisze:Zależy ^^ u nas są tacy lekarze
Re: Guzek na gŁowie
Cos mi się nie bardzo to mozliwe wydaje. Lekaz ma obowiazek dac ci leki na zbicie temperatury bo jest to zagrozenie zycia bezposrednie. Jesli nie mozesz go zaskarzyc.
Skierowanie tez musi ci wydac jesli badania, o ktore prosisz refunduje NFZ. Radze poczytac ustawy o ochronie zdrowi i zycia.
Skierowanie tez musi ci wydac jesli badania, o ktore prosisz refunduje NFZ. Radze poczytac ustawy o ochronie zdrowi i zycia.
Re: Guzek na gŁowie
A jednak tak jest. Kiedy byłam na oddziale to przyjechała taka jedna babka - jak się później dowiedziałam miała prawdopodohnie reakcje uczuleniową na jakiś lek. W każdym razie pierwsze pytanie jakie zadał jej LEKARZ to ile mają lat jej dzieci. ona mu powiedziała że 6,9 i 12 a on że mniejsze same zostają i sobie radzą. No po tym wydarzeniu wypisałam się sama ze szpitala. Także nic tylko się cieszyć, że się w takie ręce trafia.tin pisze:Cos mi się nie bardzo to mozliwe wydaje
Re: Guzek na gŁowie
niekoniecznie,mnie lekarz rodziny odmówił skierowania na proste badanie refundowane przez NFZtin pisze:Skierowanie tez musi ci wydac jesli badania, o ktore prosisz refunduje NFZ
Re: Guzek na gŁowie
To sie nie prosi tylko rzada. Mnie zawsze daja jakos.
Ale fakt sa lekarze co chyba na marsie medycyne studiowali(albo nie studiowali).
Ale fakt sa lekarze co chyba na marsie medycyne studiowali(albo nie studiowali).
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 4 lis 2007, o 14:54
Re: Guzek na gŁowie
Dinobryon,
witam. chcialabym sie dowiedziec jak to z toba bylo ? co ci powiedzieli lekarze. bo generlanei to ja sie wybieram do lekarz ai sie na czytalam wszedzie roznych strasznych reczy i ogolnie strasznie sie boje:( Pozrawiam*
witam. chcialabym sie dowiedziec jak to z toba bylo ? co ci powiedzieli lekarze. bo generlanei to ja sie wybieram do lekarz ai sie na czytalam wszedzie roznych strasznych reczy i ogolnie strasznie sie boje:( Pozrawiam*
Re: Guzek na gŁowie
Ja proponuję wybrać sie do chirurga aby to obejrzał.
Dwa m-ce temu mój synek był operowany z powodu cysty łuku brwiowego i przed pójściem na operację wyczułam mu na potylicy taki dziwny właśnie guzek wiec od razu pokazałam to lekarzowi w szpitalu.Obejrzał to i stwierdził że to jest kostniak i żeby nie zawracać sobie tym głowy bo jeśli nie będzie się powiększał to można z tym żyć.Jednak w necie wyczytałam ze kostniak to niezłośliwy nowotwór kości i jestem bardzo czujna.Tym bardziej,że w mojej rodzinie nowotwory różnych części ciała bardzo nas"lubią".
Co do skierowań na badania to wiem z doświadczenia że lekarze robią straszne problemy.Teraz wypisują mi skierowanie na każde badanie bez mrugnięcia okiem ale tylko dla tego że latami prosiłam o skierowanie na badania a oni mnie zbywali twierdząc że uroiłam sobie chorobę i dopiero jak o mały włos nie zmarłam i okazało się że to jednak nie migrena jak twierdzili nie robią już problemu.
Dwa m-ce temu mój synek był operowany z powodu cysty łuku brwiowego i przed pójściem na operację wyczułam mu na potylicy taki dziwny właśnie guzek wiec od razu pokazałam to lekarzowi w szpitalu.Obejrzał to i stwierdził że to jest kostniak i żeby nie zawracać sobie tym głowy bo jeśli nie będzie się powiększał to można z tym żyć.Jednak w necie wyczytałam ze kostniak to niezłośliwy nowotwór kości i jestem bardzo czujna.Tym bardziej,że w mojej rodzinie nowotwory różnych części ciała bardzo nas"lubią".
Co do skierowań na badania to wiem z doświadczenia że lekarze robią straszne problemy.Teraz wypisują mi skierowanie na każde badanie bez mrugnięcia okiem ale tylko dla tego że latami prosiłam o skierowanie na badania a oni mnie zbywali twierdząc że uroiłam sobie chorobę i dopiero jak o mały włos nie zmarłam i okazało się że to jednak nie migrena jak twierdzili nie robią już problemu.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 3040 Odsłony
-
Ostatni post autor: kliop
30 lip 2019, o 18:02
-
- 0 Odpowiedzi
- 1940 Odsłony
-
Ostatni post autor: Lukasz kamil
7 wrz 2018, o 14:57
-
-
Dylemat i mętlik w głowie...
autor: Reakcja » 18 maja 2014, o 16:43 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 1 Odpowiedzi
- 2040 Odsłony
-
Ostatni post autor: agentka91
30 maja 2014, o 14:11
-
-
-
Chemia - kompletna pustka w głowie
autor: laynamour » 5 mar 2017, o 01:52 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 2 Odpowiedzi
- 3069 Odsłony
-
Ostatni post autor: laynamour
5 mar 2017, o 11:37
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości