Biolog.pl

Hej, mam mały problem- dzisiaj rano moj tata znalazł w ogródku małego zaskronca i nie mam zielonego pojecia co z tym zrobic, wiem ze jest pod ochroną i wiem tez ze jest bardzo mało prawdopodobne, zeby sobie z lasu przywędrowal do srodka miasta, wygląda na to ze ktos go tam wrzucił.
boje sie ze jest za maly zeby go wywozic do lasu, a weterynarz nie bedzie wiedzial co z nim zrobic. Prosze o pomoc, moze wiecie czy powinnam gdzies zadzwonic i to zgłosic, i ewentualnie jak sie nim zajać zeby nie zrobic mu krzywdy.
Pozdrawiam

Wywieź go do lasu, nie przejmuj się że się mu coś stanie. Lepiej zrobić to niż miałoby go przejechać auto na ulicy- bo potem to byś miała tylko placek na aswalcie.

tak jak mówi dawidw, weź go wywieź do lasu, on sobie sam ze spokojem poradzi. i będzie się ciszył, że jest w lesie a nie na ulicy

to wcale nie jest mało prawdopodbne, że sam się znalazł w ogrodzie, zaskroniec nie jest lesnym gatunkiem, przeważnie można go spotkać nad wodą lub w jej sąsiedztwie, u mnie też się kilka tygodni temu taki przypadek zdarzył w ogrodzie. Heh, a gdy regulowali jedną rzekę latem i któryś robotnik zauważył węża płynącego rzeką, to wszyscy uciekli i od nastepnego dnia pracowali w wędkarskich gumowcach Co te zaskrońce w sobie mają, że są w stanie wypłoszyć stado facetów?

DMchemik pisze:Co te zaskrońce w sobie mają, że są w stanie wypłoszyć stado facetów?

Może to, że ludzie wiedzą że one śmierdzą, tzw.tryskaja spiżmem ,a tak po za tym to nie ma co sie bać zaskrońców.

Pozdrawiam

Mi się wydaje bardziej prawdopodobne to że nie wiedzą o nich nic i się po prostu boją

dzieki, chyba wywiozę go do lasu, tylko ze to jest takie malenstwo ze trudno uwierzyc zeby sam mógl zjesc np. żabę. chetnie bym go adoptowała
na razie trzymam go w takim małym akwarium, i on jest taki smieszny, jak ktos jest przy nim to sie nie rusza i udaje trupa, najwyzej wyciąga jezyk , a jak tylko zostaje sam, to stajesłupka i próbuje wyjsc na zewnatrz. ale na razie go nie wypuszczę, bo mieszkam przy dosc ruchliwej ulicy i nie wiadomo co mogłoby mu sie przytrafić.

Ja na Towim miejscu wypuściłbym go jak najszybciej, te zwierze przeżywa ogormny stres.

Pablo pisze:te zwierze przeżywa ogormny stres

no - i trzymając zaskrońca w terrarium łamiesz prawo!

Zwrocmy tez uwage, ze zaskronce bardzo czesto skladaja jaka w ogrodkach - w roznego rodzaju gnijacych stertach, pryzmach kompostu itp. Moze ten zaskroniec sie tam urodzil?

Wywieź go do lasu. Jest to teren, w którym one wychowują się całe życie na pewno nic mu sie nie stanie. Pozdrowienia

one fajnie pływają- takie małe potwory z Loch Ness

badger pisze:Mi się wydaje bardziej prawdopodobne to że nie wiedzą o nich nic i się po prostu boją

Znając życie dodam, że pewno wcale nie wiedzą że to zaskroniec, dla nich wąż to wąż i trzeba się go bać, bo nie wiadomo co to.

Daniel pisze:Wywieź go do lasu. Jest to teren, w którym one wychowują się całe życie na pewno nic mu sie nie stanie.

następnym razem staraj się czytać temat od początku