Witam!
W tym roku poprawiałam maturę z biologii i chemii rozszerzonej. Niestety chemia nie poszła mi tak jakbym tego chciała. Musiałam kilkukrotnie czytać polecenia, aby zrozumieć ich sens, z czasem zaczęłam się denerwować, byłam na 14 zadaniu, kiedy minęły już 2h egzaminu. Nie zdążyłam zrobić wszystkich zadań, a stres utrudnił mi zadanie. Wydaję mi się, że poprawiłam wyniki, lecz nie na tyle, aby dostać się na lekarski stacjonarny. Rok przesiedziałam w domu, na początku miałam studiować, lecz zrezygnowałam. Ryzykowałam. Większość osób patrzyło na mnie jak na wariatkę, wróżyło niepowodzenie, rozleniwienie itd. O dziwo, motywacji mi nie zabrakło, udało mi się powtórzyć wszystko i zrobić wiele zadań maturalnych. Czułam się pewna i przygotowana. Nie żałuję niczego, aczkolwiek jest mi przykro, że na lekarski znowu się nie dostanę. Teraz pojawia się pytanie. Chciałabym rozpocząć studia na kierunku dietetyka albo iść w zupełnie inną stronę, czyli studiować kierunek związany z informatyką. Zastanawiam się, czy komuś udało się poprawić maturę, studiując jednocześnie? Nie chciałabym znowu ryzykować i mieć kolejny rok w plecy". Niektórzy twierdzą, że nie nadaję się na lekarza, że sobie nie poradzę z odpowiedzialnością i stresem, mimo to, ciągnie mnie do tych studiów. Zdaję sobie sprawę, że nie są one łatwe i przyjemne i rzeczywistość może być zupełnie inna, niż sobie to wyobrażam.
Pozdrawiam
Do trzech razy sztuka?
- glikokortykosteroid
- Posty: 102
- Rejestracja: 27 paź 2014, o 19:17
Re: Do trzech razy sztuka?
Jestem w identycznej sytuacji co Ty, co prawda mi nikt nie podcinał skrzydeł czczym gadaniem. Ja w tym roku planuje zacząć farmację, a w międzyczasie będę uczyć się chemii. Na pierwszym roku nie jest podobno tak tragicznie, mam paru znajomych na farmie, a że mam tylko jeden przedmiot, który mam opanowany, do poprawy, to sądzę, że uda mi się w przyszłym roku w końcu dostać na lek, bo chyba arkusz z chemii gorszy nie będzie. A żeby nie zapomnieć materiału z chemii, codziennie poświęcam godzinę na zadania, żeby nie wypaść z rytmu. A odnośnie pytanie, czy komuś się udało poprawić studiując jednocześnie, to mogę Ci powiedzieć, że wielu osobom, które w dodatku poprawiały 2 przedmioty, a my mamy tylko jeden, udaję się to osobom, które studiują lek niestacjonarny i dzięki temu przenoszą się na stacjo. Nie wolno się tylko poddawać i dać sobie wmówić, że się nie nadajesz, bo matura ma się nijak do tego czego będziesz się uczyć na studiach, a tym bardziej do tego, co będziesz po nich robiła. Trzymaj się i nie zbaczaj z kursu, bo jeżeli uda nam się dostać za tym 3 razem, to już nic nas nie powstrzyma, żeby zostać lekarzem, a najgorzej się dostać
Re: Do trzech razy sztuka?
A może warto zainteresować się szkołą medyczną? Np. w SUKCES EDUKACJI z tego co wiem mają takową i jest na bardzo dobrym poziomie. Może warto tam zaglądnąć?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Miedziane blaszki zanurzono w trzech roztworach wodnych
autor: 1313 » 3 kwie 2018, o 11:39 » w Matura z Chemii - 3 Odpowiedzi
- 1738 Odsłony
-
Ostatni post autor: Chemiajestsuper
10 kwie 2018, o 07:50
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 2395 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
23 lip 2017, o 17:18
-
-
Iloczyn rozpuszczalności - ile razy większa ?
autor: Gokuu1 » 18 sie 2014, o 10:35 » w Chemia nieorganiczna - 5 Odpowiedzi
- 4940 Odsłony
-
Ostatni post autor: Gokuu1
20 sie 2014, o 07:31
-
-
-
Poprawa- można próbować 5 razy?
autor: katy94 » 20 lip 2014, o 01:00 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 3 Odpowiedzi
- 4006 Odsłony
-
Ostatni post autor: Pamelka
15 paź 2014, o 07:38
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 2773 Odsłony
-
Ostatni post autor: ebuovzu
27 lis 2023, o 12:09
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości