UMED Łódź vs. WUM??? Proszę o pomoc

[a_społeczn]

Tak trochę odświeżając temat: może ktoś powie coś o atmosferze na studiach (wiem, że to zależy na kogo się trafi, ale chodzi mi o sytuację ogólnie) - należy spodziewać się wszechobecnego wyścigu szczurów", lansu, prestiżów"? A i jak to jest z łaciną na WUMie? Da się to ogarnąć osobie, która nic z nią wspólnego nie miała (ogólnie nie mam problemów z językami, alee.)? I jak to z tą biofizyką? Da się radę bez gruntownych podstaw fizyki?
Wątpliwości, wątpliwości, wątpliwości.
Mam nadzieję, że pomożecie mi je rozwiać.

[ryniofit8000]

a_społeczn, mam kuzynkę na leku na WUMie, mówi że wyścig szczurów jest widoczny i niektórzy są bardzo chamscy
w pierwszym miesiącu studiów doznała wręcz szoku jak nie było jej na jakichś zajęciach i chciała skserować notatki od koleżanki z grupy na co ta odpowiedziała: mogę ci sprzedać
inna kuzynka studiuje w Łodzi i mówi, że nic takiego nie zauważyła ale ona studiuje na english division(bo po polsku średnio mówi) to tam może być trochę inaczej

[Mårran]

a_społeczn, lacine da sie spokojnie ogarnac, nawet jesli jej sie nie mialo nigdy. Kiedys kazdy mial lacine, a w szkole mala czesc tych osob jakos sobie rade dawali

[Mr_Sandman]

a_społeczn, mam kuzynkę na leku na WUMie, mówi że wyścig szczurów jest widoczny i niektórzy są bardzo chamscy
w pierwszym miesiącu studiów doznała wręcz szoku jak nie było jej na jakichś zajęciach i chciała skserować notatki od koleżanki z grupy na co ta odpowiedziała: mogę ci sprzedać
inna kuzynka studiuje w Łodzi i mówi, że nic takiego nie zauważyła ale ona studiuje na english division(bo po polsku średnio mówi) to tam może być trochę inaczej

Wszędzie takie zjawisko jest zauważalne zależnie od grupy do której miało się szczęście trafić. Nie ma na to reguły.


Gdybym miał do wyboru WUM czy UMED, wybrałbym WUM.
A 2h korków w Warszawie to mit. Są tramwaje, autobusy na BUS-pasach, metro. Nie ma problemu z dojazdem. Zawsze znajdą się tacy co ponarzekają i zawsze wszystko będzie źle i przeciw nim.
Najlepiej gdyby były prywatne samochodu dowożące na zajęcia pod same drzwi. może kiedyś. haha

Pozdrawiam!