Z mat-fizu na medycynę.

[¯anusia]

Witam!

Obecnie kończę II klasę LO. Jestem na profilu fizyka-matematyka-informatyka. W szkole nie mam większych problemów z nauka. Powiedziała bym nawet ze jestem jedna z lepszych uczennic. Jednak mat i fizyka to nie jest to co czym chciałabym się zajmować w przyszłości.

Dlatego od pewnego czasu zastanawiam sie nad rozszerzona maturą z biologii. Zaczęłam chodzić nawet na dodatkowe zajęcia. Nauczycielka, która podjęła się tego zadania, jak na razie mnie chwali i mówi, Że jestemwyuczalna".

Jednak dręczą mnie pewne pytania: czy jestem w stanie nauczyć sie biologii w tak krótkim czasie? Czy będę w stanie zdać maturę na dobrym poziomie? A w konsekwencji dostać się na medycynę? Czy ktoś miał juŻ taka sytuację i jak z niej wybrną?

Dodam, Że fizykę będę zdawać rozszerzoną na pewno, a takŻe Że biologię bardzo lubię i mogę sie jej uczyć bez przerwy.

Proszę o zrozumienie i szybką odpowiedź.

[Ramone]

Wg. mnie jak się weźmiesz do nauki to nie ma problemu.Sam jestem w klasie z rozszerzonym angielskim i nie mam zamiaru się przenosić.Oczywiście wiąże się to z kosztami (muszę chodzić na korepetycje + ewentualnie książki).Oczywiście jak jesteś wystarczająco zmotywowana możesz uczyć się sama.

[tin]

Jeak najbardziej podązaj za marzeniami. Jak bardzo sie chce to mozna nawet zdac po roku nauki na 100% ta mature.
Ale nic nie piszesz o chemii. Z fizyka i biologia możesz zdawac do poznania, ale tam biora tez srednia ocen pod uwagę. Spróbowac warto, zwałszcza skoromówisz, że jestes dobra uczennicą.

No i faktycznie nauka w ciagu 1 roku wiąże się z kosztami. Zasadniczo głównie korepetycje(ksiązki mozna przeżyc- bo sotatecznie mozna pozyczyc). Samemu będzie Ci cięzko się wyrobic z nauką. Ja do maturki z fizy przygotowywałem sie 4 miesiące. Zobaczymy jak zdalem.

[¿anusia]

Chemiaehhh no jedynie na podstawie, poza tym za duŻo by było tych przedmiotów.

Chcę startować do Poznania, poniewaŻ mieszkam nie daleko i będą wtedy mniejsze koszty. A ksiąŻki i dodatkowe materiały poŻyczam od kolegi, który właśnie w tym roku pisał maturę. On teŻ twierdzi, ze się nauczę, ale za bardzo nie chciałam polegać tylko na jednej opinii.

A moŻe znacie jakieś strony z przydatnymi materiałami (teoria, ćwiczenia, itp)? I w ogóle jak mam to sobie wszystko zaplanować?:( Bo przez wakacje mam sama sie edukować poniewaŻ moja nauczycielka wyjeŻdŻa.

[Ziutaa]

Jednak dręczą mnie pewne pytania: czy jestem w stanie nauczyć sie biologii w tak krótkim czasie? Czy będę w stanie zdać maturę na dobrym poziomie? A w konsekwencji dostać się na medycynę? Czy ktoś miał już taka sytuację i jak z niej wybrną?

kolega ze szkoly mial podobna sytuacje. On zaczal sie uczyc dopiero w ostatniej klasie biolii i chemii (wczesniej przejwial zainteresowanie tymi przedmiotami). Rok to bardzo duzo czasu, jesli jestes pojetna dasz sobie rade - pamietaj zeby sie uczyc niezbędnych rzeczy, a nie tych pobocznych, dlatego tez zalecalabym cwiczyc na okraglo zadania maturalne. Przerobic wszystkie zbiory zadan i dotychczasowe matury. Jesli czegos nie zrozumiesz - wtedy sie ucz (przyjmuje ze jakies tam pojecie masz i mozesz juz zaczac od zadan). Uczenie sie z zeszytu suchych notatek jest bezsensu. Musisz uwazac tez na biologie - ogrom materialu, a wystarczy umiec tylko kilka najistotnijeszych rzeczy zeby zdac dobrze ten przedmiot (najbardziej skup sie na fizjologii roslin i zwierząt) - matura jest na prawde na niskim poziomie. Przynajmiej takie odnioslam wrazenie, zobaczymy jakie beda wyniki

[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 22:04 ]

Chemiaehhh no jedynie na podstawie, poza tym za dużo by było tych przedmiotów.

hmm, jesli chesz startowac na medycyne to musisz zdac chemie rozszerzona. Olej fize i zabierz sie za chemie jesli chcesz na medycyne do poznania.

[¿anusia]

Ja jestem na mat-fiz., chemii mam minimum. W Życiu sie jej nie nauczę sama, a tym bardziej, Że jakoś mnie do niej nie ciągnie.

Mam sobie odpuścić medycynę? Zrezygnować z marzeń?

A nie dostanę się z rozszerzoną fizyką i biologią? Gdzieś czytałam, Że do wyboru jest chemia lub fizyka. Ale mogę sie mylić.

[dawidw]

Studia medyczne to ogolnie powiedziane. Wszystko zalezy jaki wybierzesz kierunek- jak np. chcesz sobie wyobrazic farmacje bez chemii? Chemia to podstawa medycyny- ona zawsze jest, w jednym dziale medycyny jest jej wiecej, w innym mniej.

[Ziutaa]

A nie dostanę się z rozszerzoną fizyką i biologią? Gdzieś czytałam, że do wyboru jest chemia lub fizyka. Ale mogę sie mylić.

Sądziłam, że trzeba zdać rozszerzona biologie i chemie, ale okazuje sie ze zamiast chemii mozna fizyke sorki, jakoś nie bralam tego kierunku pod uwage wiec nie sprawdzalam dokladnie jak to jest.

[paol]

Nie boisz się, że brak wiedzy z chemii wyjdzie na jaw na studiach i wtedy odpadniesz? Chemia nie jest taka trudna, a na pewno bardzo Ci się przyda na studiach. Biologii mozesz uczyć się sama, najpierw przeglądając podręczniki, a później wiedzę uzupełniając poprzez rozwiązywanie zadań testowych i maturalnych.

[tin]

Najpierw sie czytac uczcie, a potem udzielajcie rad bo robicie zamiesznie. W pierwszym pościepiała, że to medycyna ma byc a nie farmacja. A skoro napisałem, że może zdawac z biologią i fizyką to dla czego bez jakichkolwiek podstaw podważacie moje zdanie. Trzeba było najpierw sprawdzić potem kusic sie na wywody.

Żanusia moglabys sie zarejestrować

Nie wiem jak z fiza stoisz, bo jak dla mnie chemia jest wzglednie łatwiejsza poprostu i dlatego możesz nie mieć porównania z tymi, ktorzy ja pisali. Jesli się jednak czujesz w fizyce dobrze to ja bym przy tym został. Jak się postarasz to sie dosataniesz-to nie koniec świata.

[ecco]

Jestem w podobnej sytuacji jak Żanusia, tyle że profil mam inny - human. Nie chcę się przenosić do bio-chemu, dlatego od początku 2 kl LO brałam korki z chemii i biologii, od 3 kl zaczynam korki z fizyki. Mam nadzieję, że się uda. Bardzo się boję, ale w sumie do odważnych świat należy. Jeżeli bym nie spróbowała to nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.

Pzdr

[paol]

to dla czego bez jakichkolwiek podstaw podważacie moje zdanie.

A kto podważa Twoje zdanie?

Co prawda można się dostać bez chemii, ale skoro na wiekszości uczelni jest wymagana, na pewno jest niezbędna na studiach.

[żanusia]

To jest tak: jestem na mat-fiz i uczę się tych przedmiotów właściwie na własną rękę(jak każdy), bo żeby czegoś sie nauczyć trzeba jednak samemu usiąść i chwile pomyśleć. W szkole jest tylko podawane to co się będzie od nas wymagane w przyszłości, wiedzę zdobywamy sami w domu.

Bardzo trudno jest znaleźć czas na naukę innych przedmiotów, które bądźmy szczerzy nie są potrzebne na moim profilu(biologia, chemia). Dla jednego przedmiotu było mi ciężko znaleźć czas, a co dopiero dla dwóch.

Nie zrezygnuję z fizyki na rzecz chemii, ponieważ z fizyki mam pewniejszą maturę to po pierwsze. Chemia rzeczywiście jest trochę łatwiejsza, ale nie fascynuje mnie. A co będzie jak sie nie dostanę na medycynę? Zostanę z chemią i po co mi ona, skoro i tak nie jest ona nawet po części tym czym chcę się zajmować?

Mam nadzieję, że rozszerzona biologia i fizyka mi wystarczą na dostanie się na kierunek lekarski. W przeciwnym wypadku zostawię biologię i pójdę na typowo fizyczny kierunek. może na fizykę kwantową.