Rozłożenie materiału w podręcznikach

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Laura98
Posty: 40
Rejestracja: 20 kwie 2015, o 22:21

Rozłożenie materiału w podręcznikach

Post autor: Laura98 »

Hej. Mam takie lekkie przemyślenia odnośnie układu materiału w podręcznikach nowej ery. Być może myślę błędnie, dlatego pytam Was o opinię. Czy nie sądzicie, że zarówno w biologii, jak i w chemii jest on rozłożony po prostu źle? W złej kolejności - jeśli ktoś uczy się sam to może zaszkodzić. Mam kilka przykładów, które może i warto przedyskutować.

-Zaczynając od chemii nowej ery. Jak to jest, że w 3.dziale są związki nieorganiczne, a w ostatnim pierwiastki? Myślę, że pierwiastki można nazwać monomerami związków. Związki składają się z pierwiastków. Dokładniej chyba atomów pierwiastków.
-Druga sprawa w chemii - 8.dział to chyba jakaś parodia. Zaczyna się jakby kontynuacją(?)siódmego, a kończy chemią roztworów?
-Trzy - chyba każdy podręcznik z jakim miałam styczność zawiera informacje o elektrochemii, termodynamice i przemianach jądrowych. Czy to nie jest głupota?

-W samej biologii też można się przyczepić do wielu rzeczy, np.dobrą kontynuacją zaraz po podstawach biochemii i cytologii byłby metabolizm, chyba bardziej odpowiednią niż wirusy?
-Chyba nie trzeba rozwijać tematu funkcjonowania zwierząt, mam wrażenie, że ktoś w wydawnictwie miał za dużo kartek papieru
-Ekologie i ewolucje chyba warto wrzucić po zoologii, sama ekologia chyba bardziej pasuje do flory i fauny niż do genetyki?

Wobec tego, jak ja - jako osoba, która musi uczyć się samodzielnie powinnam to rozłożyć? Czy Wy ucząc się modyfikowaliście jakoś układ materiału? Po szybkich rozważaniach przyszło mi na myśl, że naukę biologii zdecydowanie należy zacząć od biochemii, cytologii i histologii nie zważając na to co jest w tych śmiesznych podręcznikach. Bo jak można uczyć się zoologii czy botaniki nie mając pojęcia o fotosyntezie czy oddychaniu?

To samo tyczy się chemii, budowa atomu, wiązania, pierwiastki i wtedy związki nieorganiczne.

Czy ktoś mógłby mi pomóc rozłożyć ten materiał w odpowiedniej kolejności? Załóżmy, że zrobię to, ktoś rzuci eksperckim okiem?
nadfad
Posty: 69
Rejestracja: 8 lip 2016, o 20:27

Re: Rozłożenie materiału w podręcznikach

Post autor: nadfad »

W repetytorium jest ułożone tak jak mówisz, tj.ta podstawowa biochemia, cyto i metabolizm, histologii jest na tyle mało, że właściwie mi to nie przeszkadzało, że jest to później w tych działach botanicznych i zoologicznych. Natomiast myślę, że to są rzeczywiście takie podstawowe działy, które można przerobić na początku, a później lecieć z dalszym tematem. Rozłóż to, rzuci się okiem. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewok
Posty: 97
Rejestracja: 5 sie 2014, o 11:07

Re: Rozłożenie materiału w podręcznikach

Post autor: ewok »

Laura98 pisze:Zaczynając od chemii nowej ery. Jak to jest, że w 3.dziale są związki nieorganiczne, a w ostatnim pierwiastki? Myślę, że pierwiastki można nazwać monomerami związków. Związki składają się z pierwiastków. Dokładniej chyba atomów pierwiastków.
Chodzi o to, że w ostatnim dziale omawia się wybrane pierwiastki bloków po kolei, a do tego potrzebna jest już znajomość wcześniejszych działów, rozpisywania reakcji z tymi pierwiastkami, zasad redoksów itp.
Laura98 pisze:chyba każdy podręcznik z jakim miałam styczność zawiera informacje o elektrochemii, termodynamice i przemianach jądrowych. Czy to nie jest głupota?
Nie, to nie jest głupota. Po pierwsze, jeśli Ci się nie chce, nie czytaj, te tematy są oznaczone jako dodatkowe, a myślę, że znajdą się pasjonaci chemii, którzy chętnie dowiedzą się czegoś więcej w tych zakresach, stąd usuwanie tych działów wydaje mi się nieuzasadnione. Po drugie, to że tych działów nie ma w podstawie, nie wyklucza ich pojawienia się na maturze - z tekstem wprowadzającym. Zresztą promieniotwórczość (mało, ale jest) pojawia się w materiale gimnazjum, a ten też obowiązuje do matury.
PS. Ja tam jestem wdzięczna mojej nauczycielce, że przerabiała z nami iloczyn rozpuszczalności, elektrochemię, przemiany jądrowe. Zadań może nie było na majowej maturze, ale były choćby w zbiorze CKE.
Laura98 pisze:Ekologie i ewolucje chyba warto wrzucić po zoologii, sama ekologia chyba bardziej pasuje do flory i fauny niż do genetyki
Ekologia i ewolucja to takie działy, do których trzeba mieć jakąś tam wiedzę ze wcześniejszych etapów natomiast połączenie ewolucji z genetyką jest już totalnie jasne - przeplatają się tam zagadnienia alleli, pul genowych, krzyżówek genowych, choćby prawo H-W łączy w sobie ewolucję i genetykę.

Koniec końców - oczywiście możesz uczyć się jak chcesz, możesz zacząć od drugiego podręcznika, potem przerobić pierwszy, potem trzeci, wrócić do drugiego itd., raczej nie słyszałam o tym, by strony w książkach przewijały się po kolei bez możliwości pominięcia, niemniej jednak niektórzy nauczyciele jadą wg kolejności tematów w podręczniku i ostatecznie, po przerobieniu wszystkiego - nie wydaje się to taką głupotą.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości