Studia na poprawę matury

[Rabbit Heart]

Pisałam maturę w tym roku i wiem już na pewno, że aby dostać się na wymarzone studia - weterynarię, muszę napisać jeszcze raz chemię i prawdopodobnie biologię. Tak jak z ostatnim przedmiotem nie mam żadnych problemów, nauka jest dobrowolna i sprawia mi przyjemność, tak z chemią zaczynają się schody. Mam z nią duży problem, w liceum prawie się jej nie uczyłam z różnych powodów, nie ma co już się tłumaczyć. Jak na razie czuję, że chemia jako nauka jest dla mnie czarną magią, większości zadań maturalnych nie potrafię zrobić.
Zamierzam w tym roku solidnie się przygotowywać. Będąc u lekarza, zostałam zachęcona, aby pójść na rok studiować chemię i dzięki temu dobrze napisać maturę. Studia zmuszają do systematyczności i codziennej nauki. Jednak trochę się obawiam, że kompletnie się na nich pogubię, skoro nie umiem nawet materiału z liceum. Słyszałam, że na pierwszym roku chemii są same powtórki.
Proszę o poradę, co lepiej zrobić i czy warto poświęcić czas na rok studiowania chemii, czy lepiej zostać w domu i przygotowywać się na własną rękę.

[soczka]

Wybrałabym dom. Chemia na studiach a chemia na maturze to dwie różne rzeczy. Po co studiować rok na studiach których nie chcesz kontynuować i nic nie wniosą do twojej wiedzy chemicznej. Lepiej albo pójść na weta niestacjonarnego (no ale wtedy trzeba płacić) albo porządnie przygotować się w domu. Na studiach trzeba się uczyć na bieżąco, do sesji, stres a kiedy czas na naukę do matury ?

[Rabbit Heart]

Chyba właśnie tak zrobię. Każdy doradza mi co innego, ale myślę że zostanie w domu i przygotowywanie do matury z chemii będzie najlepszym rozwiązaniem.

[lukasz471]

Chyba właśnie tak zrobię. Każdy doradza mi co innego, ale myślę że zostanie w domu i przygotowywanie do matury z chemii będzie najlepszym rozwiązaniem.

Skoro chemia jest dla ciebie czarną magią, to raczej nie nauczysz się sama jej tak dobrze żeby zdać maturę na ponad 80%. Polecam korepetycje, np. u siebie, ale pewnie nie jesteś z Poznania. / Prawda jest taka, że samemu trudno się przygotować na maturę, bo trzeba znać wiele niuansy i orientować się co należy umieć na maturze, a co nie. Jeżeli do tego dojdzie fakt że od 4 lat matura z chemii jest nieprzewidywalna i bywa bardzo trudna, to wg mnie korepetycje by Ci się przydały.

[Rabbit Heart]

Nie, jestem z okolic Szczecina. To chyba pomyślę o korepetycjach. Myślisz, że lepiej indywidualnie z korepetytorem czy jakieś kursy?

[Mårran]

Lepiej indywidualnie, wiadomo, ale i drożej niestety. Możesz połączyć to i iść np do pracy jakiejś, a za zarobioną kasę korki i podręczniki

[lukasz471]

Nie, jestem z okolic Szczecina. To chyba pomyślę o korepetycjach. Myślisz, że lepiej indywidualnie z korepetytorem czy jakieś kursy?

Osoby które przychodziły do mnie na korepetycje po owych kursach, mówiły że za wiele się tam nie nauczyły w porównaniu do zajęć ze mną. Więc oczywiście korepetycje indywidualne, albo wcale. Tutaj niestety też trzeba mieć szczęście, bo można trafić na masakrycznych korepetytorów. Przychodziły do mnie na korepetycje osoby, które przez pół roku na korepetycjach przerobiły ledwo dwa działy, a ja musiałem z nimi potem przez 3 miesiące zrobić resztę. Ogólnie panuje przekonanie, że im drożej tym lepiej, ale wiadomo że nie zawsze pieniądze idą z jakością. Szukaj osoby która zajmuje się tylko korepetycjami, a nie jest studentem który w ten sposób dorabia. Szukaj osób ok 30-40 roku życia. Cena to do 50zł za godzinę. Pozdrawiam i życzę powodzenia.